Wysłany: Sob Sty 01, 2011 23:54 [MGF 1.8 120KM 1999r] SWAP na VVC 160KM i inne pytania
Witajcie Na razie ten wątek będzie miał wymiar czysto teoretyczny ze wzgledu na to że fundusze pojawią się najwczesniej koło wakacji lub jesieni.
Chciałbym coś zrobić ze swoim MGF 120KM, bardzo lubie akurat mój egzemplarz za kolor, wyposażenie oraz inne rzeczy przez co nie chce zmieniac samochodu, chcałbym jednak zwiększyć jego moc. Myslalem na początku o włożeniu jakiegos silnika z turbiną, jednak okazało się że 2.0 T 200KM bedzie ciezko ogarnąć w tym samochodzie, a 1.8T z MG ZT które zaproponował znajomy, wymagalo by umieszczenia inercoolera np. w bagażniku, co dla mnie zupełnie odpada.
Pomyślałem w takim razie że można to zrobić teoretycznie dużo prościej. Wsadzić silnik od MG ZR 160 ten który był też w MGF Trophy 160 i MG TF 160.
Skoro był montowany w tym samochodzie (co zresztą potrwierdziły moje poszukiwania internetowe) to znaczy że powinien pasować bez problemu.
Skrzynia (PG1) zostaje taka sama, jedynie kwestia przełlożenia motora.
I teraz pytania do Was, jakie przy takiej modyfikacji czychają problemy, może już ktoś zmieniał 1.8 na 1.8 VVC 160?
to są silniki K-series.
I poza tym moje pytania, czy do ogarnięcia tego wszystkiego bedzie potrzebny T4?
Czy wystarczy przełożyć kompletny silnik z kompem i najlepiej z immo (kluczyki, stacyjka? jak to jest?) z innego auta i już będzie ok?
I pytanie co do samego silnika. Czy w dolnym zakresie obrotów bedzie on dużo gorszy (czy w ogole?) od silnika 120KM? VVC daje się we znaki jesli silnik krecimy wysoko, ja robie to bardzo czesto ale wiadomo, ze nie zawsze tak jest dlatego pytam o dynamikę w zakresie ok. 3tys obrotów.
Przy aktualnym silniku na razie chce dołożyć dolot K&N, czy potem mogę go przełozyc do 1.8 VVC i czy dalej bedzie spełniał swoje zadanie i zwiekszy moc, czy bedzie sie gryzł? Czy trzeba cos robic z wydechem czy moze zostać seria? Ja na razie mysle o wyrzuceniu kata, a w przyslosci o wymianie wydechu na coś sportowego.
Dzieki serdeczne, Mad.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 01, 2011 23:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1.8 i 1.8VVC roznia sie chyba tylko głowicą, wiec stykła by CI sama głowica i elektronika do vvc. inna jest ztcp łapa silnika i rozrząd, napewno kolektor ssący i przepustnica. Looknij sobie do rave'a co do wycinania kata to ktoś od zr160 pisał, że za nim jest 3 sonda lambda, nie wiem jak u CIebie, ale musialbys wtedy ją wyłączyć lub odsunąć na tulejce poszukaj na ebay.co.uk są na bank jakies dedykowane wydechy pod 1.8.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Gdzies już czytałem o tym przekładaniu VVC do zwykłego silnika ale chyba jest z tym troche roboty i klopotów, nie prosciej było by wymienić cały silnik ? Kupić akurat coś z mniejszym przebiegiem
U mnie w MGF jest tylko jedna sonda, za kolektorem, przynajmniej z tego co wiem tak jest. Więc skoro w VVC są aż 3 sondy to trzeba by przekładać też wydech czy można te sondy jakoś pominąć (wyłączyć) i wtedy pozostawić wydech bez kata?
[ Dodano: Nie Sty 02, 2011 14:15 ]
Rozrząd kolektor i przepustnica wszystki by było wrzucone nowe razem z silnikiem 1.8 VVC, ale czy łapa się różni? To znaczy ze silnik nie będzie pasował?
kupujesz kota w worku, a tak to sobie odrazu HGF zrobisz i masz spokoj. SIlnik musi pasowac i pasuje, tej lapy nie jestem pewien, noe potrafie przypomniec sobie kto to mowil. Odpal rave i zobacz czym sie roznia
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
A gdyby tak przekładać glowicę, VVC, elektronikę, to najlpiej kupić inny silnik i to przełożyć czy szukać wszystkiego oddzielnie?
[ Dodano: Nie Sty 02, 2011 14:58 ]
No i zastanawia mnie jeszcze jeszcze jedna rzecz bo MGF miały VVC 145 KM i 160 KM, ja bym wolał jednak 160KM więc czy wystarczy przełozyc mechanizmy od MG ZR 1.8 160KM czy cos jeszcze trzeba będzie kombinowac zeby uzyskac 160KM?
Chcesz zaoszczędzić pieniądze nerwy i czas to albo go sprzedaj i kup MG lub zostaw tak jak jest.
Ps. Ktoś może mi wyjaśnić znaczenie słowa " ogarnąć" bo słownikowa( polska) z tą na forum nie ma nic wspólnego chyba że to jakiś gryps lub gwara . I co to za skrót "SWAP" .
to zależy od tego ile masz hajsu, bo 1.8vvc kupisz (sprawne) w granicach 2,5k pln a głowice już za pare stówek, więc tu musisz sam decydowac. Pytałeś o dynamikę, VVC działa płynnie, tzn nie ma czegoś takiego jak VTEC kick hondy przy 5500rpm, tylko fazy zmieniają sie płynnie zapewniając lepszą dynamike w całym zakresie obrotów.
ogarnąć - poradzić sobie z czymś, dać radę, załatwić.
swap - potocznie zmiana/przekładka silnika.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
No i zastanawia mnie jeszcze jeszcze jedna rzecz bo MGF miały VVC 145 KM i 160 KM, ja bym wolał jednak 160KM więc czy wystarczy przełozyc mechanizmy od MG ZR 1.8 160KM czy cos jeszcze trzeba będzie kombinowac zeby uzyskac 160KM?
Z ważnych dla Ciebie rzeczy to różnią się przede wszystkim sterowaniem (Mems2 a Mems3 w 160), zapłonem (160 ma 2 cewki umieszczone nad świecami z których wychodza 2 kabelki do pozostałych cylindrów), 160 ma 2 sondy lambda (nie 3 ) w tym jedną za katalizatorem (po wyrżnięciu kata sonda2 ma zbyt bogatą mieszankę, co powoduje zubożenie dawki paliwa, co może prowadzić do przegrzania i HGF - przynajmniej tyle teoria - w praktyce znajomy złapał HGF w niecały tydzień po wycięciu kata, ale czy miało to ze sobą coś wspólnego? ) Dotatkowo np. czujnik podciśnienia w dolocie jest umieszczony w kolektorze (Mems3) lub w kompie (Mems2). Generalnie SWAP to będzie trochę rzeźby (zwłaszcza jak zmieni Ci się generacja kompa).
Wyciągnięcie kata gdy samochód ma 2 sondy lambda prędzej doprowadzi do wypalenia gniazd zaworowych (bardzo nieprzyjemne). Spowodowane jest to że komputer próbować będzie obniżyć dawkę paliwa aby spaliny były bardziej cacy, przez co w spalinach jest więcej powietrza które żrą krawędzie zaworów i je same.
Ps. Ktoś może mi wyjaśnić znaczenie słowa " ogarnąć" bo słownikowa( polska) z tą na forum nie ma nic wspólnego chyba że to jakiś gryps lub gwara . I co to za skrót "SWAP" .
"Ogarnąć" jest w słowniku języka polskiego tak samo jak słowo "swap" jest w słowniku języka angielskiego...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Dzięki za odpowiedzi, jeśli w 160 mamy 2 sondy no to wiadomo że kat zostaje, hmm to wygląda na to że troche zabawy by było, więc co trzeba by kupić i wymienić żeby wszystko chodziło jak trzeba?
Kupujemy silnik (kompletny) 1.8 VVC 160KM - zakładam że to jednak lepsza opcja od zakładania VVC do mojego, silnik kupujemy razem z komputerem, kupujemy też kat z drugą sondą żeby wszystko działało jak trzeba, Oczywiście silnik z przepustnicą 52mm oraz kolektorem od VVC. Co więcej trzeba kupić/wymienic zeby to działalo? Jesli wymienimy kompa na noweszego to będą jakieś rewolucje w samochodzie? Centralny bedzie działał? Immo trzeba bedzie zestroić, czy da się to w ogole zrobić?
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 22:39
Sprzęgło tez się zmienia (standardowe 215mm a do mocniejszych wersji 225mm jeśli dobrze pamiętam), skrzynia biegów też raczej z innymi łożyskami (tzw uprated - standardowo do 1.8 montowali zwykła wersję PG1), półosie w wersjach VVC też były grubsze (przynajmniej w MG ZR), dodatkowo w wersji mocniejszej standardowo siedziały lepsze heble z zaciskami czterotłoczkowymi z przodu i większa średnica tarczy. Jest jeszcze wiele innych bzdetów które nie potraktowane w sposób należyty wcześniej czy później dadzą o sobie znać. Sama zmian wiązki elektrycznej silnika to wyzwanie, jeśli zmieniasz kompa to czeka cię wycieczka na testbook-a celem załatwienia spraw z immo i alarmem.
W tym konkretnym przypadku zgodzę się z desperado67 - cała zabawa nie ma głębszego sensu. Jeśli silnik ci działa w porządku to lepiej się nie ładować w swap-y - temat niewłaściwie podjęty najprawdopodobniej zakończy się fiaskiem, auto może będzie i jeździło ale czy tak jak fabryczna wersja VVC to wątpię.
By załatwić porządnie swap silnika to na części (silnik jako całość + skrzynia + wiązki i elektronika + inne elementy które wyjdą w praniu + robocizna) trzeba liczyć około 6-7k PLN co najmniej (może masz znajomego kumatego mechanika- jeśli nie to jeszcze kilka tyśi dorzuć) Niewiele jest mechaników którzy się by tego podjęli a jeszcze mniej mechaników którzy zrobili by to dobrze, a jak ci zrobi jako tako to będzie tylko problem. Jedynym mechanikiem godnym polecenia, który by był w stanie to ogarnąć i zrobić jak należny to (bo już podobne rzeczy robił) jest forumowicz o nicku Mariusz418 - pracuje w serwisie LR ECC Babice. Myślę, że on jako jedyny jest w stanie obiektywnie wypowiedzieć się na ten temat w kwestii co, jak i za ile...
Hmm dość mocno mnie zniechecasz ale jest jeszcze jakiś cień nadziei że się uda, skoro w tych autach był VVC 160 KM to znaczy ze jest to możliwe. Myślałem troche o tym aby kupić ZRa 160KM, wyjąć z niego silnik skrzynie sprzęgło, kat z lambdą, komputer i wszystko co potrzebne, a reszte sprzedać na części, lub kupić rozbitka.
Wyciągnięcie kata gdy samochód ma 2 sondy lambda prędzej doprowadzi do wypalenia gniazd zaworowych (bardzo nieprzyjemne). Spowodowane jest to że komputer próbować będzie obniżyć dawkę paliwa aby spaliny były bardziej cacy, przez co w spalinach jest więcej powietrza które żrą krawędzie zaworów i je same.
Samo powietrze myślę że by ich nie zeżarło, ale spalanie ubogiej mieszanki wiąże się ze zwiększeniem temperatury spalania, co prowadzi zarówno do wypalania zaworów jak i do HGF. Dlatego ja osobiście uważam że do k-series, a zwłaszcza vvc wycinanie kata oraz gaz nie pasują
Mad napisał/a:
Kupujemy silnik (kompletny) 1.8 VVC 160KM - zakładam że to jednak lepsza opcja od zakładania VVC do mojego, silnik kupujemy razem z komputerem, kupujemy też kat z drugą sondą
Tak jak Marrkus napisał, bedziesz potrzebował, skrzyni, półosiek, sprzęgła, do tego wiązki silnika, immo, centralki. Chcąc 160 pasowałoby raczej szukać z jakiegoś TFa, ale tu znowu z kolei pytanie czy nie będzie problemu z zawieszeniem? Może któryś z kolegów wie, czy pneumatyk w F jest jakoś specjalnie sterowany - przyznam że zupełnie nie znam zasady działania tego układu. Wracając do mechaników, myślę że by się jeszcze kilku znalazło dobrych ale z Radomia masz faktycznie najbliżej do Mariusza.
Może któryś z kolegów wie, czy pneumatyk w F jest jakoś specjalnie sterowany
Z tego co się orientuje to nie, zawias w tym aucie jest niezależny i 100% "analogowy", jesli nie mam racji to prosze o poprawkę ale wydaje mi się że nie ma tam nic co było by powiązane z kompem.
A jeszcze takie pytanie "upraszczające" - Czy slink VVC 1.8 145KM Z MGF można wrzucić do 120KM bez większych zabaw typu nowe sprzegło itd? Czy 145KM mial nowszego kompa?
No i czy zakładając 145KM a do niego przepustnice alu 52mm (czyli tą wieksza), dolot dedykowany K&N oraz jakaś zabawa z wydechem uzyskamy 150-160KM?
Mad, bawiąc się dolotem nie poczujesz nawet zmiany, to silnik wolno ssący, tutaj niema za wiele do zabawy.
Aby dolot udoskonalić możesz:
- założyć kolektor dolotowy o regulowanej długości
- wsadzić kompresor/turbinę przed dolotowy
Można pobieranie powietrza udoskonalić (żadne wsadzanie rurek i pobieranie go z dolnej części silnika! ), ale to wiele nie da.
Przepustnica koni nie daje.
Co do zabawy z wydechem, aby dobrze pracował trzeba by było trochę liczyć. Kupowanie jakiś gotowych "zabawek" (bo inaczej nie można tego nazwać) typu strumienica nic nie da, ona działa tylko wyliczona dla konkretnego układu. Można nieco powiększać gardziel wydechową, to nieco powinno pomóc, ale wtedy trzeba i kata wsadzić w nowy wydech przy 2 sondach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum