Wysłany: Nie Lis 21, 2010 11:51 Zaginął Mariusz Karolewski
Poszukiwany- Mariusz Arkadiusz Karolewski.Dnia 8 listopada br rano wyszedł z domu i do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Rysopis: wzrost 186 cm, waga ok. 75 kg, szczupła budowa ciała, włosy krótkie, oczy piwne,
twarz owalna.Wiek 22 lata
Ubrany był w jasnoszare spodnie sztruksowe, granatową bluzę ze stójką, jasnokremową kurtkę bez kaptura, granatowe buty sportowe, czarne rękawiczki z wełny.
Osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu Mariusza Karolewskiego proszone są o kontakt z Komendą Rejonową Policji Warszawa IV pod nr tel. 22/ 603-72-55, 22/ 603-70-37 lub z najbliższą jednostką Policji.
Mozna kontaktowac sie tez pod nr 507-329-220.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Kwi 19, 2011 22:36, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 11:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jestem niemal pewien że w dniu 08.11.2010 widziałem ta osobę na dworcu Warszawa Centralna wsiadająca do takiego żółto zielonego pociągu. (Chyba jakieś Koleje Mazowieckie) Był z jakims chłopakiem wiek na oko 19/20 lat i dziewczyna około 20 lat.
Zwrócili na siebie moją uwagę bo zachowywali się bardzo nerwowo, jak by nie wiedzieli do jakiego pociągu wsiaść.
wsiedli do jednego zaraz wysiedli potem wsiedli to drugiego pociągu. To było tak około 10-11.
Na jednym z portali do treści ogłoszenia dodana jest informacja, że w/w Mariusz K. zostawił w domu list, w którym napisał, żeby nie czekać na niego z obiadem.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 22:01
U mnie chłopak 23 lata kilka miesięcy temu wybył z domu i też szukali go, był jako zaginiony. Po dwóch miesiącach bodajże od zaginięcia został znaleziony w innej miejscowości w lesie. Właściwie to w dwóch częściach, bo wisiał tak długo, że w końcu głowa się urwała. Chodziły słuchy, że rzekomo miał rozprowadzać narkotyki, które sam zażywał, zamiast rozprowadzać, więc ścigały go właściwe osoby od tego towaru, ale chłopak wybrał takie a nie inne wyjście. Ale to tylko pierdy, więc nie wiadomo. Równie dobrze mógł sam od siebie popełnić samobójstwo i tyle, a że wygodniej było mu zrobić to z dala od domu to oddalił się do innej miejscowości, w której znaleziono go dopiero po jakimś czasie, bo nie przypuszczano, że mógł oddalić się akurat tam.
A coś się wyjaśniło w ogóle w tej konkretnej sprawie ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum