Panowie przepraszam za ton moich wypowiedzi moze czasem powinienem wyluzowac, ale piszecie tu komlpetne glupoty.
kalitus84 napisał/a:
po 2000 roku zmodyfikowano silnik i juz nie ma problemu z hgf j
Tak w tym roku wprowadzono plastikowe tuleje pozycjonujace glowice i silniki 2000-2001 maja najwyzszy procent wywalonych uszczelek w histori tego silnika.
muzyczny_rover napisał/a:
a to nawet nie sadziłem,ze w końcu problem uszczelki został wyeliminowany...celuje w rok 2004 z MG ZR..
Nie zostal wyeliminowany, nie ma zadnej modyfikacji co by zalatwila sprawe na 100% ,wlacznie z nowym typem uszczelik Land Rovera, wszystko jest na forum.
kalitus84 napisał/a:
tak na marginiesie jak ktos ma angola w polsce a nie ma przegladu to mozna załatwic mot hehe sam to robie w domu w polsce mam dostep to pustych formularzy wystarczy wypelnic wydrukowac i smigac
Ale jestes super cool ,fajnie falszujesz dokument w zasadzie wydawany przez rzad UK ,ale szczerze to sobie go mozesz w tylek wetknac bo nic nie znaczy w Polsce. Tak samo jak w IRL (ma sie to zmienic) tym bardziej w kraju gdzie anglika nie zarejstrujesz. Auto nie ma prawa byc zarejstrowane wiec nikogo nie obchodzi angielski przeglad.
polofix napisał/a:
kolega moj ma mg z nowszysch rocznikow 1,4 16v i 2 lata temu robil uszczelke.przebieg 120tys km udokumentowany.
Ja mam R45 z 2004 prawie od nowosci kupiony w salonie i nie katuje do czerwonego pola itp. 60 tys.km i uszczelka sobie wyszla.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 07:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 57 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 08:28
przecierz orginalny przeglad angielski nie rozni sie niczym od tego co sobie sam zrobilem . zwykła kartka bez zadnych pieczeci a w polsce to tylko potrzebuje dla policjanta a do uk sie nie wybieram . wiec nie ma roznicy papier jest jest . a widziales ubezpieczenie angielskie tez jest wydrukowane z kompa i policja nie kwestionuje tego . co do przeglądu nie moga nic zrobic a jesli chodzi o ubezpieczenie moga jakos tam sprawdzic czy faktycznie auto je ma ale przegladu nie zakwestionuja .
ten moj kolega wlasnie cos takiego mial.zrobil uszczelke i chcial sprzedac na allehro z pol roku temu,ale sie nie udalo.jezdzi dalej.
ale to naprawde bardzo dziwne. zwykle po zrobieniu uszczelki mozna zrobic praktycznie prawie drugie tyle km. a tu wyjatek.
Teorii na temat uszczelek jest cała masa
- termostat w złym miejscu (thermal shock)
- pastikowe tuleje
- zaworek w kolektorze dolotowym
- katowanie na zimno
- magistrala olejowa (nowa ma większą sztywność)
- niektórzy mowią że śruby powinno się dokręcać z nieco większym momentem niż to jest w instrukcji
- głowica powinna być idealne splanowana
- przy czym głowica ta nie bardzo daje sie planować (mały naddatek materiału)
- przegrzanie silnika może prowadzić do rozhartowania aluminium, w skutek czego będzie HGF za HGF
- można sobie wywiercić otworek w termostacie aby nigdy nie zamykał się w 100%
niektórzy robią tymi silnikami 160tys bez HGF, inni nie mają tyle szczęścia. Nie wiem ocb.
Nawiasem ja mój silnik nieco przegrzałem w lecie i to kilka razy (uszkodzony termostat i instalacja elektryczna wentylatorów), ale na szczęście uszczelki nie wywaliło.
Ale gdybym nie był świadomym uzytkownikiem, który ciągle monitoruje temperature to pewnie bym go zajechał...
Na pocieszenie powiem tylko tyle że Rover to nie jedyny silnik który cierpi na HGF. Problemy z chłodzeniem mają nawet BMW, zwłaszcza 6-cylindrowe. Wywalenie uszczelki w 4-cylindrowym M43 to tez ponoć standard. Z tym że w K-Serii koszty sa nieco większe z racji jego budowy i niżej niż 800zł sie nie zejdzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum