Zastanawiam się czy felgi o rozmiarze jak w temacie wejdą do nadkola w ZR? Czyli czy nie będą wystawać i czy nie będzie obcierać? Opony to 205/40 albo 215/35. Czy miał ktoś styczność z takim rozmiarem w ZR lub R200 / R25 ? Teoretycznie felga będzie na zewnątrz bardziej o 14mm... ale jak to wygląda w praktyce?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W mojej 200 mialem 18" z ET 35 i oponami 215/35 i bylo spoko. Zero obcierania czy czegos tam, ale jezeli jezdzisz czesto zaladowany na maxa to polecam oponke 205. Zawsze to cm mniej.
Tu masz fotki
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#567961
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
W mojej 200 mialem 18" z ET 35 i oponami 215/35 i bylo spoko. Zero obcierania czy czegos tam, ale jezeli jezdzisz czesto zaladowany na maxa to polecam oponke 205. Zawsze to cm mniej.
Tu masz fotki
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#567961
Właśnie natknąłem się na zdjęcia Twojego samochodu w necie jak szukałem ZR na 18" tylko, że na angielskim forum. Ogólnie spoko wygląda i nawet jakby było coś ciekawego w tym rozmiarze to bym brał.
dobryziom napisał/a:
ja bym się bardziej martwił o szerokość 7,5J...
Z tego co wyczytałem to rodi_ ma też 7,5"
Niestety trzecia moja próba zakupienia felg poprzez Allegro zakończyła się fiaskiem, bo sprzedawcy są niepoważni, pierwszy olał sobie kontakt, drugi sprzedał na boku, a ten trzeci miał przesłać fotki i olał, pomimo przypomnienia na e-mail.
Nie będę więc dalej tracił czasu na szukanie używanych na Allegro, a postaram się dostać jakieś nowe w rozmiarze 18"/7" ET45.
U mnie jest 7,5J i nic nie ociera. Jest jakies 5mm luzu miedzy opona a kielichem, i tyle wystarczy.
W tym watku kolega najnowszy85 mial problem, bo mu oponiarz nagadal glupot ze jest blisko i go tak nie pusci. A druga sprawa to byly nierowne odleglosci miedzy prawym a lewym kolem.
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
Nie, nie wystaje... a gdzie
Pewnie nadkola plastikowe byś musiał zdjąć, bo u mnie przy 205/55/16 i 5 osobach na podkładzie na wybojach tarło o nadkole.
A ja wrzucę coś do przemyślenia. Jak jeździsz w miarę poważnie, na tyle żeby wyczuć drobne zmiany w prowadzeniu auta to zmniejszenie ET o 7mm wyczujesz jako znaczne pogorszenie prowadzenia samochodu. Ja przerabiałem zmianę o 10 albo 11 mm i była tragedia. Niby samochód bardziej stabilny - bo szerzej, ale prowadzenie z dupy - znacznie zwiększyła się podsterowność, koła przednie piszczały na zakrętach a kierownica dziwnie odbijała. Wynika to z faktu że zmieniają się kąty skrętu kół przednich i po zmianie ET nie skręcają tak jak powinny, oczywiście tył trzyma sie lepiej bo jest szerzej - więc podsumowując mocno się charakterystyka auta zmienia. Przy serii 205/45 ET45 szersza opona (różnią sie znacznie w zależności od modelu ) jest praktycznie przy mcphersonie. Polecam zostać na serii a tak wogóle do ostrej jazdy w naszych warunkach to chyba ideałem jest 205/50 na mocnych 16...
ostatnio czytałem na ten temat na forum CRX'a bo wiekszosc osób które przechodzą z serii zakładają właśnie ET37-35 bo jest to najpopularniejszy wymiar... i wiekszosc obserwacji podobnych do twoich pogorszenie się trzymania w zakręcie... tylko na koniec wyszło ciekawe podsumowanie ze 90% osób które wcześniej miały seryjne ET jeździło na dobrych oponach w 15' po przejściu na 16' lub 17' i zmianie ET zamiast Toyo, Yoko, Falkena wszedł chińczyk lub stara używka bo niestety w tym rozmiarze coś porządnego nowego było za drogie i wyjaśnił się problem skręcania Nie mówię ze to norma ale w polskich realiach 90% Co do moich doświadczeń po zmianie ET i przejściu na 17 niebo a ziemia na 195 i bomblu samochód jest nie do opanowania...
tylko na koniec wyszło ciekawe podsumowanie ze 90% osób które wcześniej miały seryjne ET jeździło na dobrych oponach w 15' po przejściu na 16' lub 17' i zmianie ET zamiast Toyo, Yoko, Falkena wszedł chińczyk lub stara używka
Nie wynikało to z opony, tylko z kątów kół przednich. Założyłem na te felgi nowe goodyear excellence - bardzo dobra opona i trzymanie było bardzo przyzwoite zarówno na suchym jak i mokrym, na pewno lepsze jak stare letnie matadory a potem zimowe dębice które miałem na drugich felgach o dobrym ET. Mówię o prowadzeniu się auta - po prostu zmieniła sie charakterystyka prowadzenia - czuć było ewidentnie że nie jest tak jak być powinno, wylatywał bardziej przód, popiskiwał na zakrętach (przyczepna opona i złe kąty) oraz inaczej czuc było odbijanie po zakrętach oraz prostowanie kierownicy. Na pewno auto mniej sie przechylało - i to był jedyny (zbyt mały) plus. Oczywiście po fakcie sporo sobie poczytałem i sie okazało że zmieniając znacząco ET, trzeba by przekonstruować przekładnie kierowniczą... niestety.
http://www.youtube.com/watch?v=J0pAc5Pam3E
Świetny przykład, spore porzerzenie na dystansach, auto stabilne ale wynosi go totalnie przodem mimo świetnych opon i dobrego zawieszenia.
Sprawdzę to o czym piszesz jak założę felgi ktore kupiłem. Do tej pory miałem seryjne stalówki 14 a kupiłem 16-stki z ET38. Lekko mnie zaniepokoiły twoje słowa, ale myślę, że po ustawieniu geometrii i przy mojej spokojnej jeździe, przynajmniej na zakrętach nie będzie tak źle. A jak będzie to się kupi jakies dobre opony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum