Wysłany: Czw Lis 25, 2010 08:08 [r820] alternator i nie tylko...
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Bry
Wiec mam taki maly problem ze dzis przyjechalem do pracy Matizem.......
W czerwcu 2009 wymienilem reglator w alternatorze boscha w moim R820ti, w czerwcu 2010 wymienilem ten sam regulator na nowy i dzis rano dziad nie odpalil.
co to moze byc, chyba nie ma co kupowac 3ciego regulatora? czy wymienic alternator na kolejny uzywany/nowy czy szukac innej przyczyny?
dodam ze ze sprawnym regulatorem osiagal tylko 13.6V
_________________ 820ti Coupe raw power
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 19, 2010 12:06, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 08:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tam masz alternator BOSCH, nie VALEO ? Regulator kupiłeś oryginalny BOSCH czy jakąś podróbę ? Jeżeli kupiłeś podróbę to nie dziwne, bo one lubią padać szybko. Jeżeli na oryginalnym padło, tzn zę pewnie kończy sie już komutator, albo któraś z diod jest padnięta (to by tłumaczyło niskie napięcie ładowania).
Sprawdź PW.
pozdr.
heh. pierwszy regulator byl markowy, padl, drugi byl niemarkowy - padl. ale one nie padaja tak do konca. na jalowym daje wtedy uklad 12,7V pod obciazeniem 12.2V. Wiem ze Dalej slabo..
Zamowilem uzywany altek, przejze go przed montazem i mam nadzieje ze to rozwiaze moje klopoty definitywnie.
[ Dodano: Sob Lis 27, 2010 16:10 ]
hehe, zamowiony altek to ruina, trzeba go odeslac..........i odzyskac kase. w miedzyczasie wyszlo ze auto na wylaczonym silniku zjada 500mA pradu, z tego 100mA to kontroler LPG, pozostaje 400mA ktore powoli wykancza baterie, przy tym niedoladowujacym alternatorze
dorwalem schemat elektrczyny i wyeliminuje winowajce, ciekawe czy bedzie to alternator
pobor wynosi 450mA, z tego 50mA bierze kontroler LPG (100mA zaraz po wylaczeniu, pozniej 50mA jak dlugo nie odpalany)
400mA idzie przez duzy bezpiecznik H, po ktorym idzie kabel do skrzynki bezp pod kierownica, zgodnie ze schematem mam do sprawdzenia bezpieczniki 1,2,3 i 13 i cos mi to nie wyglada zeby ten prad ukrocil...bo te linie praktycznie ida do CCU jutro zbadam ktory dokladnie wcina prad. lecz wynika z tego ze to auto po prostu ma pobor 400mA na postoju i przy zalozeniu ze sie ma sprawny altek i jezdzi regularnie sprawa jest niezauwazalna.......
tu pewnie Blue 827 moglby wtracic pare slow prawdy
wiec, po 2 wizytach u kolegi z garazem wyelminowalem 0,30A poboru pradu. Realnie zostalo jakies 0,10A.
najlepsze jest to ze ja nie wiem co wylaczylem, przelecialem caly manual i nie wiem co to. wyjalem bezpiecznik 10A ktory jest w oprawce na czerwonym przewodzie wychodzacym z plyty bezpiecznikow pod kierownica. Idzie on do centralnej konsoli i znika..... Taki sam efekt dawalo odpiecie konektora 447 i 448 wg 'electric manuala' ciekawe co ja odpialem........bo wszystko mi dziala.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum