no teraz moje pytanie o co w tym chodzi (foto) mam auto trzy lata i wszystko dziala ok no z wyjatkiem tego ze przy -10C w aucie bez czpki i rekawiczek nie da rady
do czego jest i za co jest odpowiedzialny ten czujnik, ten po lewej kolo alternatora
ale powiem wam cos, az sie boje to podlaczyc bo jesli ktos kiedys to odlaczyl bo cos zlego sie dzialo to sami wiecie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 06:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 07:20
To czujnik sterujący załączeniem wentylatora, ale w r200 nie jest zdaje się wykorzystywany, sterowanie odbywa się poprzez ECU i czujnik temperatury płynu chłodzącego, a tu służy pewnie jako zaślepka. Dla odmiany w r600 SDi są dwa takie czujniki w chłodnicy i tam one faktycznie sterują wentylatorami, jeden załącza wolny bieg, drugi załącza szybki.
thef, w 200 sdi są podłączone te czujniki, Brt nawet pisał o swojej że też ma podłączone
w Rave jest to także pokazane
sterowanie poprzez Ecu odbywa się wyłącznie w 25 i 45
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 09:18
Hmmm, no to nie mam pojęcia dlaczego tak jest w tym przypadku. Czy wentylator w ogóle się kiedykolwiek uruchamiał? Czy są oba te czujniki czy tylko jeden? Cz przewody od strony wiązki zostały odnalezione?
[ Dodano: Sob Lut 19, 2011 12:26 ]
odbiegajac od tej wtyczki a wracajac do tematu ogrzewania, to opowiem wam o moim odkryciu. Ostatnio czytajac forum wpadlem na temat o egr i z glupoty wylaczylem wtyczke od elektrozawory egr i wyobrazcie sobie jakie bylo moje wielkie zdziwienie w aucie ciepelko jak w benzyniaku juz po 5-10 min - nawet jak zimno na zewnatrz . A i jeszcze jedno przed tym w/w zabiegiem autko bylo zwawe i nie narzekalem i tak jak wiekszosc z nas mialo przy 2200 obrotow kiedy zaczynala smigac turbinka autko zbieralo sie do zycia a teraz czuc juz moc tak od 1800 i kiedy wchodzi na 2200 ciagnie jeszcze mocniej. Wszystko to mi sie bardzo podoba Ale pojawia sie pytanie jakie moga byc konsekwencje jezdzac z odpietym egr-em i to jest pytanie na forum co wy na to
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
jakie moga byc konsekwencje jezdzac z odpietym egr-em
Żadne Najwyżej minimalnie większe spalanie na luzie.
Fargo80 napisał/a:
A i jeszcze jedno przed tym w/w zabiegiem autko bylo zwawe i nie narzekalem i tak jak wiekszosc z nas mialo przy 2200 obrotow kiedy zaczynala smigac turbinka autko zbieralo sie do zycia a teraz czuc juz moc tak od 1800 i kiedy wchodzi na 2200 ciagnie jeszcze mocniej.
To znaczy, że masz zacięty EGR, przy zdrowym EGR nie powinno się tak dziać. Najlepiej jeszcze go zaślep oprócz odpinania wężyka
rovek, więc po lewej stronie na górze, obok zbiorniczka wyrównawczego jest taki grzybek. Można dotrzeć do EGR śledząc kolektor
Rozgałęzia się na jedną grubą rurę i małą wchodzącą w nią - ta mała idzie do EGR, na czubku grzybka jest wężyk, po prostu się go ściąga
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 60 Skąd: Gołańcz / Poznań
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 21:43
Fargo80 nie odłancza się wtyczki z elektrozaworu od EGR, gdyż komputer dostaje błąd o jego uszkodzeniu
Wyjęcie wężyka z zaworu spalin jest znacznie lepszym rozwiązanie, tylko trzeba go zaślepić żeby podciśnienia nie uciekało, gdyż serwo nie będzie działać - utraci wspomaganie w postaci podciśnienie - te układy są połączone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum