Forum Klubu ROVERki.pl :: Wyjazd do Włoch
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Wyjazd do Włoch
Autor Wiadomość
maryba 




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 621
Skąd: Warszawa

Rover 75

Wysłany: Wto Maj 24, 2011 21:11   Wyjazd do Włoch

Cześć, mam pytanie do mądrzejszych albo bardziej doświadczonych głów.

Otóż : w czerwcu wybieramy sie do Carole (włochy) i zastanawiam sie jak zaplanować podróż - czy wybrać płatne szybkie autostrady , czy też jechać normalnymi drogami po drodze gdzieś wyskoczyc ( jest plan przeciągniecia wyjazdu o 2 do 3 dni na podróż w jednąstrone - by pozwiedzać)


Jako żę planowana trasa przebiega przez czechy, austri, włochy , a spowrotem moze chorwacja i słowenia - powiedzcie mi jak to jest z tymi winietami.

czy winiety płacimy tylko za przejazd autostradami ? czy za wszystkie drogi ..czy lepiej kupić tu na miejscu (np PZMOT) czy tam za granicą - myśle ze tam nie bedzie problemu zeby zakupic.)

moze jakies cenne uwagi ..generalne to mój pierwszy wyjazd za granicę .. i to jesze tak daleko (prawie 1500km) za wszelkie uwagi będę wdzięczny.

Dzięki
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Maj 24, 2011 21:11   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Marcinus 




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 147
Skąd: Kielce



Wysłany: Wto Maj 24, 2011 22:14   

Ogólnie jak jeździłem z rodzicami za granicę to winietki kupowaliśmy na stacjach benzynowych w okolicy granic. Ceny są wszędzie takie same. Jeśli nie chcesz mieć dodatkowych stresów, że już granica, trzeba mieć inną winietkę możesz podejść do PZMOT-u, jak będą mieć, to kup i będziesz mieć spokój. Generalnie za granicą należy pilnować się jeśli chodzi o przestrzeganie przepisów (zwłaszcza prędkość). Polecam trzymanie się autostrad (jak już zapłaciłeś za winietkę, to przejedziesz spokojnie, bez ciągłego patrzenia na prędkościomierz i przejeżdżania z miejscowości do miejscowości). Jadąc przez Austrię nocą nie zdziw się, jak zobaczysz pachołki nakazujące wjazd na parking - to policja kontroluje wszystkich. Ostatnio nawet nauczyli ich kilku słów po polsku :mrgreen: Z autostrad warto zjechać wcześniej po wjeździe do Włoch - o ile nic się nie zmieniło to tam jest odcinkowy pobór opłat (tak jak u nas), więc warto posiedzieć nad mapą i zobaczyć, czy nie warto zjechać np o jeden zjazd wcześniej i zaoszczędzić troszkę. We Włoszech zwracaj uwagę na tablice interaktywne, często pokazują informacje o korkach na zjazdach (nie znam włoskiego, ale napisane jest intuicyjnie i dzięki temu nie staliśmy przy bramkach przez około godzinę).
Piszesz, że chcesz jechać przez Czechy. Nie myślałeś nad trasą przez Słowację?
Dokładnie taka jak w linku:
http://maps.google.pl/map...8,52.075195&z=5
Nie wiem tylko czy nie trzeba mieć winiety na obwodnicy Czeskiego Cieszyna...
Trasa do przejechania w ciągu dwóch dni na luzie, powrotna nawet w dzień, ale w domu będziesz bardzo późno w nocy.
Będąc na miejscu jak zachce Ci się zwiedzić Wenecję, to najlepiej popłynąć jakimś statkiem (koło Wenecji na autostradzie zawsze są wielokilometrowe korki - kiedyś lata temu staliśmy tam ze trzy godziny na palącym słońcu w samochodzie bez klimy :razz: ).
W okolicach Caorle polecam wizytę w Aqua parku w Lignano Sabbiadoro.
Podziel się wrażeniami po powrocie i życzę przyjemnego wyjazdu i bezpiecznego powrotu :wink:
Jak coś jeszcze mi się przypomni, to dopiszę, ewentualnie pytaj
 
 
 
maryba 




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 621
Skąd: Warszawa

Rover 75

Wysłany: Wto Maj 24, 2011 23:01   

:) dzięki za odpowiedz., planuje czechy - bo chciałem jechac przez BRNO i Wiedeń,

ale moze faktycznie - słowacja , - zamiast BRNA - będzie BRATYSŁAWA
co do winietek w PZMOT mają ale chyba tylko 10 dniowe ..a to mnei nie urządza.. bo będe tam 14 dni ..więc wydaje sie najkorzystniej zakupić jednodniowe. tylko na czas przejazdu.

ale jak jest wogóle z winietami - czy to wogóle za przejazd po drogach sie płaci czy tylko na autostradach ?
podsumowujac:

czechy -winiety - warto jechac autostradami
słowacka - winiey
austria - winiety - warto jechac autostradami
włochy -odcinki płatne - warto poszukac bocznych dróg


a jak z przejazdami przez tunele - tez ponoc są płatne ?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Stanislaw 



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 188
Skąd: Francja

Rover 75

Wysłany: Wto Maj 24, 2011 23:11   

CZechy-warto kupic winiety,dosc mocno rygorystyczna policja,chyba szczegolnie do Polakow
Austria jesli dobrze pamietam to nie wszystkie odcinki autostradowe sa platne,problemu nie ma bo sa tablice informujace o oplatach,winiete kupuje sie na stacji benzynowej ,jest to dosc dobrze oznakowane,Wlochy tak tunele sa platne,ale nie wiem czy wszystkie. A co do zwiedzania Wenecji ktora proponuje Ci kolega,to niech ich diabli wezma z cenami za parkingi-masakra.
Pozdrawiam i przyjemnego urlopu zycze
_________________
Stanislaw
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Wto Maj 24, 2011 23:13   

Do Verony jechaliśmy autostradami. Przez Austrię, ale z racji jakiegoś wypadku zahaczyliśmy jakimś cudem o Niemcy ;)

Powrót z Chorwacji (bo tam finalnie byliśmy) odbył się drogami przemytników. Czyli omijając autostrady. Wróciliśmy przez Węgry, Słowację, Czechy... jechaliśmy na dwie ekipy. Ale że już za długo byliśmy razem, to postanowiliśmy się rozdzielić. Oni pojechali Autostradami, my drogami przemytników, a do domu wróciliśmy o tej samej porze ;)

Trasę w tamtą stronę planowaliśmy z googlemap, automapą, garminem i google ;)
W rezultacie i tak tylko zanocowaliśmy pod skocznią w Insbrucku ;D

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Wto Maj 24, 2011 23:13   

Wlochy przerabialem w zeszlym roku :) Do Caorle mozesz przeleciec w 1 dzien, ale autostradami, przez obwodnice Wiednia smiegasz az milo i budziesz sie na zjezdzie z autostrady za Udine :D Po Wloszech mozesz poruszac sie bocznymi, ale to schodzi dluzej, bo to jak w PL miejscowosci , skrzyzowania i ograniczenia co chwila :D ale oni maja autostrady w odroznieniu do PL, platne za ilosc kilometrow przejchacnych - pobor na bramkach.

Tunele niektore sa platne, ale .. chyba takiego na trasie nie spotkalem :?: nie pamietam.

Generalnie jak sie nie spieszysz i masz czas, to zachacz sobie o Wieden w jedna strone i o Bratyslawe w druga :D bedzie najprzyjemniej - nei nameczysz sie za kiera na raz i pozwiedzasz wiecej ;)

PS. uzyj szukaj, zakladalem watek pytajac o ciekawe miejsca :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Marcinus 




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 147
Skąd: Kielce



Wysłany: Wto Maj 24, 2011 23:36   

Nie mówię, ze polecam Wenecję, a jedynie sugeruję, ze jeśli już to statkiem, nie samochodem. Osobiście nigdy nie korzystałem z bocznych dróg we Włoszech, poza opuszczeniem autostrady 1 zjazd wcześniej niż prowadziły google, właśnie z powodu korka do bramek na zjeździe. Po drodze do Caorle nie ma płatnych tuneli (przynajmniej 3 lata temu nie było...).
Co do przejazdu przez Wiedeń, to jest fajny objazd jak się jedzie od Bratysławy, mijasz go wielkim łukiem, teraz pewnie już jest nawet droga ekspresowa (ale to nie jest pewna informacja).
 
 
 
Stanislaw 



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 188
Skąd: Francja

Rover 75

Wysłany: Wto Maj 24, 2011 23:43   

Oczywiscie co do Wenecji masz racje,warto ja zobaczyc,ale pisze ze przy dojezdzie autem trzeba byc przygotowanym na te wysokie ceny parkingow,a obwodnica wiedenska jest super,jedzie sie bez zadnych problemow
_________________
Stanislaw
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 25, 2011 06:14   

MaReK napisał/a:
Do Verony jechaliśmy autostradami. Przez Austrię, ale z racji jakiegoś wypadku zahaczyliśmy jakimś cudem o Niemcy ;)

W Austrii nie należy się dziwić - jak jedziesz w kierunku na Innsbruck - Brenner, to normalnie jedziesz przez Austrię-Niemcy-Austrię - przez Alpy granica idzie tak, że są miejsca, gdzie tak jest najbliżej i najszybciej. ;)
MaReK napisał/a:
W rezultacie i tak tylko zanocowaliśmy pod skocznią w Insbrucku ;D

No właśnie - jak spojrzysz na mapę, to najlepsza droga Innsbruck-Salzburg-Wiedeń przebiega tuż koło Monachium. :D

Jeździłem do Włoch i Austrii kilkukrotnie i, jak już koledzy napisali, zależy to tylko ile masz czasu i co chcesz zobaczyć.

Ztcp nie ma winietek 1-dniowych są tylko "okresowe" (7 lub 10 dni - zależnie od kraju), miesięczne (lub dwumiesięczne w Austrii) i roczne, a ceny nie są powalające, w porównaniu z A2 na Poznań ;) - jak pamiętam austriacka 10-dniowa to wydatek 8,4 Euro, więc około 33 zł, czyli tyle, co odcinek Konin-Poznań. :P

Co do cen autostrad we Włoszech, to pamiętam, że miałem kiedyś taki przelicznik, który sprawdzał się przez wiele lat - autostrada kosztowała tyle samo, co jej przejechanie na LPG, czyli około 6 Euro/100km (ceny zbliżone do polskich), ale od 3 lat nie byłem we Włoszech, więc mogło się coś zmienić.

Dokładne informacje, łącznie z opłatami za poszczególne odcinki we Włoszech, znajdziesz tu:
http://przewodnik.onet.pl...47,artykul.html

A z tego co pamiętam, to PZMot dolicza sobie odpowiednią prowizję, więc lepiej kupować na granicach. Jak masz "walutę", to winietki kupione na granicy czeskiej w Cieszynie (są tam całodobowe punkty) kosztują "nominalną" stawkę, ale możesz to sprawdzić tu:
http://www.pzmtravel.com....-drogowych.html

Całą trasę da się przejechać bez opłat, ale w pewnych sytuacjach, to gra nie warta świeczki - można zaoszczędzić 30 zł za winietkę tracąc 3-4h wakacji na krętych drogach między traktorami.
Oczywiście ogląda się wtedy więcej krajobrazu, bo na austriackiej autostradzie, to poza barierami energochłonnymi, to nie wiele zobaczysz. ;)

Aaaa... I jeszcze coś. Płatne tunele - w tej części z tego co pamiętam są dwa na autostradach między Austrią i Włochami - jeden na południe od Salzburga, a drugi na południe od Innsbrucku (przełęcz Bernner), i jest jeszcze jeden na granicy austriacko-słoweńskiej.
Ceny są dość wygórowane (jeśli dobrze pamiętam, to 6-8 Euro za przejazd), ale też możesz je sprawdzić na podanej stronie.
Co ciekawe równolegle do obu tuneli są drogi lokalne, troche dłuższe, a z racji na krętość, czas przejazdu potrafi być 2-3 razy dłuższy, ale akurat w tym przypadku, nawet nie dla pieniędzy, ale dla widoków, warto przedłużyć podróż o te 1-2 godzinki. :D
Droga omijająca autostradę i tunel na południe od Salzburga przebiega przez serce regionu narciarskiego Wysokie Taury - zarówno w lecie, jak i w zimie - widoki MIODZIO (tylko w zimie TRZEBA mieć łańcuchy, a i tak potrafią ją zamknąć).

Tunele mają jeszcze jeden haczyk - w dni "turystyczne", szczególnie 1 i 30.08, gdy całe Niemcy i Francja jadą i wracają z wakacji te tunele są nie przejezdne, a korki do bramek potrafią mieć 15-20 km.
W te dni w ogóle należy zapomnieć o autostradach, bo nasi zachodni bracia ;) nie mają pojęcia co to atlas samochodowy i umieją się poruszać tylko do pierwszego wjazdu na autostradę.
W takim dniu podróż drogami krajowymi, bez autostrad, potrafi być NAWET TRZYKROTNIE szybsza, bo na zwykłych drogach do się utrzymać średnią 70 nie łamiąc przepisów, a na autostradach toczysz się 30 km/h w 70-kilometrowym korku.

A co do Wenecji, to, jak masz więcej czasu, można pojechać na mierzeję np. do Punta Sabioni i stamtąd tramwajem wodnym. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Marcinus 




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 147
Skąd: Kielce



Wysłany: Sro Maj 25, 2011 06:34   

Po co proponujecie przejazd w okolice Wenecji przez Salzburg i Innsbruck? Przecież to bezsensowne dokładanie kilometrów i czasu. Z Wiednia autostradą w kierunku Grazu i dalej do Udine, a stąd już tylko rzut beretem do Caorle :)
 
 
 
practicator 




Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 284
Skąd: Kraków

MG MGF

Wysłany: Sro Maj 25, 2011 12:16   

Moja sugestia, bo tak jechałem 3 razy do Wiednia

Wawa -> Cieszyn -> Olomouc -> Brno -> Bratysława -> Wiedeń

Nie warto z Brna na Mikulov i potem przebijać się przez cały Wiedeń, lepiej wg. mnie nadłożyć te ~70 km, bo czasowo odcinek Brno - Bratysława - Wiedeń jedzie się 1h 20 jadąc spokojnie 140-150 natomiast jadąc przez Mikulov jedzie się ten odcinek ponad 2h, i ryzykuje pogubienie na wiedeńskich rozjazdach.

Dalej to już prosto tak jak ktoś pisał - na Graz, Klagenfurt, Villach, Udine

[ Dodano: Sro Maj 25, 2011 13:16 ]
Paczka dodatkowych info:

Winietki:

Słowacja - 7 dni 41,50 zł albo 1 mc 71,50 zł
Czechy - 10 dni 55 zł albo 1 mc 72 zł
Austria - 10 dni 45 zł albo 2 mc 110 zł

Włochy - można kupić magnetyczną kartę VIA, o wartościach 25 i 50 euro, płaci się nią na autostradach, w osobnych bramkach w automacie - omija się praktycznie zawsze korek.
Koszt samej karty, po odliczeniu wartości euro w wykorzystania to ok. 20 zł
Nie wiem czy można je jakoś uzupełniać

Obowiązkowe wyposażenie na tej trasie:

Kamizelka odblaskowa (wszystkie kraje)

zestaw zapasowych bezpieczników oraz żarówek, koło zapasowe, podnośnik, klucze do kół, linka holownicza i apteczka - Słowacja :mrgreen: (zapasowe żarówki również w Czechach)

Niby wg. Konwencji Wiedeńskiej wyposażenie obowiązkowe to to z kraju rejestracji samochodu, ale po co robić sobie przykrości...
_________________
Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 25, 2011 12:46   

Marcinus napisał/a:
Po co proponujecie przejazd w okolice Wenecji przez Salzburg i Innsbruck? Przecież to bezsensowne dokładanie kilometrów i czasu. Z Wiednia autostradą w kierunku Grazu i dalej do Udine, a stąd już tylko rzut beretem do Caorle :)

Po to: ;P
maryba napisał/a:
jest plan przeciągniecia wyjazdu o 2 do 3 dni na podróż w jednąstrone - by pozwiedzać


practicator napisał/a:
Wawa -> Cieszyn -> Olomouc -> Brno -> Bratysława -> Wiedeń

Nie warto z Brna na Mikulov i potem przebijać się przez cały Wiedeń, lepiej wg. mnie nadłożyć te ~70 km, bo czasowo odcinek Brno - Bratysława - Wiedeń jedzie się 1h 20 jadąc spokojnie 140-150 natomiast jadąc przez Mikulov jedzie się ten odcinek ponad 2h, i ryzykuje pogubienie na wiedeńskich rozjazdach.

Można też przez Znojmo: Brno => Znojmo = >Wiedeń - wtedy jest tylko około 30 km zwykłą drogą, a do tego w Znojmie jest była strefa bezcłowa - duży wybór alkoholi i nie tylko, w niezłych cenach. :)

A od strony Znojma już zrobiono przelot przez Wiedeń autostradą. :)
practicator napisał/a:
Słowacja - 7 dni 41,50 zł albo 1 mc 71,50 zł
Czechy - 10 dni 55 zł albo 1 mc 72 zł
Austria - 10 dni 45 zł albo 2 mc 110 zł

Jak ktoś lubi przepłacać to tak. ;]
Jak nie, to np. winietka austriacka na granicy lub na stacji w Austrii kosztuje 8,4 * 3,95 = 33 zł. :]
Narzut 36%.
practicator napisał/a:
Obowiązkowe wyposażenie na tej trasie:

Kamizelka odblaskowa (wszystkie kraje)

zestaw zapasowych bezpieczników oraz żarówek, koło zapasowe, podnośnik, klucze do kół, linka holownicza i apteczka - Słowacja :mrgreen: (zapasowe żarówki również w Czechach)

Niby wg. Konwencji Wiedeńskiej wyposażenie obowiązkowe to to z kraju rejestracji samochodu, ale po co robić sobie przykrości...

No właśnie. :]
Austriak już się nie przyczepi, ale z Czechami i Słowakami to można długo dyskutować. :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
maryba 




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 621
Skąd: Warszawa

Rover 75

Wysłany: Sro Maj 25, 2011 16:27   

Dzięjuę wam wszystkim,

Plan podrózy będzie ustalany na bieżąco ,

ale na tą chwile : wiemy że ,

wyjeżdzam przed warszawskimi korkami, przejście graniczne w zwardoniu (omijam Cieszyn i Czechy) , na obiad do Bratysławy
napewno wieczór i nocleg w Wiedniu (albo pod wiedniem),
następny dzien w Wiedniu na zwiedzanko, nocleg w Wiedniu (albo pod Wiedniem)
potem Graz, Villachi Caorle.

Juz mam uszykowane mapy w dwóch opcjach (płatne i nie płatne)

odległością wychodzą na plus te niepłatne - myśle ze widokami również, na tą chwilę wiem ze nie bedzie mi sie spieszyło - spokojnie powoli mam zamiar jechac i zobaczyc jak najwiecej można :)





Dzięki za info - szczególnie za konkrety z winietkami.
zaraz siadam do artykułów podesłanych przez Maćka -ale juz generalnie widzę ze winietki są potrzebne na przejazd przez autostrady lub trasy szybkiego ruchu...lokalne są bezpłatne.


Dzięki..juz rozdaje "pomógł"

P.S. hihi , tu nie ma pomógł :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Którędy najlepiej do Włoch (Forli) z Polski (Rzeszów)
nuvolapl Offtopic 8 Sro Lip 11, 2012 19:20
k3master
Brak nowych postów Wyjazd w Bieszczady - jakie miejsca polecacie
emes Offtopic 16 Pon Sie 11, 2008 16:26
walkie



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink