Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200] Nie odpala - czujnik położenia wału?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200] Nie odpala - czujnik położenia wału?
Autor Wiadomość
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Sty 17, 2011 21:18   [R200] Nie odpala - czujnik położenia wału?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 1998

Witam,
dzisiaj rano, po dwudniowym postoju, mój Roverek odmówił posłuszeństwa i nie chciał odpalić. Akumulator jest sprawny, kręci rozrusznikiem bardzo ładnie, są momenty gdy wydaje się, że już za moment zaskoczy lecz tak się nie dzieje. Przy kręceniu czuje zapach benzyny. Kilka miesięcy temu zmieniałem kopułkę oraz palec, mimo to wykręciłem je i przeczyściłem - nic to nie pomogło. Kable WN są w porządku. Iska z cewki przed kopułką jest, sprawdzałem także za kopułką na jednym z kabli i także iskra przeskakuje. Skoro jest iskra to nie wiem, czy mogę założyć, że cewka jest ok? Zacząłem podejrzewać czujnik położenia wału, czy może on być przyczyną? Jeżeli tak, to czy zdołam go sam wymienić nie mając dostępu do kanału?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sty 17, 2011 21:18   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Pon Sty 17, 2011 21:22   

a pompa chodzi, paliwo w zbiorniku nie sięga dna
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Sty 17, 2011 21:54   

Pompa chodzi, paliwa za dużo nie ma - wskazówka na czerwonym polu, lecz kilka dni wcześniej dolałem 4L benzyny (jeżdżę na gazie) i nic praktycznie nie jeździłem. Nie raz odpalał gdy wskazówka była sporo niżej. Nie wiem czy mam próbować dolać kilka litrów, skoro wcześniej odpadał z taka ilością jaka jest teraz?
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Pon Sty 17, 2011 21:59   

marcingv napisał/a:
Nie wiem czy mam próbować dolać kilka litrów, skoro wcześniej odpadał z taka ilością jaka jest teraz?
możliwe że pompka kończy żywot wlej z 10litrów i wtedy zobaczysz
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Sty 17, 2011 22:18   

Ok spróbuję, ale czy to, że przy kręceniu czuje zapach paliwa nie świadczy o tym ze pompka pracuje poprawnie ?
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Wto Sty 18, 2011 10:11   

marcingv napisał/a:
Ok spróbuję, ale czy to, że przy kręceniu czuje zapach paliwa nie świadczy o tym ze pompka pracuje poprawnie ?
po częsci świadczy pompka tak na prawdę od 5litrów w dół pracuje ciężej
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Sty 18, 2011 15:06   

Dzisiaj dolałem 10L benzyny, wskazówka się podniosła i jest mniej więcej na poziomie 1/4 baku. Próbowałem go odpalić ale bezskutecznie. Podpiąłem się kablami do samochodu kolegi i próbowałem dalej ale nie zaskoczył. Czy może to być wina czujnika położenia wału? Nie wiem czy mam go zamawiać i próbować się jakoś do niego dostać, czy też szukać przyczyny gdzie indziej?
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Wto Sty 18, 2011 15:13   

Po tym jak uzupełniłeś paliwo i dalej nie zaskoczył możliwe że ten czujnik zdechł
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Sty 18, 2011 15:29   

Właśnie jest on moim głównym podejrzanym. Nie wiem tylko czy uda mi się do niego dostać bez kanału.. spróbuję najwyżej zdjąć przepustnice, obudowę filtra i kolektor ssący, może uda mi się coś zdziałać. Problem w tym, że bez garażu o tej porze roku trochę ciężko :wink: No bo co oprócz czujnika mogło by się tak nagle, bez żadnych oznak zepsuć? Świec co prawda nie wykręcałem, bo nie dałem rady, no ale musiałbym mieć jakiegoś niesamowitego pecha żeby wszystkie na raz padły. Cewka niby daje iskrę, mimo to, może to być jej wina? Palec i kopułkę mam nowe. Jeszcze kable mam stare, ale wcześniej wszystko chodziło super, silnik równo pracował :/
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Wto Sty 18, 2011 15:39   

marcingv napisał/a:
Palec i kopułkę mam nowe. Jeszcze kable mam stare, ale wcześniej wszystko chodziło super, silnik równo pracował :/
sprawdź kable jak będzie wilgotno w ciemnym miejscu podnieś maskę i zerkaj czy iskry nie skaczą po silniku w między czasie niech ktoś próbuje zapalić auto
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
Harry 


Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Wto Sty 18, 2011 15:59   

auto długo stało ? to nie czujnik położenia wału,bo gdyby był to czujnik to by nie było iskry,
a skoro masz iksre to albo świece,albo przewody, może silniczek krokowy, albo może byc czujnik temperatury silnika, jeżeli odpali przy częściowo otwartej przepustnicy to bym wtedy obstawiał czujnik temp. lub krokowy
 
 
 
olo218 



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 27
Skąd: ERA

Rover 200

Wysłany: Wto Sty 18, 2011 18:21   

ja bym jeszcze sprawdził pompkę!!! mi nie chciał odpalać a słychać było że pompka pracuje,rozebrałem bak i okazał cie że pompka chodzi ale nie dawała odpowiedniego ciśnienia wymieniłem śmiga! Ale teraz pojawił mi się problem z sondą :cry:
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Wto Sty 18, 2011 19:45   

marcingv napisał/a:
Nie wiem tylko czy uda mi się do niego dostać bez kanału..

Da sie ,nie jest jakos super dostepny ,ale bez wiekszych problemow bez kanalu, od gory. Nie wiem mi nie robilo to zadnego problemu ,zamienialem pomiedzy R25 i R45.
marcingv napisał/a:
spróbuję najwyżej zdjąć przepustnice, obudowę filtra i kolektor ssący, może uda mi się coś zdziałać.

:roll: Nic nie trzeba zdejmowac. Czujnik -srubka nr 7mm jesli dobrze pamietam wiec troche nie typowa , prawidlowa opornosc czujnika ok. 1250 ohm. Stan przy lewym blotniku ,zobacz najpierw z prawej strony gdzie jest bedzie latwiej . Jest wystarczajaco miejsca na reke z mala grzechotka i przedluzka. Odkrecasz "na slepo" :wink: ,ale bez wiekszych problemow. Pozdr.


[ Dodano: Wto Sty 18, 2011 19:45 ]
I tu co koledzy sugeruja pompe paliwa to bardzo prawdopodobne trzeba zmierzyc cisnienie nie ma co wiecej gbybac bo inaczej sie pompy nie sprawdzi, moze dawac wszystkie znaki prawidlowej pracy i nie dawac odpowiedniego cisnienia. Sprobuj rano przekrecic kluczyk ,niech kopnie pompa ,wylacz zaplon poczekaj az przekaznik pozwoli pompie dopompowac cisnienie jeszcze raz (nie pamietam jakos 30-60 sekund) i tak ze 3 ,4 razy i probuj wtedy odpalic. Sprawna pompa daje ciagle cisnienie ok 3 bar. ,ale na pierwszy rozruch pompuje do 6bar. (sprawdzalem jak cos).
 
 
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Sty 18, 2011 23:15   

Dzięki wszystkim za wskazówki i porady. Wciąż się zmagam z problemem. Dzisiaj udało mi się jakimś cudem odkręcić świece - iskra jest. Podmieniłem nawet kopułkę i palec na stare z przed wymiany. Sprawdziłem ogólnie chyba cały układ zapłonowy i nic nie znalazłem. Potem moje podejrzenie padło właśnie na filtr powietrza lub pompę paliwa. Odłączyłem górny przewód od filtra paliwa - wyciekło trochę benzyny. Na odłączonym górnym przewodzie przekręciłem kluczyk w stacyjce i benzyna siknęła do góry. Założyłem więc, że filtr i pompa są w porządku, ale zrobię jeszcze tak jak poradził keczu.

Zacząłem się też zastanawiać, czy może to mieć jakiś związek z instalacją gazową? Mam instalację sekwencyjna, odpalać mogę tylko na benzynie. W sobotę jak jechałem do sklepu (jakieś 500m), po przełączeniu się na gaz, zaczęło mi nagle szarpać autem. Pomyślałem wtedy, że to przez wilgoć bo przez dwa wcześniejsze dni ciągle padało. Przełączyłem się więc na benzynę i zaparkowałem pod sklepem. Wychodząc ze sklepu odpalił bez problemu, do domu wróciłem jednak na benzynie, zostawiłem samochód na parkingu. Stał dwa dni nie ruszany aż w poniedziałek rano okazało się, że nie odpala.

Przed chwilą próbowałem podpompować ciśnienie tak jak poradził keczu, samochodu nie udało się odpalić, lecz mam wrażenie, że jakby było lepiej. Jak mogę sprawdzić ciśnienie które daje pompa? Dodam tylko, że przy odłączonym wężyku tuż za filtrem paliwa, przy przekręceniu stacyjki benzyna siknęła na jakieś 10-15cm w górę
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Sro Sty 19, 2011 08:03   

marcingv napisał/a:
Jak mogę sprawdzić ciśnienie które daje pompa?

Szczerze to ja zrobilem to domowym sposobem ,kupilem zegar cisnieniomierza hydraulicznego w koncowka 1/4 cala jakies rurki i zaczalem cos skladac z tego, ale szczesliwie sie okazalo ze sam wlasnie wskaznik pasuje idealnie w gwint filtra paliwa :razz: Maly o-ring dla uszczelnienia i tyle. Mozna zmierzys ile pompa dobija przy pierwszym starcie. Wrzuce fotki jak z pracy wroce. Pozdr.

[ Dodano: Sro Sty 19, 2011 08:03 ]
Przy okazji nie na temat ,ale jak wrzucic zdjecie w temat bez tworzenia linka do niego. :?: Troche sie srednio na tym znam. :???:
 
 
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Sro Sty 19, 2011 20:19   

Zdjęcie można wrzucić np wtedy, gdy pisze się odpowiedź w temacie, pod polem do wpisywania tekstu jest pole "Nazwa zalącznika" - klika się "Przeglądaj" i wybiera się plik ze zdjęciem z dysku. Tylko zdjęcie nie może przekroczyć określonych rozmiarów więc czasami trzeba je zmniejszać. Można także wrzucić przez serwis imageshack.com - tam po wrzuceniu zdjęcia generowane są linki, między innymi takie które potem można wkleić odpisując na post.

Wracając do mojego problemu. Dzisiaj postanowiłem zaholować samochód do mechanika. Zostawiłem go i jutro mają nad nim posiedzieć. Na początku próbowali popsikać w przepustnicę jakimś specyfikiem tak aby zapodać paliwo z zewnątrz - już prawie miał ochotę zapalić lecz akumulator już był słaby. Wydaje mi się więc, że ma to wszystko związek z układem zasilania. Ten strumyk paliwa które trysnęło przy zdjętym wężyku paliwa, nie wyglądał mi na ciśnienie 3bar, więc może jednak pompa? Jak będę coś już wiedział to napiszę.
 
 
buster888 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 24
Skąd: Gdańsk

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 20, 2011 15:13   

Obstawiam jednak czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Miałem tak samo. Poczytaj tu: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=49315
Spróbuj odłączyć wtyczkę od tego czujnika, powinien odpalić, jednocześnie załączy się wentylator.
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Czw Sty 20, 2011 16:40   

Próbowałeś odpalić samochód bezpośrednio na LPG? W sekwencyjnych instalacjach zazwyczaj jest taka opcja awaryjnego odpalania...
 
 
 
marcingv 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 77
Skąd: Lublin



Wysłany: Czw Sty 20, 2011 20:05   

Dzięki wszystkim za porady, dzisiaj samochód wrócił od mechanika i działa :) Okazało się, że były zalane świece ... jak je odkręcałem to wydawało mi się wszystko w porządku, nie wiem widocznie przez to, że robiłem to po ciemku z latarką i dlatego nic nie zauważyłem :oops: Jeszcze raz wielkie dzięki za porady! Na przyszłość będę wiedział gdzie szukać przyczyny :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Brak nowych postów [rover 220] Immobilizer, czujnik położenia wału - nie odpala
alexkret Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Pon Sty 30, 2012 07:49
alexkret
Brak nowych postów [R200 220SDi 97'] czujnik położenia wału
sokol8811 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Lut 19, 2008 10:34
sTERYD
Brak nowych postów [R200] Problemy z odpalaniem - czujnik położenia wału ?
memphisto Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Czw Maj 05, 2011 21:20
Kozik
Brak nowych postów [Rover 220 sdi] czujnik położenia wału
visionperfect Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pią Mar 15, 2013 13:03
visionperfect



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink