Jamex sam w sobie nie jest zły tylko, że większość osób, które go kupują zakłada je na seryjne amortyzatory co w połączeniu ze sporym obniżeniem powoduję kiepskie tłumienie i dobijanie amortyzatorów co osobiście sprawdziłem. Ja bym sobie odpuścił używane sprężyny, skoro już kupujesz komplet amorów o skróconym skoku dokupił bym do tego sprężyny H&R, Eibach, Vogtland czy inne markowe kilka stówek dopłacisz, a będziesz miał pewne nowe zawieszenie...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Polemizowałbym. Na razie wszyscy których znam pluli sobie w brodę że pokusili się na Jamexy. Potrafią po jednym sezonie się "podnieść" i huśta autem jak na morzu. Na sprężynach się nie oszczędza a tym bardziej do sportowych amorów gdzie przy gównianej sprężynie dobijesz go 2 razy szybciej a ceny amorków nie należą do niskich. Osobiście polecam eibachy i weiteci. Osobiście we Fiacie mam eibachy -35 ponad 3 lata i pięknie dają radę.
Jakie amortyzatory mieli do tych Jemaxów? Bo akurat huśtanie leży w kwestii amortyzatora, który dobrze nie tłumi i tak właśnie zachowuje się jemex na gównianym seryjnym amortyzatorze. Podniosły się? Trzeba było reklamować. Osobiście znam chyba jedną osobę, która miała założone jemxy na amorach o skróconym skoku i nie było tych samych objawów, reszta w tym i ja miała tą sprężynę na seryjnym amortyzatorze i była kupa. Bo nie oszukujmy się jak ktoś wydał 2Kzł na porządny amortyzator to z zasady dołoży te 400zł do lepszych sprężyn, a reszta pcha po taniości samą sprężynę co przy takim obniżeniu = tragedia...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Pływak, oczywiście seryjne amorki mieli bo obniżenia były rzędu do -40, ale amorki u większości porządne, niestety nie u każdego patrzyłem jaki amor Ja jeżdżę na eibach -35 i amorki KYB i jest pro według mnie, autko pięknie wchodzi w zakręty i nie huśta. Osobiście to za taką kasę jak w linku szukałbym gwintu
Pływak, oczywiście seryjne amorki mieli bo obniżenia były rzędu do -40, ale amorki u większości porządne, niestety nie u każdego patrzyłem jaki amor
No to nie wiem z czym byś polemizował? Przecież sam napisałem, że w połączeniu z seryjnym amorem jamex wypada kiepsko bo ma obniżenie >40mm, u mnie producent deklarował bodajże -45, a auto poszedł jakieś 55mm i nawet gazowy amor KYB'a nie dawał sobie z tym rady...
Cytat:
Osobiście to za taką kasę jak w linku szukałbym gwintu
Najtańsze gwinty ma w ofercie MTS, który do Rovera ich nie robi reszta to 2x tyle co za komplet w.w. amortyzatorów...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Problem polega na tym że decydując się na całe zawieszenie , to wolę kupić NOWE amorki + sprężyny . Kupując sprężyny od zr'ki kupuje kota w worku i nie chce się nie mile przekonać że po wyjeździe na wakacje będę miał sprężyny do wymiany bo jedna z nich trzaśnie . Kupując springi od zr'a nie mam gwarancji co kupuje ...... Poza tym | jak wetowałem posty | to jest kila rodzai ( diesel/benzyna ) . Kupując komplet mam na pewno 2 lata z bańki Panowie jakie więc SPRINGI >>> opinie + względnie dobra cena !
[ Dodano: Czw Sty 20, 2011 16:30 ]
sorry ! prośba , dajcie linka do sprawdzajki felg, tzn. ktoś wrzucił taką fajną gdzie można było wstawić auto ,dobrać kolor i wybrać felgi . Było to na jakiejś czeskiej stronie . Przepraszam wszystkich za śmiecenie tematu oraz tych co zaraz napiszą żebym używał opcji szukać
Cobra dobra firma, nie jakaś tam chińszczyzna
Porówywalne z KW lub Koni
bez przesady Cobra jest oki ale półka koni ani Kw to nie jest
najnowszy85 żadnych starych sprężyn z ZR nie wkładaj po pierwsze nie jest to jakiś super staf a po drugie lata robią swoje...
Shku-li napisał/a:
Pływak, oczywiście seryjne amorki mieli bo obniżenia były rzędu do -40, ale amorki u większości porządne, niestety nie u każdego patrzyłem jaki amor Ja jeżdżę na eibach -35 i amorki KYB i jest pro według mnie, autko pięknie wchodzi w zakręty i nie huśta. Osobiście to za taką kasę jak w linku szukałbym gwintu
myślisz ze jak obniżenie jest rzędu -35 -40 to można wsadzić seryjny amor? albo robisz zawias do szybkiej jazdy albo popelinę typu fajnie bo jest nisko... ja jeszcze nie widziałem połączenia amoru o seryjnym skoku ze skróconą sprężyną która by pracowało jak bóg przykazał wiec nie wiem co znaczy dla Ciebie pro? Co do gwintu w cenie z linka to kupisz albo coś chińskiego albo niewiadomego pochodzenia używkę jedno i drugie oznacza kupę...
najnowszy85 mogę polecić z własnego doświadczenia Voglandy albo H&R obydwie testowałem na amorkach Koni na miasto i okazyjne pojezdzawki nie znajdziesz lepszego zestawu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sty 2011 Posty: 101 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 18:32
Jak dla mnie cena chora, bo jest gość chyba koło Tarnowa który regeneruje amory i skraca je na życzenie (koszt chyba z 200zł poszukajcie na necie), a co do sprężyn Jamex to mam osobiście i jestem bardzo zadowolony. Autko doskonale się prowadzi i do tego super wygląda (-40 mm) i nie jest twarde jak jakiś "jebowóz" jak mój były Tomcat
_________________ Super auto, super wypas w super cenie- ROVER Nie zapomnij o opcji "pomógł" jeśli pomógł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum