Wysłany: Pią Gru 17, 2010 10:55 [r 200] nie odpala
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam,
mam rovera 200 sdi. , wczoraj rano odpaliłem jego i zacząłem skrobać szyby i nagle zgasł.
Zauważyłem , że nie ma paliwa w baku z winy mrozu źle obliczyłem i spalił więcej .
Poszedłem na stację po paliwo kupiłem 4 litr , wlałem i nadal nie mogę odpalić.
Co zrobić?
[ Dodano: Pią Gru 17, 2010 10:55 ]
akumulator jest ok.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 10:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No to zapowietrzyłeś.
Odkręć śrubę na górze filtra paliwa, podpompuj gruszką zakręć śrubę.
Odcinek od zbiornika do filtra będziesz miał odpowietrzony.
Podpompuj jeszcze trochę gruszką, żeby była twarda.
Jak miałeś prawie pusty zbiornik to będziesz miał problemy z powodu zamarzającej wody. - Wlej ze 2-3 l benzynki przed zalaniem do pełna.
Jak miałem zapowietrzenie, to musiałem się trochę nakręcić - akumulator raz padł, ale po podładowaniu w końcu odpalił.
Wygląda jak by auto w garażu nie stało... Zastanawiam się, czy teraz jeszcze do tego filtr się nie zapchał przez wytrąconą parafinę. Przygotuj sobie wiaderko dość ciepłej wody i spróbuj go polać. Chyba, że masz warunki garażowe to skorzystaj z farelki lub suszarki do włosów.
pierwsze co nalezy sprawdzić to FILTR paliwa....pod filtrem jest kurek zobacz czy we filtrze nie nagromadzila sie woda... (oczywiscie to mozesz sprawdzic w warunkach garazowych) -jak poleci olej napedowy to jest ok.. trzymajac auto pod chmura wszystko ci zamarza wiec chcial czy nie chcial znajdz jakis garaz aby moc usunac usterkie
Po pierwsze filtr paliwa dzisiaj filtrona, tylko nie wiem jak wymienić tzn. wystarczy odkręcić srubkę , wyciągnąć rurki wchodzące do paliwa , wyciągnąć i wymienić . Dobrze rozumuję?
Po drugie w Poznaniu w poniedziałek ma być plus 1 i słonecznie liczę, że to pomoże.
Po trzecie filtr paliwa polać ciepłą wodą? ile wody 0,5l starczy? po co ta woda? Jak odkręciłem śrubkę to widziałem , że paliwo jest płynne i nie zamarzło.
Nie mam garażu stanąłem w rzędzie i najgorsze , że z przodu i z tyłu stanęli jacyś goście i tak stoją, a więc nawet ciężko było by go wziąć na lawetę.
skoro rozrusznik kreci silnikiem to znaczy ze pompa nie dostaje paliwa (noo chyba ze nagle walnely ci wszystkie swiece )
teraz to albo:
- wymien filtr bo moze juz byl czas na niego (to bedzie najmniej praco i czasochlonne)
- albo wez cieplej wody w bance 5 litrowej i polewaj na filtr moze lód odpusci o ile miales wode we fitrze... w filtrze gromadza sie nieczystosci z paliwa(od tego jest wlasnie filtr), we filtrze odklada sie rowniez woda zaciagnieta z baku paliwa, jezeli nie kotrolowales tego to istnieje mozliwosc ze nagromadzona woda we filtrze zamarzla -a ciepla woda w bance potrzebna jest po to, zeby polac filtr .... moze odmarznie
add. woda w filtrze gromadzi sie na dole...odkrecales dolna srube ..?? pod filtrem ..???
filtr wymieniasz tak jak pisales....
-rozkrec zaciski z wezykow, sciagnij wezyki, zdejmnij filtr,
-zaloz nowy, zaloz wezyki i zacisnij zaciski.....
-odkrec gorna srubkie, podpompuj gruszka az trysnie paliwo i zakrec srube.....
a wiec droga eliminacji usterki ... zaczynasz od filtra, bo to najbardziej prawdopodobna usterka
-albo kupisz nowy
-albo polewaj go ciepla woda az odmarznie
pamietaj ze masz okreslana moc akumulatora, w pewnym momencie i akumulator ci padnie od ciaglego krecenie silnikiem bez ladowania, radą na to jest drugie auto i kable (jak juz padnie ci aku to wykonaj telefon do przyjaciela z autem i zakup kable rozruchowe w najblizszej stacji -koszt 24zl)
Tak jak kolega wyżej pisze - nawet jak filtr będzie drożny, to i tak trzeba będzie trochę pokręcić, a jak już aku będzie słabo kręcił to i tak nie odpali.
Niestety kabelki za 24 zł mogą nie dać rady odpalić - chyba że do podładowania z czyjegoś aku - tylko niech jego silnik chodzi. Uważaj na zwarcia! Najpierw plus później masa.
Jeśli masz możliwość to weź akumulator do domu i podładuj przez noc.
Witam.
Jeśli porady kolegów powyżej nie pomogą to proponuje odpowietrzyć silnik tak jak ja zrobiłem to ostatnio w swoim R25. A mianowicie poluźnić rurki idące do wtrysków i kręcić silnikiem aż z każdej nie poleci paliwo jeśli już z jakiegoś poleci to dokręcić go i tak z każdym po kolei. Po takiej operacji mój R25 odpalił po chwili kręcenia.
Masz tu foto co masz poluźnić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum