Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200] swap z 8V na 16V - proszona dość pilna pomoc
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200] swap z 8V na 16V - proszona dość pilna pomoc
Autor Wiadomość
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 16:22   

Cytat:
Jak to gdzie, do tłumika :neutral: ;)

Ale którędy. :bezradny:
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 16:22   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kowalainen 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 79
Skąd: Jelenia Góra



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 18:00   

No jak którędy? Skoro wysysa, to albo uszczelka walnięta, albo głowica. Bloku w to nie mieszajcie, bo by był majonez z oleju. A skoro olej czysty, to woda tam nie idzie. U mnie też dużo płynu wciągało, a była uwalona tylko jedna ścieżka silikonowa na uszczelce. Jednak to wystarczyło (ciśnienie z pompy wody + ssanie silnika), by opróżniało zbiornik w zaskakującym tempie.

Zabieraj samochód od nich, tak jak radzi marcin316, wyciągaj silnik i oddaj na gwarancje. Jak masz kilka kluczy to sobie poradzisz, to nie taki trudne.
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 18:04   

ale głowice miałem dwa tygodnie temu na wierzchu, dokładnie ją czyściłem i oglądałem i najbliższy kanalik wodny od kanału wylotowego do kolektora jest jakieś 3cm do tego odgrodzony dwiema min. 0,3mm ściankami aluminium i albo ktoś tam musiał by gwoździa wbić żeby tak się stało bo samo się tak nie zrobiło, nawet mikro pęknięcia by się tak nie rozwinęły na 2 ściankach...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 18:11   

Albo auto zostanie u obecnego mechanika, który mnie naciąga i za 500 PLN wymieni mi uszczelkę pod głowicą albo auto idzie na części.

Gdybym ja miał pewność, że to nie blok silnika, to śmiało mogą go naprawiać bo ja i 1000 PLN dołożę aby ten mój R jeździł ale jak istnieje prawie 100% pewność, że poszedł blok silnika to nie ma sensu pchać ani 1 PLN więcej i lepiej sprzedać na części
 
 
kowalainen 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 79
Skąd: Jelenia Góra



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 18:59   

bonus89, ale wystarczy też mała ryska na bloku/głowicy i płyn też będzie znikał lub się mieszał z olejem. W tym przypadku jest "spalany". Dlatego się planuje głowice i dociera na lustro.
A jeśli w tym "WARSZTACIE" panowie "MECHANICY" przełożyli silnik i nie odpowietrzyli go jak należy, a potem wygrzewali uszczelkę głowicy na 4 tys. to uszczelka nie miała prawa przeżyć. A nie wiadomo co oni jeszcze z tym silnikiem robili.
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 19:20   

ale ciągle nie wiadomo czy poszła uszczelka czy blok.

Jak uszczelka to ja z chęcią zapłacę a jak blok to nie ma sensu zwiększać kosztów i lepiej auto sprzedać na części. Tylko, że wody wsiąka w sporych ilościach np wlewamy zbiorniczek na maxa i płyn dostaje nóg i leci wydechem za chwilę znów i historia się powtarza. Olej czysty czysty, świec suche.

Prosiłbym już tylko o opinie czy to jest blok silnika czy może tylko uszczelka pod głowicą
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 19:23   

memphisto napisał/a:
istnieje prawie 100% pewność, że poszedł blok silnika


Naukowcy się sprzeczają w tej kwestii ;)

Niemniej jednak może okazać się konieczny remont głowicy, a to też dodatkowy koszt... Jak silnik jest na gwarancji to sobie głowy nie ma co zawracać, bo jak go rozbierzesz, to się okazać może że coś innego jeszcze trzeba wymienić aby jeździć nie martwiąc się, że "w chwili której się nie spodziewasz" w trasie się rozkraczy...
 
 
Krzysi3k 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3067
Skąd: Warszawa

Rover 25

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 19:30   

memphisto, spokojnie! Nie ma co na żyletki już samochodu przeznaczać :)
Próbuj, próbuj! Ja jestem za tym, żeby oddać silnik i się nie bawić :)
A jak potrzebujesz kasy to możemy zrobić Roverową zrzute dla kolegi w potrzebie :)
_________________
Sprzedam wszystkie części do MG ZR :)
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=101710
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 19:38   

Krzysi3k napisał/a:
spokojnie! Nie ma co na żyletki już samochodu przeznacza


Też jestem tego zdania, szczególnie że Twoje auto "odbiega od serii". Silnik to nie całe auto. Trzeba postarać się wyprostować sprawy z mechanikami i z osobą, która sprzedała Ci silnik. Wina mechaników jest ewidentna (nie ten olej, brak informacji o przebiegu przekładki, niesprawdzenie auta przed zawiadomieniem Cię, że już gotowe...). Jeśli to nie oni popsuli Ci silnik, to także oddanie go na gwarancji nie powinno stanowić problemu. Poproś o pomoc forumowicza hvil, on ma w tym spore doświadczenie ;)

(mam na myśli walkę z osobą uchylającą się od przyjęcia zwrotu towaru niezgodnego z umową)
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 20:14   

kurcze ale ja bym chciał naprawić obecny silnik a nie wymieniać go na nowy :neutral:

[ Dodano: Czw Kwi 07, 2011 20:14 ]
kowalainen napisał/a:
No jak którędy? Skoro wysysa, to albo uszczelka walnięta, albo głowica. Bloku w to nie mieszajcie, bo by był majonez z oleju. A skoro olej czysty, to woda tam nie idzie.


czy to jest prawdą na 100% ? bo jak tak, to będę naprawiał obecny silnik. Mam na naprawę 1000 PLN
 
 
flapjck1 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1746
Skąd: Urzut/Nadarzyn



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 21:27   

jako ze nie uwazam ze blok jest pekniety ( bo natychmiastowo mialbys majonez ) proponuje wystapic do tego co silnik sprzedal o zwrot czesci kosztow ( kiedys to przerabialem oddal mi facet akurat na czesci )
i wykonac naprawe, sadze ze calym winowajca jest uszczelka pod glowica ( jesli nie bardziej prozaicznie uszczelka pod kolektorem )
peknieta glowica nie spowodowala by takiego wchlaniania wody tez
_________________
'99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv :)
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 21:32   

Zastanawiam się czy nie można byłoby zrobić tego tak, że mechanicy rozbierają silnik, patrzą co jest uszkodzone i robicie zdjęcia uszkodzonego elementu (uszczelka, głowica), wysyłasz je sprzedawcy, a on Ci zapewnia daną część albo daje Ci odpowiednią ilość pieniędzy na to, żeby silnik był sprawny (bo taki miał być z założenia jak go kupowałeś). Myślę, że będzie to zarówno Tobie i jemu na rękę, bo Ty nie będziesz musiał wozić się z silnikami, a ten nie będzie musiał szukać Tobie innego silnika w ramach gwarancji.
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 21:33   

Naprawiać... ale nie w tym zakładzie :!:
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 22:26   

wybór padł, że jednak auto pójdzie na części :cry: serce się kraje, ale nie ma wyjścia :cry: :cry:

Wtopiłem niestety i już nic tego nie zmieni.

Obecnie jestem w plecy 3100 PLN do tego nawet jakby się udało naprawić to jest 500 PLN + muszę kupić nowy tłumik z montażem wychodzi niecałe 400 PLN - czyli muszę zapłacić 4.000 PLN za to aby to auto jeździło. I nie wiadomo co dalej.. Nie wspomnę, że blachę zaczęła łapać rdza i trzeba by coś z tym zrobić...

Dla bezpieczeństwa pewno bym te auto sprzedał za 2-3mc bo nie wierzę, że będzie dalej jeździło dobrze więc przy takim stanie blachy dostałbym za nie ok 6.000 PLN

minus 4.000 kosztów to na czysto mam 2.000 PLN

Jak oddam silnik dostanę 1200 PLN z powrotem (odjąć transport - to będzie 1000 PLN na czysto)

W zakładzie zapłacę 1500 PLN i ani grosza więcej - nie będę płacił za podpięcie LPG 500 PLN skoro i tak nie działało a pozatym co za cep podpina LPG do niesprawnego silnika zamiast informować o tym klienta, że może silnik nie trybić.

dzięki temu stratny jestem 500 PLN, na biurku mam 2.000 PLN więc na "dzień dobry" mam 1.500 i masę części na sprzedaż np przednie angelsy + xenony (razem dałem za to 1000 PLN mam rach :D ) sprzedam za 400 i już mam prawie 2.000 PLN czyli tyle ile przy sprzedaży auta za 6.000

a zostaje jeszcze zawias z konii z regulacją na gwarancji, zostają progi, spojler na klapę, dokładka, halogeny, carbony w środku, podłokietnik ... i masa innych rzeczy, nie wspominając o felgach 15" roverowskich i 17" z MG ZR :)

Serce się kraja, płakać się chce, ale rover musi iść na części :( :cry:
 
 
farek 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 224
Skąd: Międzylesie



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 22:28   

memphisto, masz w ogóle jakiś kontakt ze sprzedającym silnik? jakie jest jego stanowisko?

Nie rób nic na wariata! dogadaj sie z gosciem od silnika, jakie bedzie jego zdanie, niech Ci przedłuży gwarancję rozruchową chociaż... dalej,. jak już bedziesz z nim gadał, zasugeruj mu, ze wybebeszasz ten motor, zeby zobaczyc co tam sie dzieje..

Jak sie ustawicie to zaczynasz z mechanikami robić.. Na pierwszy ogien podejrzenia kierujesz w strone uszczelki kolektora. Jeśli trzeba grzebać dalej, ściągasz głowice i patrzymy co jest nie halo. A potem składamy gnoja w dobrym, renomowanym zakładzie! U tych barbarzyńców spróbuj coś zwyczajnie utargować ze względu na ich prostackie podejscie do sprawy. hmm tak ja bym zrobil..

Nie bądz w gorącej wodzie kąpany,poważnie, nie jestem tutaj uszczypliwy ale wszystko robisz impulsywnie. Nie ma co natychmiast go na częsci pchać, bo sporo pracy Cie kosztował, a wcale nie musi być tak koszmarnie jak się wydaje.

edit:
skoro już podjąłeś decyzje.. po kalkulacji zaczynam rozumieć
Ostatnio zmieniony przez farek Czw Kwi 07, 2011 22:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 22:30   

memphisto, NIE SKAZUJ GO TAK SZYBKO!!! ZOBACZ!!! http://forum.roverki.eu/v...dc1b9974#610795
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 22:39   

bonus89 napisał/a:
skoro już podjąłeś decyzje.. po kalkulacji zaczynam rozumieć


no właśnie sentyment sentymentem.. ale kalkulacja robi swoje :sad:
 
 
kowalainen 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 79
Skąd: Jelenia Góra



Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 08:49   

memphisto, a masz jeszcze swój stary silnik, głowica dobra (pisałeś, że blok pęknięty)? Jak tak, to ściągasz głowice z tej 16 i patrzysz co z nią, jak tylko uszczelka to możesz wymienić i składać z 16. Jak głowica z 16 walnięta, to zakładasz swoją z 8.

A tak w ogóle, to skontaktuj się z tym gościem co Ci silnik sprzedał. Bo wcale nie musi uznać tej reklamacji, powie, że silnik był sprawny, a zła instalacja go uszkodziła i jak mu udowodnisz, że było inaczej...
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 10:19   

Z tego co pisał stary silnik poszedł na żyletki.
Ale EPIC FAIL :( l. Dać samochód na naprawę HGF a wtopić tyle kasy i jeszcze stracić samochód...
Ktoś tu proponował zbiórkę, pomysł na pewno kontrowersyjny, ale ja bym się chętnie złożył bo to jakiś koszmar :shock:
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 10:32   

kowalainen napisał/a:
memphisto, a masz jeszcze swój stary silnik,


właśnie pokusiło mnie, aby go wyrzućić na złom.. pewno tam gdzieś dalej leży.. No ale nie wiem czy nic mu się nie stało bo go zrzuciłem z dostawczaka na ziemię (klepisko nie beton)

sobrus napisał/a:
Ktoś tu proponował zbiórkę, pomysł na pewno kontrowersyjny, ale ja bym się chętnie złożył bo to jakiś koszmar :shock:


myślę, że nie trzeba bo ja nie cierpię mieć długów i nim bym to oddał to nie dla mnie. Raczej zbiórki nie ma co robić

Na obecną chwilę i tak mam przesrane bo:

Tam gdzie rover stoi nie zdążą mi wyjąć silnika do jutra - po prostu nie mają kiedy..

Jedyne co to uhandlowałem, że zapłacę im 1424.24 bo nie będę płacił za podpięcie LPG gdyż to mijało się z celem skoro od początku silnik był walnięty..

No i teraz tak zostaje mi niby "luzu" 500 PLN ale wątpie, czy ma sens pakować się w tą naprawę
kowalainen napisał/a:
Jak głowica z 16 walnięta, to zakładasz swoją z 8.


No ale jak założę głowicę z 8V to to się wszystko chyba posra bo przeciez wtryski mam z 16V i ssaka i kolektor wydechowy i jak na to założę głowicę z 8V to chyba coś nie zatrybi?

Ja myślę, że nie ma sensu się pakować w te naprawy bo zdejmą głowicę niby coś będzie naprawią to a woda dalej będzie uciekała i całość wskaże na blok silnika a ja będę umoczony na maras.. Już i tak mam problem z silnikiem bo na jutro mi go nikt nie wyjmie..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Brak nowych postów [R200 Vi] Problem z silnikiem. Dość głośne stukanie.
Aful89 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 26 Pon Kwi 29, 2013 10:10
Aful89
Brak nowych postów [R200] HGF, swap 8V na 16V
leszczu Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 99 Pią Maj 25, 2012 18:45
leszczu
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R200] 1998 SWAP
rover200dermet Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Sob Kwi 07, 2012 21:18
Adrian
Brak nowych postów [R200] Swap Rover 200 1,4 16V na 2,0 16V
dariozz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Czw Kwi 29, 2010 11:50
UniculTLX



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink