[raffi5000]

Witam. Wskaźnik temperatury wody podnosi się szybciej niż zwykle. Po 5 minutach jazdy już pokazuje pełną temperaturę. Gdy odkręcę kapsel od wlewu to woda w zbiorniczku jest całkiem zimna. Wymieniłem termostat i wciaż to samo. Przewód dochodzący do termostatu jest zimny. Wymontowałem pompę wodną i okazuje się, że jest wporządku. Działa. Efekt jest taki, jakby woda nie krążyła w całym układzie i dlatego nagrzewa się szybciej niz zwykle. Nie mam pojęcia co jeszcze mialoby wpływ na to ?

[SPAMU¦]

[hvil]

sprawdz czy wąż idący od trójnika w dół gdzie powrót z chłodzenia turbo dołączony jest nie załamał się, ja miałem awarię w postaci pęknięcia tego trójnika na górze co jest i popękania węży od niego, po wymianie 4 przewdów i trójnika(trójnik TOMI, przewody z metra cięte) tez miałem tak że chłodnica zimna, ponowne odpowietrzenie nie pomogło, okazało się że się na dole wąż taki gruby zgiął/zassał nie wiem, wykrecili obejmy zakrecili go ponownie i hula:)

Co do silnika 1.8T to oprócz bolączki z zapłonem który zwalczyłem po pół roku razem z kolegami szukając przyczyny, bolączką jest wężyk chłodzenia turbo doprowadzający, często z niego wali woda ale prosto na turbo że pod maską sucho, śmierdzi płynem a go nima, test układu zrobiłem podłączając w miejsce korka na zbiorniczku wyrównawczym kompresor i na zimnym silniku doładowałem ciśnienia troche, po chwili płyn zaczął wyciekać z tego wężyka od turbo <a juz wcześniej go mieniałem jak popekał tak że tryskał wodą>

sprawdz czy wąż idący od trójnika w dół gdzie powrót z chłodzenia turbo dołączony jest nie załamał się, ja miałem awarię w postaci pęknięcia tego trójnika na górze co jest i popękania węży od niego, po wymianie 4 przewdów i trójnika(trójnik TOMI, przewody z metra cięte) tez miałem tak że chłodnica zimna, ponowne odpowietrzenie nie pomogło, okazało się że się na dole wąż taki gruby zgiął/zassał nie wiem, wykrecili obejmy zakrecili go ponownie i hula:)

Co do silnika 1.8T to oprócz bolączki z zapłonem który zwalczyłem po pół roku razem z kolegami szukając przyczyny, bolączką jest wężyk chłodzenia turbo doprowadzający, często z niego wali woda ale prosto na turbo że pod maską sucho, śmierdzi płynem a go nima, test układu zrobiłem podłączając w miejsce korka na zbiorniczku wyrównawczym kompresor i na zimnym silniku doładowałem ciśnienia troche, po chwili płyn zaczął wyciekać z tego wężyka od turbo <a juz wcześniej go mieniałem jak popekał tak że tryskał wodą>

[raffi5000]

ooo...dzięki za radę, zaraz biorę się do sprawdzenia tych węży. A ten problem z dolotem chłodzienia turbiny już mam za sobą. Wymieniłem na zbrojony wężyk i lepsze zaciski...tyle że ja miałem widoczny wyciek, więc nie musiałem testów robić. Zaraz sprawdzam trójnik i węże. Dzięki !

[hvil]

nie tylko trójnik ten górny ale koniecznie ten obok termostatu co wraca do ukladu z turbo woda.


P.s. grzebałeś coś przy turbince??:-D bo ja troche ale mam na wiecej jednak nie wiem jak zniesie komputer 75 (wiadomo tylko t4 do serwisowania) zamontowanie świnki:-)

nie tylko trójnik ten górny ale koniecznie ten obok termostatu co wraca do ukladu z turbo woda.


P.s. grzebałeś coś przy turbince??:-D bo ja troche ale mam na wiecej jednak nie wiem jak zniesie komputer 75 (wiadomo tylko t4 do serwisowania) zamontowanie świnki:-)

[raffi5000]

już wszystkomjasne...termostat ma taki metalowy kołnież, w którym jest mały otwór o srednicy 3 mm. Przy wymianie na nowy wdłubałem z tego otworu jakis paproch jakby z silikonu. Myslałem, że to tak ma być...że to element części, a w prawdzie, to przez ten mały otworek ma krążyć woda pomału i nagrzewać termostat do momentu, w którym osiągnie temperature otwarcia pełnego. Nowy termostat nie miał tego otworka, bo widocznie jest od modelu, który ma niezależne obejście przeplywu wody więc też się nie otwierał i myslałem, że przyczyna leży w pompie. Zrobiłem otwór w nowym termostacie na wzór starego i jest ok. Czyli przyczyną był ten mały paproch uniemożliwiający powolną cyrkulację wody. Po problemie