Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam serdecznie wszystkich forumowiczow.
Mam problem - ale jakos nie znalazlem na forum podpowiedzi na podobne objawy - wobec czego prosze o pomoc lub jakies wskazowki.
Otoz - od ponad 2 lat mam R400 SDI - i do dzisiaj bylo OK.
Ale w skrocie: wracam do domu (jazda czysto miejska) i w pewnej chwili zapala sie kontrolka "check engine" - wiec strach w oczach - ale jade dalej....
Wyczulem szarpanie samochodem. Zatrzymalem sie na ok. 2-3 minuty i wlaczam samochod. Wszystkie kontrolki gasna wlasciwie (check engine rowniez).
Ruszam i czuje szarpanie samochodem. Check engine zapala sie znowu - ale po 20 sekundach gasnie. Przy obrotach DO ok. 1800-1900 - jest niby OK - nie szarpie. Bardzo wyczuwalne szarpanie zaczyna sie tak PRZY 2000 obrotow (bez wzgledu na bieg).
Jezdzilem po osiedlu tak z 15 minut - i wciaz to samo. Silnik jakby sie dusi - wiec szarpie jak diabli.
Aha - 3 miesiace temu wymienilem wszystkie filtry i olej w silniku (oleju na 100% nie bierze nic). Samochod nie byl zimny (skala w polowie - ale to nie byla zbyt dluga jazda).
Przed zima bylem na komputerze (w moim miescie nikt nie ma jednak T4) - bylo BEZ BLEDOW - ale katy wtrysku wychodzily cos 2 stopnie - tak mi gosc powiedzial, ale niby ma byc dobrze.
W ostatnim czasie spalanie caly czas w normie - do tej pory zadnych objawow.
Wymiana rezystora nr 2 nawiewu na nowy (2ohm/10W) przed dwoma dniami nie powinna chyba miec z tym nic wspolnego?
A moze to tylko paliwo? Dwa dni temu mialem 1/4 zbiornika, dolalem cos ze 12 litrow i teraz znowu mam wlasnie 1/4 - wiec dopiero teraz niby zaczalem spalac to dolane (jesli sie nie wymieszalo - ).
Juz sam nie wiem, co myslec - prosze o pomoc lub porady. Moj zaprzyjazniony mechanik bedzie dopiero we wtorek - a ja potrzebuje samochodu.....
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 19:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mam podobny problem - jak nie uzywam tubro - jest ok - jak proboje wkrecic 4.5 k i podobne po jakims czasie zapalasie sie check engine i autko zmula i staje - przy tym obrotomierz swiruje pawiana
nie wiem czy tam jest czujnik cisnienia paliwa,ale jesli tak,i jesli wyswietla na kompie jego błąd (po podłaczeniu) to moze warto zajrzeć do filtra paliwa. sprawdz czy nie ma gdzies wycieku paliwa przy pompie i wtryskach,oraz czy wszystkie podcisnienia sa szczelne,razem z dolotem zresztą.to takie najprostsze porady na dzien dobry.
Dzieki za porady. Dzisiaj juz jestem umowiony z jednym mechanikiem (podobno dobry).
Mam nadzieje, ze szybko uda sie to naprawic (i niedrogo .
A akurat "szybko" potrzebuje miec samochod sprawny.
Ps.
Dla mnie najbardziej zastanawiajace jest, ze wszystkie objawy pojawiaja sie przy ok. 2k obrotow....
Zobaczymy. Dziekuje!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum