Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 15:33 [R25] Znikający magicznie olej.
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Mój R ostatnio zaczął brać olej... i problem w tym, że nie wiem gdzie on spierdziela... turbo zawsze było lekko mokre, teraz jest uwalone okropnie... z tym, że na turbo skierowana jest rurka od odpowietrzania silnika i olejem dmucha
Więc ciężko zdiagnozować czy to turbo, czy też nie.
Obejrzałem z grubsza i nie widze wycieków żadnych... pierścienie obstawiam całe, bo odpala bardzo dobrze rano. O HGFie zapomnijcie, czysto
Odme na dolocie mam zaślepioną, więc chyba też nie może powodować spieprzania oleju
W wolnej chwili jeszcze zejde do kanału i popatrze dokładnie.
Macie jeszcze jakieś pomysły?
[ Dodano: Nie Kwi 10, 2011 16:33 ]
Może uszczelniacze zaworowe?
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 20:17
Sprawdź opaskę na dolocie turbałki, ostatnio i alexi i ja miałem identyczny problem, turbałka była uwalona olejem u mnie w sumie mało go ubyło, ale jednak, ale alexi mówił, że sporo mu uciekało.
Przy okazji wymiany sprzęgła sprawdziłem wszystkie opaski wokół turbałki i wszystkie były luźne- poprawione i jest i sucho i lepiej się jedzie.
No i mam winowajce... Turbo.
Miałem dziś zajrzeć do kanału, ale jako że ładne słoneczko wyszło to wziąłem się za mycie samochodu najpierw. Wypłukałem nadkola z piachu, a tu patrze, że woda kolorowa, olej wypłukać musiałem.
Dawaj na kanał szybko, patrze - turbo
Tylko najdziwniejsze jest to, że turbo bardzo ładnie dmucha, a nie sądzę żeby od odmy tak dmuchało, żeby od dołu było uwalone olejem... Mam nadzieje, że tylko uszczelnić trzeba i turbo będzie hulało
PS. 3 dni temu dolewałem olej, było na max, dzisiaj jest między min a max w środku...
Fotki:
Krzysi3k, w zaworku moze np. peknac membrana ale to ma wplyw jak wszystko jest polaczone. Jak mialam uszkodzony to zarowno na zewnatrz (caly lacznik oraz turbina) jak i wewnatrz (nawet w przeplywce byl olej) bylo uwalone olejem. Poszukaj o dzialaniu tego zaworka bo ja jako baba nie potrafie tego tak dobrze wytlumaczyc .
Moze jest dodatkowy problem a odlaczenie odmy go poteguje? Ja osobiscie obejrzalabym dolot od lapacza, przez filtr, przeplywke, do turbiny. Poprawilabym wszystkie opaski oraz wyczyscila (po zrobieniu dokladnej dokumentacji foto) caly olej/syf w okolicach turbo. Kontrolowalabym na bierzaco gdzie konkretnie wystepuje wyciek i z czego leci.
Musisz sam zadecydowac czy od razu zdejmujesz turbo i sprawdzasz czy ryzykujesz kilka dni i masz nadzieje, ze turbina nie wymaga regeneracji...
ps. widzialam, ze czesc osob odlacza odme i jest dalej ok ale moze tu jest usterka ktora poteguje odlaczenie odmy?
Zaskakuje mnie ten samochód po raz kolejny, pare razy już mi się coś "samo" naprawiało, czyżby i tym razem? Chociaż nie ogarniam jak może uciekać olej i nagle przestać.
Umyłem wczoraj specjalnie okolice turbo i chłodnicy oleju żeby zobaczyć gdzie, co i jak...
Zrobiłem dziś ponad 200 km, a poziom oleju ani drgnął
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum