Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Problem z odpalaniem.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Problem z odpalaniem.
Autor Wiadomość
koza-06 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 83
Skąd: Gdynia



Wysłany: Sob Gru 04, 2010 22:14   

Apples a może gdzieś webasto robi zwore pamiętaż u mnie był problem z ładowaniem .Ty niedawno robiłes rozbudowe piecyka może coś nie gra . Spróbuj i odłącz piecyk a może ?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Gru 04, 2010 22:14   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sob Gru 04, 2010 22:50   

PHJOWI napisał/a:
A masz może na podmianke jakieś aku
Poszukam. Może być tak, że za słaby akumulator i ECM nie pozwala odpalić pomp? Tylko dlaczego jak zaskoczą to odpala bez zająknięcia. :/
koza-06 napisał/a:
Apples a może gdzieś webasto robi zwore pamiętaż u mnie był problem z ładowaniem .Ty niedawno robiłes rozbudowe piecyka może coś nie gra . Spróbuj i odłącz piecyk a może ?
Zrobię tak jutro.

Problem kiedyś miałem taki sam jak byłem w sierpniu w lesie na grzybach i wtedy zrobił to pierwszy raz - też nie było słychać pomp. Im zimniej na zewnątrz to problem z odpaleniem pomp się nasila.
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Nie Gru 05, 2010 13:52   

Rowan napisał/a:
wina była w przyśniedziałych gdzieś stykach ECU.
żeby przekaźnik pompy zadziałał, musi mieć jeszcze napięcie od wyłącznika bezwładnościowego.Po drodze od wyłącznika do przekaźnika, jest złącze 3 pinowe (przewody fioletowo/zielony i brązowo zielony ,jeden wolny), które może sprawiać niespodzianki. Wyłącznik bezwł. jest elektrycznie związany z BCU ( zamki,oświetlenie).
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Gru 05, 2010 15:53   

SeniorA napisał/a:
żeby przekaźnik pompy zadziałał, musi mieć jeszcze napięcie od wyłącznika bezwładnościowego.Po drodze od wyłącznika do przekaźnika, jest złącze 3 pinowe (przewody fioletowo/zielony i brązowo zielony ,jeden wolny), które może sprawiać niespodzianki. Wyłącznik bezwł. jest elektrycznie związany z BCU ( zamki,oświetlenie).
Które złącze na zdjęciu?
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Nie Gru 05, 2010 16:19   

C0123
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Gru 05, 2010 16:40   

SeniorA napisał/a:
C0123
Spotkałeś się z czymś podobnym? Co proponujesz?
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Nie Gru 05, 2010 20:18   

poprawić skuteczność połączenia (może być duży tzw.opór przejścia),rozłączyć kostkę i popryskać np. kontaktem albo elektrosolem.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pon Gru 06, 2010 11:47   

Chyba doszedłem co było. :grin:

Po podpięciu pomp na krótko do akumulatora pompy uruchamiały się od razu i pracowały prawidłowo. Po sprawdzeniu napięcia na kostce okazało się że nie dochodzi +12V. :hm:
Zacząłem rozbierać wszystko łącznie ze skrzynką bezpieczników w komorze silnika, ECM i całą resztą. Wszystkie styki i kable wyglądała OK. :hm:
Wymontowałem więc schowek od strony pasażera i moim oczom ukazał się przekaźnik. :shock: Przekaźnik od pomp.
Podczas sprawdzania przekaźników nie sprawdzałem właściwego przekaźnika ponieważ przekaźnik od pomp leżał sobie na górze nie wpięty w swoje mocowanie w obudowę bezpieczników, a przy okazji jazdy na każdych wybojach sobie dyndał na wszystkie strony- zdjęcie nr. 1. Zanim nie zdemontowałem schowka nie było go widać oraz nie czułem pod ręką jak szukałem i dlatego myślałem że przekaźnik wpięty w RL3 jest przekaźnikiem od pomp. :oops: Przekaźnik od pomp jest ten zaznaczony na czerwono.
Ogólnie pisząc to przekaźnik był lekko wysunięty i chyba dobrze nie stykał. Po podgięciu nóżek i prawidłowym zamontowaniu na swoim miejscu (zdjęcie nr. 2) pompy uruchamiają się prawidłowo, a auto odpala normalnie. :hura: Teraz jak jest na swoim miejscu to dodatkowo jest delikatnie dociśnięty przez schowek, więc raczej już się nie wysunie. Mam nadzieję że to właśnie było powodem moich problemów. Zobaczę jak będzie wieczorem po dłuższym postoju oraz jutro rano.

Dziękuję wszystkim za porady.

Pozdrawiam
Piotr
 
 
koza-06 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 83
Skąd: Gdynia



Wysłany: Pon Gru 06, 2010 18:26   

Wielki szacun Apples wiedziałem że dasz rade . Chyyba zaraz sprawdze jak to u mnie wygląda :roll:
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Wto Gru 07, 2010 08:33   

koza-06 napisał/a:
Wielki szacun Apples wiedziałem że dasz rade . Chyyba zaraz sprawdze jak to u mnie wygląda
:wink:


Odpalałem przed chwilą i pompy uruchamiają się za każdym razem. :grin: Zobaczymy jeszcze rano.

[ Dodano: Wto Gru 07, 2010 08:33 ]
Dzisiaj rano odpalił normalnie, więc powodem nieuruchamiania się pomp na 100% był niestykający przekaźnik. :grin:
 
 
0L0 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 834
Skąd: Kielce

Rover 75

Wysłany: Sob Wrz 10, 2011 18:36   

Podepnę się pod temat z moim aktualnym problemem. Ostatnio autko stało się dość kapryśne podczas odpalania, czasami odpali normalnie, czasami trzeba kręcić rozrusznikiem 3-5s, a czasami nawet po 10s kręcenia nie chce odpalić. Nie ma na to wpływu temperatura silnika. W grodzi między silnikiem a kabiną jest sucho. Po przekręceniu kluczyka słychać jak pompy zaskakują.
Jak już odpali to chodzi jak należy.

Kilka tygodni temu miałem też taką przygodę, że przy ostrym wyprzedzaniu na 3 biegu doszedłem do 4000obr, zmiana na 4 bieg i auto zdechło. Wcisnąłem sprzęgło - silnik zgasł. Jadąc na luzie odpaliłem go normalnie z kluczyka i później problem się nie powtórzył. Tylko wtedy nie miałem żadnych problemów z odpalaniem, które to zaczęły pojawiać się dopiero jakieś 2 tygodnie temu.

Co może mu dolegać?
 
 
sash997 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 1654
Skąd: wieluń



Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 16:27   

ja zawsze w podobnych przypadkach pierwsze kroki kieruje w kierunku komputera diagnostycznego,na szczęście w moich przypadkach a było ich 2 kiedy nie chciał odpalać podłączenie do komputera wskazało przyczyne, czujnik wałka i czujnik ciśnienia na listwie cr, ale mi nie gasł w trakcie jazdy...
 
 
 
0L0 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 834
Skąd: Kielce

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 19:04   

Problem rozwiązała wymiana filtra paliwa :hura:
 
 
sash997 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 1654
Skąd: wieluń



Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 22:33   

no jeśli gasł podczas jazdy to ładny syf musiał tam być...
 
 
 
0L0 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 834
Skąd: Kielce

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 23:53   

W czasie jazdy zgasł tylko jeden, jedyny raz.
 
 
koza-06 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 83
Skąd: Gdynia



Wysłany: Pią Paź 07, 2011 19:32   

Witam wszystkich chciałbym odświerzyć temat a mianowicie :
a. na zdjięciu Apllesa z przekaźnikiem od pomp widać 2 przekaźniki a ja mam tylko jeden?
tylko ten zaznaczony w kółku. Od czego jest ten drugi :?:
b. czy jak odepne kostke od pompki w baku i włącze kluczyk w poz 2 to napięcie powinno
być na kostce . Bo u mnie jak odpiołem kostkę od baku to nie miałem napięcia w
kostce i pompka przy akumulatorze też nie chodziła a jak podpiołem kostkę do pompki
w baku to ta przy akumulatorze ruszyła a w baku nie.
 
 
janek2908 



Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 2
Skąd: wroclaw



Wysłany: Czw Gru 29, 2011 22:53   

moze ktos pomoze moj dizelek 2.0 cdti w 75 ce podczas jady zgasl i nie odpala wymienilem pompy paliwa czujniki polozenia walu i rozrzadu i dalej nie odpala dajac mu starta przez chwile zagada ale slabo
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Pią Gru 30, 2011 09:18   

koza-06 napisał/a:
Od czego jest ten drugi
od spryskiwacza lamp
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Gru 30, 2011 09:23   

janek2908 napisał/a:
moze ktos pomoze moj dizelek 2.0 cdti w 75 ce podczas jady zgasl i nie odpala wymienilem pompy paliwa czujniki polozenia walu i rozrzadu i dalej nie odpala dajac mu starta przez chwile zagada ale slabo
Wtryskiwacze? :/
Zobacz czy napięcie idzie na pompę po przekręceniu kluczyka.



SeniorA napisał/a:
od spryskiwacza lamp
Nie mam u siebie, a zdjęcie jest mojej skrzynki. :/ Może tempomat?
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Pią Gru 30, 2011 11:07   

Tempomat nie ma przekaźnika.Może tam gdzie niema sprysków lamp ,przekaźnik włącza pompę spryskiwaczy szyb.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Problem z odpalaniem - CDT
pepe80 Rover serii 75, MG ZT 78 Sro Cze 15, 2011 00:03
pepe80
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R75] Problem z Odpalaniem
michal418 Rover serii 75, MG ZT 4 Nie Sty 13, 2013 21:58
apples
Brak nowych postów [R75] Problem z odpalaniem
Artek30 Rover serii 75, MG ZT 8 Sro Kwi 11, 2012 08:06
apples
Brak nowych postów [R75] Problem z odpalaniem
kostek1967 Rover serii 75, MG ZT 4 Sro Paź 27, 2010 10:38
kostek1967
Brak nowych postów [MG ZT] Problem z odpalaniem
grzybol Rover serii 75, MG ZT 17 Pon Wrz 15, 2008 19:23
Rowan



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink