Wysłany: Czw Gru 31, 2009 16:14 [MG ZR] Problem ze sprzęgłem lub skrzynia biegów?
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
Wiec tak...cos mi sie dzieje albo ze sprzegłem alba ze skzynia biegow, mianowicie na zgaszonym silniku szkrzynia pracuje leciutko po odpalenu samochodu czasami mam problem z wrzuceniem biegu, sprzeglo ma maly luz na samej gorze. lapie od dolu ale do 3/4 a potem jest luz ...co to moze byc docisk tarczy???czy cos ze skrzynia biegów?
_________________ Jest głośno i tak ma byc!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Kwi 11, 2011 21:23, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 31, 2009 16:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wlasnie czasami zgrzytnie tak jakby bieg nie byl do konca wrzucony i to jest tak ze zawsze rano chodzi dobrze pojezdze troche i problem sie robi...czasami to az tak ze wogole nie moge bigu wrzucic mysle ze to sprzeglo a przy takiej jedzie to pojdzie i skrzynia wiec cos z tym szybko zrobic jak jest nie odpalony to skrzynia chodzi jak po maśle ale co z tym sprzegłem moglo sie popsuc???NEOSSS? znasz taki przypadek?
intruzone, sprawdz czy przy zmianie biegu i puszczeniu sprzegla zacznij dynamicznie przyspieszac i sprawdz czy nie rosna Ci obroty, a auto nie przyspiesza - slizganie sie sprzegla...
Odpal auto i w miejscu wrzucaj po koleji kazdy bieg i sproboj ruszyc patrzac czy zaden Ci nie wyskoczy...
Sprawdz jak jest napieta linka oraz sprawdz ciegna...
w miejsc to ciezko bedzie wrzucic wszystkie biegi, rano jest okej ale po dluzszej jezdzie zaczyna cos sfankowac coraz bardziej....sprzegło ma luz i to spory, czuje ze jest tak jakbyb sprzeglo nie doszlo do konca i ciezko jest wtedy wbic bieg
intruzone, mam takie same sprzęgło też ma luz u góry i czasami mam problem z wrzuceniem biegu na ogół 2 i 3 ale jak mocno wcisnę sprzęgło to jest ok, ja muszę je podciągną
BayHarborButche u mnie jest troche gorzej bo czasami wogole nie moge wrzyucic biegu musze zgasic samochód wrzucic bieg i odpalic bo inaczej nic z tego a juz to sprzeglo regulowalem bo jak sie wcisniesz pod kierownice to jest tam na pedale sprzegla taka sruba kontrujaca i nia mozesz wyregulowac sprzeglo
intruzone, sprawdz jeszcze w jakim stanie sa wodziki do zmiany biegow, byc moze sa tak wyrobione ze jak auto jest nie odpalone i nie ma drgan bieg da sie wrzucic, jezeli tylko je odpalisz drgania przechodza i nici z wlozenia biegu
Ja to mysle, ze docisk juz sie konczy. Mialem tak w kilku autach ze sprzeglami na linke. Ostatnio wsiadlem rano do mojej 600 i prawie nie mialem sprzegla i juz myslalem, ze docisk do roboty, a tu sie okazalo, ze mialem malo plynu.
Jezeli chodzi o linkowe sprzeglo to jezeli lapie Ci dosc nisko i ciezko wrzucic biegi to raczej pada docisk, albo jest rozciagnieta linka. Slizganie sie sprzegla najlepiej sprawdzic w nastepujacy sposob: W Twoim przypadku na zgaszonym wrzuc 5 bieg, wcisnij sprzeglo zapal silnik, prawa noga nacisnij mocniej gaz i jednoczesnie hamulec i pusc pomalu sprzeglo (tylko nie raptownie) Jezeli silnik zgasnie to znaczy, ze jest ok. Jezeli bedzie lazil to wiadomo, slizga sie. Sprzeglo jakzaczyna sie slizgac to na poczatku czuc na wysokich biegach. Mam Swifta ze slizgajacym sie sprzeglem i na jedynce jeszcze pali kapcie, ale jadac na 5 jak wcisne gaz do podlogi to zaczyna sie slizgac.
Jezeli chodzi Ci ciezko drazek zmiany biegow to jeszcze jest olej w skrzyni, ktory w tych temperaturach zachowyje sie inaczej. Jak Swistak postoi troche w tym zimnie to drazkiem ledwo co sie rusza.
Napisales, ze rano jest ok, a jak sie nagrzeje to sprzeglo ma wiekszy luz. To dlatego, ze jak jest zimno linka jest krotsza, potem sie nagrzewa i sie wydluza.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie wiem czy rozwiazalem problem, poszzedlem rano zobaczyc to sprzeglo, poluzowałem troche srube skontrowana,przy sprzegle i teraz jest juz dobrze skrzynia chodzi prawidlowo ale zrobil sie teraz maly luz i lapie od polowy,a czy tak powinno byc????
Jak lapie w polowie to gitara. Wazne, zeby nie lapalo za wysoko, bo bedzie sie slizgac i za nisko, bo zmeczysz skrzynie.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Jak narazie skrzynia chodzi elegancko zadnych problemow z wrzuceniem biegu tylko ta srube ktora sie reguluje sprzeglo troche za bardzo odkrecilem bo mam wrazenie ze sie slizga, musze ja jeszcze wkrecic i bedzie dobrze...mam nadzieje ze to bylo tylko to bo nie widzi mi sie teraz remont sprzegla niewiedzialem ze da sie to tak regulowac zreszta dostac sie tam to nielada wyczn bo troche sie trzeba pogimnastykowac
BayHarborButche zobacz czy u ciebie jetst tak samo muszisz sie wcisna pod kierownic tam masz na koncu sprzegla srube ktora przymocowana do sprzela ona robi dystans czy sprzeglo ma byc wyzej czy nizej ja podregulowalem i jest dobrze w twoim przypadku musisz ja troche odkrecic zeby sprzeglo poszlo do gory i powinno byc dobrze
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: zielona gora
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 13:07
Witam wszystkich mam ten sam problem ze sprzęgłem , chodzi o to ,że 1 bieg ciężko mi wchodzi (nic nie zgrzyta ) czasem wejdzie ok .Podkręciłem dzisiaj śrube dystansową, jest lepiej , ale nie wiem do jakiego momentu mam ją wkręcić coby sprzegła nie rozwalić.Dodam iż śruba jest wkręcona w połowie długości.Sprzęgło bierze z samego dołu to dobrze?Linka niby napięta.Proszę o pomoc
sheryfdziad w moim MG 160 bylo tak ze ciezko wchodzily mi wsztskie biegi czasem musialem sie niezle naszarpac zeby wrzycic którykolwiek bieg regulowałem tą srube na max w doł i na max do gory,ale to wystarczalo na chwile i znowu bylo to samo, jak tam spojrzysz o co sprzegło jest zahaczone to spróbuj zdjac sprzegło z samego pedała sprzegla zobacz czy da sie je zdjac, u mnie bylo tak ze cos sie tam zablokowalo i bralo od samegodołu jak wcisnołem na max sprzegło i udalo mi sie wrzucic 1 bieg nawet nic niepuszczajac auto samo jechalo powoli, ale zdjolem je zahaczylem tak zeby je wyciagnac i udalo mi sie, jak juz zaskoczylo to niedalo sie linki zdjac z pedala byla mocno naprezona i jest ok bierze od polowy nic sie nieslizga, a biegi jednym palcem wrzucam ale nierób tego na sile zeby liniki niezewac z wyczuciem, i zobacz czy na zgaszonym aucie ci wszystkie biegi lekko chodza, jak ten 1 bieg bedzie ciezko to raczej bedzie skrzynia niz sprzegło
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: zielona gora
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 15:36
intruzone dzieki za info dziś byłem u mechanika juz wszystko jasne mam sprzęgło do wymiany , docisk jest juz zużyty! Przede mną jeżdził nim jakiś niemiecki 70 letni dziadek aż dziw hehehe a wiadomo,że dziadki jak kobiety 2 razy szybciej dobijają sprzęgło.I tak jest w moim przypadku 65000 przebiegu mam .Póki co pod końcówke linki zapiołem opaske i jest ok 1 wrzucam 1 palcem , ale wiadomo długo tak nie podołam , zamówiłęm sprzęgło National u tomiego wszyscy je polecają.Dzięki za rade dam znać jak bede po wymianie czy wszystko ok
sheryfdziad hehe to ja bym sie cieszył z takiej wiadomosci, ze wczesniej jakis dziadek jezdzil moim autem a nie niewyżyty małolat to powodzenia ci zycze z ta wymiana, daj znac jak poszo i jak po wymianie chodzi,u mnie narazie smiga elegancko
sheryfdziad hehe to ja bym sie cieszył z takiej wiadomosci, ze wczesniej jakis dziadek jezdzil moim autem a nie niewyżyty małolat
Czy ja wiem? Jakiś niszczur musiał być ten dziadek... szeryfdziad u mnie przy 87kkm jeszcze sprzęgło całe, a i tarcze jeszcze fabryczne siedzą i trochę pożyją...
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 17 Skąd: zielona gora
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 17:55
Witam wszystkich, sprzęgło wymienione ,chciałbym odrazu obalić mit ,że sprzęgło w MG ZR 160 ciężko chodzi ,to nie prawda. Po wymianie każdy bieg wchodzi jak w masło nawet wsteczny przestał chrobolić , kolosalna róznica(nie czuć ,że wciska się sprzęgło hehehe) , naprawde jestem zadowolony , wymiana ze sprzęgłem NATIONAL ok.700 zł.Pozdrawiam i dzięki za rady.
[ Dodano: Pon Kwi 11, 2011 18:55 ]
marcinmarcin daj na priva jakiś kontakt do ciebie , mam pare pytań. Aha a z tymi tarczami to aż sam się dziwiłem jak widziałem twojego MG u PHJowi jak wymieniałem u siebie rozrząd jakiś dłuższy czas temu , masakra ,że dalej smigają bez zarzutu hehe
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum