[kaczor662]

witam. chce kupic auto dla silnika i zawieszenia, a reszty mi nie potrzeba. pytanie jak to ma wygladac: wg tego co wyczytałem, kupuje auto, wyciągam z niego co mi trzeba, i jade na złom, gdzie wystawiaja mi papier o zezłomowaniu pojazdu i daja blachy, z tym ide do Wydziału Komunikacji i tam go wyrejestrowuje, nastepnie z tym co mi dadza w WK ide do ubiezpieczyciela wypowiedziec polise OC. tylko czy moge go wyrejestrowac na podstawie samej umowy kupna jeszcze zanim minie te teoretyczne 30dni na rejestracje? czy mam kupic auto, opłacic umowe w skarbówce, zapłacic za zarejestrowanie a potem za wyrejestrowanie? jak to wyglada

[SPAMU¦]

[fabianopulos]

za zezłomowanie niekompletnego auta zapłacisz za każdy brakujący kilogram

[kaczor662]

sa jeszcze czesci które wymienie z mojego auta i na upartego upchne je do dawcy, a ze nie bedzie działac to raczej nic dziwnego, w koncu idzie na złom

[maciej]

kaczor662, są firmy, które skupują takie "wraki" i rozbierają na części - Ty masz papier, że sprzedałeś, a reszta to ich zmartwienie.

Poszukaj, powinieneś coś znaleźć - wiem, gdzie są takie firmy w mojej okolicy, ale jak poszukasz, to prawie każdy szrot coś takiego robi. Zależnie ile mogą na takim "wraku" zarobić, to albo biorą od Ciebie za "zero" albo czasem coś dopłacą.

Kilka lat temu w Wawie taryfa za kompletne auto, ale nie jeżdżące było 300 zł - wiadomo, że oni na tym więcej zarobią, ale Ty pozbywasz się kłopotu.