Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Panowie pomocy! Długo nie było mnie na forum (zero czasu) . Komp pokazuje mi, że mam otwartą pokrywę silnika (jak łatwo się domyślić tak naprawdę jest zamknięta). Dodatkowo, równocześnie z tym (i zapewne spowodowane przez to) jest zanik charakterystycznego "tykania" włączenia kierunkowskazu i mrugania zielonych strzłeczek (światła kierunkowskazów działają). Wymontowałem czujnik maski, rozebrałem, załączałem i odłączałem, spinałem kabelki na ostro i NIC to nie dało. Dalej ta cholera mi to pokazuje. Co mam zrobić z tym fantem. Jak pozbyć się tego czujnika i czy można (choć może okazać się, że jest on w piorządku, a przyczyna bólu leży zupełnie gdzie indziej). Wykluczam możliwość zalania czujnika wodą lub zawilgocenia - gumka trzymała dobrze, a po wyjęciu czujnika żadnych oznak zawilgocenia.
Proszę o pilną pomoc, bo ja to jakoś jeżdżę ale żona już klika razy z auta wysiadała żeby sprawdzić, czy aby napewno kierunkowskaz mruga.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 31, 2011 23:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sogreg1, opisane przez Ciebie objawy w połączeniu z przeprowadzonymi zabiegami sugeruje, że problem nie leży w czujniku maski a gdzieś głąbiej. Czujnik podłączony jest do BCU a kierunkowskazy do LSM więc teoretycznie są to niezależne obwody. Jednak łączy je magistrala K-bus. Dlatego na Twoim miejscu spróbowałbym w pierwszej kolejności zresetować wszystkie podzespoły przez odłączenie akumulatora na kilka minut. Jeśli to nie przyniesie rezultatu to można spróbować testowo odłączyć webasto. Doświadczenie kolegów wskazuje, że webasto potrafi w pewnych okolicznościach zakłócać komunikację K-bus.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 114 Skąd: Lubaczów
Wysłany: Wto Lut 01, 2011 22:17
robo napisał/a:
Dlatego na Twoim miejscu spróbowałbym w pierwszej kolejności zresetować wszystkie podzespoły przez odłączenie akumulatora na kilka minut
Tak też zrobiłem i: komunikat otwartej maski przestała się pojawiać. Powiem więcej wogóle się nie pojawia komunikat otwarcie maski, drzwi i klapy bagażnika. Wczoraj zapomniałem dodać, że przestał też działać centralny zamek, tj. otwierają się drzwi z pilota ale już nie zamykają oraz nie uaktywnia się alarm. Webasto mam odłączone już od 2,5 roku bo mi chyba sterownik nawalił, tak więc należy wykluczyć. Na nic się zdało odłączenie akumulatora co do problemu z kierunkowskazami. Cholera auto mi sfiksowało i już się wkurzam. Nie wiem czy to przypadek ale wariacje zaczęły się chwilę po tym (ale nie od razu) jak pomogłem sąsiadowi w uruchomieniu jego auta (podłączyliśmy kable do mojego akumulatora). Może to wywołało ten cyrk.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
. Komp pokazuje mi, że mam otwartą pokrywę silnika (jak łatwo się domyślić tak naprawdę jest zamknięta). Dodatkowo, równocześnie z tym (i zapewne spowodowane przez to) jest zanik charakterystycznego "tykania" włączenia kierunkowskazu i mrugania zielonych strzłeczek (światła kierunkowskazów działają). Wymontowałem czujnik maski, rozebrałem, załączałem i odłączałem, spinałem kabelki na ostro i NIC to nie dało. Dalej ta cholera mi to pokazuje. Co mam zrobić z tym fantem. Jak pozbyć się tego czujnika i czy można (choć może okazać się, że jest on w piorządku, a przyczyna bólu leży zupełnie gdzie indziej). Wykluczam możliwość zalania czujnika wodą lub zawilgocenia - gumka trzymała dobrze, a po wyjęciu czujnika żadnych oznak zawilgocenia.
![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
