Forum Klubu ROVERki.pl :: Kolejna dyskusja nt. LPG
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Kolejna dyskusja nt. LPG
Autor Wiadomość
BoloSr
[Usunięty]






Wysłany: Pon Mar 21, 2011 12:05   

dla mnie nie ma co kombinowac Pb paliło 8.5 średnio a LPG 10.5 reszte trza sobie samemu policzyc :) co i jak sie zwroci :)
Generlanie ja po roku jezdze za polowe taniej niz ci co na PB jezdza nawet jak dolicze koszty wiekszego zaplacenia na stacji diagnostycznej i co roku wizyty i gazownika :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Mar 21, 2011 12:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Rokosz 



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 32
Skąd: Kraków (zazwyczaj)



Wysłany: Pon Mar 21, 2011 16:23   

bociannielot: masz rację, trochę się zagalopowałem ;) Oczywiście prawdopodobieństwo trafienia na trupa w "czystej" benzynie lub w dieslu jest takie samo jak w LPG. Wiem też, że próbka moich znajomych może być mało reprezentatywna. Niemniej zdajesz sobie chyba sprawę, że najbardziej działa na Ciebie to co zobaczysz na własne oczy. A tak swoją drogą, przyznałeś mi poniekąd rację, pisząc że gazowanie we własnym zakresie jest dobrą opcją ;)

Marrkus: mógłbyś rozwinąć? Intuicyjnie wydaje mi się, że lepiej kupić samochód w dobrym stanie ale bez gazu - potem zakładać instalacje i bawić się z urzędami - niż kupić zagazowany byle jak i wydać na remont silnika dwa razy więcej niż na samo auto.
 
 
 
Marrkus 




Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Pon Mar 21, 2011 20:31   

Powiem szczerze że jeszcze nie widziałem silnika który został doprowadzony do śmierci przy pomocy LPG. Owszem kiedyś widziałem BMW 320 (e36) po wystrzale gazu (zgięte zawory w jednym garze i lekko puknięty tłok) ale w sekwencji gaz nie strzela :D

Sam nie możesz wstawić instalacji tzn możesz wstawić ale nikt ci nie wbije jej do papierów. Musisz mieć papiery na montaż (faktury, homologacje). W aucie z instalką masz już to z głowy :D
 
 
Dydo 




Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 307
Skąd: Grabów nad Prosną



Wysłany: Pon Mar 21, 2011 20:46   

Rokosz napisał/a:


Marrkus: mógłbyś rozwinąć? Intuicyjnie wydaje mi się, że lepiej kupić samochód w dobrym stanie ale bez gazu - potem zakładać instalacje i bawić się z urzędami - niż kupić zagazowany byle jak i wydać na remont silnika dwa razy więcej niż na samo auto.


Wszystko zależy od tego jaka instalacja siedziała w silniku i ile było przejechane km. W przypadku sekwencyjnej instalacji gazowej trudno o to, aby silnik był jakimś trupem czy coś w tym stylu. Naprawdę nie wiem w jaki sposób ktoś musiałby jeździć, aby zarżnąć silnik na dobrej sekwencji. No chyba, że ktoś włożył jakieś holenderskie gówno lub kupił auto z holenderskim gazem, na którym ktoś przejechał 100kkm mówiąc, że zrobił tylko 20kkm to potem zaczyna się płacz i lament i co gorsza - negatywna opinia nt instalacji gazowej w samochodzie ;)
 
 
 
sobrus 




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Mar 22, 2011 08:17   

Silnik da się zajeździć na wszystkim na beznynie też.
Przecież więcej niż 300tys silnik benzynowy raczej nie przeżywa w dobrej kondycji (nawet gdyby jeździł na beznynie za 10zł litr), chyba że V6 lub jakiś stary Mercedes.
Większość aut z lat 90-tych ma już nalatane grubo ponad 200tys, a takie sa najczęściej gazowane.

Temat rzeka można tak sie spierać. Różne auta, kupione w różnym stanie, sporo oszustw, różne instalacje, różna jakośc gazu, różny sposób użytkowania. Różni ludzie i ciężko tu o sensowne wyniki. A nie takie że sąsiadowi sąsiada padła Mazda 2 miesiące po tym jak zagazował, więc "panie ... , do japońskich to nie ... gazu nie montuj".

Z chęcią bym obejrzał sensowny test - dwa identyczne samochody kupione z salonu i przelatane 100tys na LPG i na Pb. Identyczne warunki i oleje. A potem rozłożenie na części i porównanie. Mimo że to tak gorący temat jakoś nikt się o takie coś nie pokusił. Były już testy ON vs Olej jadalny ale LPG nie.

Ja osobiście nie zauważyłem złego wpływu LPG na sam silnik (a "od zawsze" jeździmy na LPG) i tego sie trzymam. Rzeczywiście układ zapłonowy i wydechowy ma ciężej. To przyznaje.

Za to niestety zauważyłem sporo problemów z samymi instalacjami i ich regulacją i to jest moim zdaniem główna wada LPG. Trzeba montować porządne instalacje w porządnym zakładzie.
 
 
_papa_ 




Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Wto Mar 22, 2011 09:14   

sobrus napisał/a:
300tys silnik benzynowy raczej nie przeżywa w dobrej kondycji

A zdziwił byś się w jakiej kondycji może być mój motor o przebiegu 320 tys. Chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy, że zdecydowana większość aut na naszych drogach ma grubo ponad 300 tys.... i wciąż jeździ i jeszcze długo pojeździ.
 
 
 
szoso 




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Mar 29, 2011 07:05   

Pogarsza się jakość gazu LPG w Polsce
http://www.rmf24.pl/fakty...lsce,nId,331864
 
 
_papa_ 




Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Wto Mar 29, 2011 20:16   

tak czytam i czytam i.....
magneto napisał/a:
Od siebie dodam że gdyby lpg było dobre dla silników benzynowych to wszyscyproducenci aut montowaliby instalacje seryjnie.tyle na ten temat z mojej strony.
A Skoda, Renault/Dacia, Opel, Hyundai, Toyota, Seat, Fiat się liczą jako wszyscy? :wink:
 
 
 
ADI-mistrzu 




Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Mar 29, 2011 22:20   

Czasem niema co patrzeć co ludzie piszą tylko spojrzeć własnym okiem.
Silnik spalinowy to bardzo prosty wynalazek, paliwo spalane jest w cylindrze, które zamienia się w gaz a jego ciśnienie porusza tłokiem i całym silnikiem.

I tutaj trzeba się zastanowić: Co jest szkodliwe dla silnika?

1. Np. gdy gazy będą osiągać zbyt duże ciśnienie w zbyt krótkim czasie, wtedy energia nacisku na tłok będzie ogromna i jego konstrukcja może nie wytrzymać. Następuje to np. przy spalaniu detonacyjnym, które powszechnie nazywamy spalaniem stukowym, ponieważ silnik zaczyna wydawać wtedy charakterystyczny stukot.
- Ale czy to występuje w czasie spalania LPG? Nie, słyszeli byśmy wtedy owy stukot, po za tym silnik wyposażony jest (niestety k seria dopiero od 2000r) w układy zapobiegające temu.
Jako ciekawostkę podam, że liczba oktanowa to odporność paliwa na spalanie stukowe, nie jego energetyczność. Podnosi ono moc silnika przez cofnięcie kąta zapłonu, przez co ciśnienie dłużej wywiera nacisk na tłok i dostarcza więcej energii. Niestety k-seria przed 2000r. nie posiada czujnika spalania stukowego, tak więc kąt wyprzedzania zapłonu ustawiony jest twardo na paliwo niskooktanowe, tak więc czy lejemy 95 czy 98 to mu ryba, nie zauważy tego.

2. Gromadzenie się osadów na cylindrze, tłokach i reszcie układów, które mogą powodować zacieranie się silnika, nieszczelność czy inne złe efekty.
- Owszem, z czasem w silniku pojawia się osad, który zazwyczaj nazywamy nagarem. Może on np. zblokować pierścienie na tłokach, przez co zmniejsza nam się kompresja w cylindrze i silnik może zacząć pobierać olej. LPG zazwyczaj wykazuje raczej efekt czyszczący silnik z nagaru niż go powodujący.
Dla ciekawostki podam że nagar można usunąć (w pewnych ilościach, np. aby pierścienie odblokować) rozpuszczalnikiem nitro. Wlewa się około kieliszka do cylindra i zakręca świecę aby za szybko nie odparował i tak zostawia na parę godzin. Potem odkręca się wszystkie świece i kręci silnikiem w celu wydmuchania pozostałości po nitro i nagarze. Wkręcamy świece i odpalamy silnik, na początku może trochę dziwnie ruszyć i chodzić, ale spowodowane jest to obecnością nitro w cylindrze w postaci płynnej, musi po prostu zostać wypłukane przez silnik.

3. Paliwo jest silnie reaktywne i niszczy elementy silnika.
- I właśnie to jest główny powód dla którego samochody z silnikiem benzynowym posiadają sondę lambda, ochrona środowiska jest efektem ubocznym. Jeśli mieszanka paliwowa jest uboga (więcej powietrza niż paliwa), następuje np. wypalanie zaworów (zmniejszają swoją średnicę lub po prostu robią się w nich roki), przez co silnik traci na szczelności i kompresji.
Silniki gaźnikowe były tak ustawiane, aby mieszanka była wręcz bogata by uniknąć sytuacji wypalania zaworów.
Jak jest z toksycznością LPT? Tutaj ciężko powiedzieć... trzeba by było przeanalizować jakie gazy powstają podczas jego spalania całkowitego jak i niecałkowitego. Potem stwierdzić z czym reagują te związki i czy mogą zaszkodzić silnikowi... ja niestety obecnie nie mam na to czasu.
 
 
 
_papa_ 




Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Sro Mar 30, 2011 06:03   

bardzo ciekawy tekst Adi :brawo:
 
 
 
Grzem 



Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 37
Skąd: Mielec



Wysłany: Sro Mar 30, 2011 07:02   

[R45, 2001 1.4, 16V Pb+LPG]
A ja widziałem s-k citroena 1,4 z 2003r. po 70kkm zajeżdżony przez właścicielkę na Pb i co? Czy to by sugerowało, żeby nie jeździć na Pb? :hura: Zdaje mi się, że niektórzy przeciwnicy LPG zostali z wiedzą o niej w przedszkolu a teraz układają scenariusze bo nie mają na dobrą sekwencję funduszy :mrgreen: Prawda jest taka, że założyłem LPG aby jeździć taniej, niekoniecznie lepiej a to w połączeniu z brakiem dobrych instalatorów przenosi nas do krainy problemów :aniołek: :lol: Gdybym nie łykał kilometrów w tej ilości co łykam nie zakładałbym LPG bo to nie miałoby sensu, ot i wszystko. Chcąc jeździć lepiej kupiłbym lepsze autko z lepszym s-kiem ale przez kasę :mur: :mur: :mur:
_________________
Latanie jest bezpieczniejsze od jazdy po polskich drogach
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Kolejna dyskusja OT o służbach - z wątku o ITD
Mombrey Offtopic 68 Pon Mar 09, 2009 18:01
Gość
Brak nowych postów Kolejna dyskusja LPG kontra diesel (wydzielony)
Wydzielone z tematu http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=47129&postdays=0&postorder=asc&a
kasjopea Offtopic 81 Pią Lis 27, 2009 14:32
sobrus
Brak nowych postów Wydzielone: Kolejna dyskusja o mocach, momentach, turbinkach
svenson Offtopic 11 Pią Sie 05, 2011 08:57
maciej
Brak nowych postów Kolejna ikona padła
Gość Offtopic 17 Czw Gru 18, 2008 22:26
DawidNB
Brak nowych postów Kolejna ofiara alfaholizmu...
mORGAN Offtopic 22 Pią Paź 22, 2010 11:32
Jugol



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink