Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Świece żarowe - urwana
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Świece żarowe - urwana
Autor Wiadomość
ligierator 



Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 23
Skąd: Gdańsk,Irlandia CORK



Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 17:58   [R75] Świece żarowe - urwana
Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Witam kolegów.
Dzisiaj zabrałem się za zmianę świec żarowych, Ściągnąłem Kolektor ssący, i zobaczyłem ciekawostkę a mianowicie przewód od świecy pierwsza po prawej dyndał sobie luźno a świeca wyglądała jak by ktoś ja uszczerbił a raczej wyrwał zdjecie znajduje sie pod tym linkiem :
http://img408.imageshack....iecawgowicy.jpg
nastepnie próbowałem zlokalizować przewodzik od świecy. w mocowaniu znalazłem połowę świecy, na drugim zdjeciu widać nową świece i połówkę którą wyciągnąłem z mocowania oto zdjecie
http://img833.imageshack..../dwieswiece.jpg

Wykręciłem połówkę która tkwiła w głowicy, ale wykręciłem tylko część którą zaznaczyłem na zdjeciu w czerwonym kółeczku
http://img443.imageshack..../dwieswiece.jpg

Niestety elementu grzewczego nie udało mi sie wyciągnąć. :(

Ok wiec wkręciłem resztę świeczek, reszta poszła ok ciasno ale udało sie.

Próbowałem odpalić silnik aby ciśnienie wypchnęło elemencik, ale bezskutecznie, nie ma jak chwycić:( co proponujecie z tym zrobić? czuje sie niepewnie odrobinke jeżdżąc z uszkodzoną świecą żarową.

Proszę o jakieś rady Pozdrawiam Damian
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Lip 21, 2011 11:28, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 17:58   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 21:19   

ligierator napisał/a:
Proszę o jakieś rady Pozdrawiam Damian
Tak robią to fachowcy http://www.youtube.com/wa...feature=related Są zakłady w Polsce które naprawiają takie rzeczy. Osobiście nie odpalałbym auta aby nie rozwalić silnika. Nie wiesz czy jakieś opiłki nie wpadły ze rozwalonej świecy do środka.
 
 
szemet33 



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 79
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sob Gru 18, 2010 14:05   

apples napisał/a:
ligierator napisał/a:
Proszę o jakieś rady Pozdrawiam Damian
Tak robią to fachowcy http://www.youtube.com/wa...feature=related Są zakłady w Polsce które naprawiają takie rzeczy. Osobiście nie odpalałbym auta aby nie rozwalić silnika. Nie wiesz czy jakieś opiłki nie wpadły ze rozwalonej świecy do środka.


Macie namiary na takie zakłady w okolicach warszawy?
_________________
Ciekawy Roverek
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Sob Gru 18, 2010 16:26   

nie odpalaj auta jak apples mówi... namiarów nie mam odsyłam do googli, lub podjedź sobie na kilka stacji diagnostycznych, czy zakładów i zapytaj, oni wszyscy wiedzą kto co robi... dziwisz się ile adresów dostaniesz...
_________________
Pamparampam
 
 
 
szemet33 



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 79
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sob Gru 18, 2010 19:24   

Jak to jest zapieczone to nie da rady nawet powoli podjechać do mechanika?
_________________
Ciekawy Roverek
 
 
Aragorn 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 378
Skąd: Wałbrzych

Rover 75

Wysłany: Sob Gru 18, 2010 20:17   Re: [R75] Urwana świeca żarowa.

ligierator napisał/a:
Próbowałem odpalić silnik aby ciśnienie wypchnęło elemencik, ale bezskutecznie, nie ma jak chwycić:( co proponujecie z tym zrobić? czuje sie niepewnie odrobinke jeżdżąc z uszkodzoną świecą żarową.


...może silnym magnesem neodymowy spróbować wyciągnąć urwany kawałek świecy? nie wiem jakie jest tam dojście ale może prędzej się uda niż wypchnięcie ciśnieniem odpalonego silnika.
_________________
Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis :-)
 
 
 
szemet33 



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 79
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sob Gru 18, 2010 22:50   Re: [R75] Urwana świeca żarowa.

Aragorn napisał/a:
ligierator napisał/a:
Próbowałem odpalić silnik aby ciśnienie wypchnęło elemencik, ale bezskutecznie, nie ma jak chwycić:( co proponujecie z tym zrobić? czuje sie niepewnie odrobinke jeżdżąc z uszkodzoną świecą żarową.


...może silnym magnesem neodymowy spróbować wyciągnąć urwany kawałek świecy? nie wiem jakie jest tam dojście ale może prędzej się uda niż wypchnięcie ciśnieniem odpalonego silnika.


U mnie to jest zapieczone że nie drgnie nawet...
Przy okazji- jaki orientacyjny koszt ściągnięcia głowicy?
_________________
Ciekawy Roverek
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Nie Gru 19, 2010 13:17   

szemet33 napisał/a:
U mnie to jest zapieczone że nie drgnie nawet...
Przy okazji- jaki orientacyjny koszt ściągnięcia głowicy?

Ten silnik to jeden z tych co wlasnie ciezko swiece zarowe wymienic. Wymienialem z kolegami (bo az trzech nas przy tym siedzialo :roll: ) w BMW z tym samym silnikiem i dobra trzy swiece udalo sie wykrecic i przegwintowac otwory ,ale ostatnia zostala zlamana i to jeszcze ze zlamanym w niej wykretakiem :razz: Cale szczescie ze silnik trzyma kompresje i jakos jezdzi. To jedna z tych rzeczy ktorej napewno nigy nie bede chcial robic jeszcze raz :shock: za zadna kase. Po zdjeciu glowicy w zasadzie operacja wyglada tak samo ,tez trzeba rozwiercic i przegwintowac. Poszukaj kogos co sie podejmie bez sciagania glowicy bedzie taniej o koszt robocizny przy uszczelce pod glowica itp. Co do opilkow metalu to oki moze cos wpasc, nam sie jakos udalo, sprawdzalismy endoskopem i bylo oki. Ciezka sprawa, mysle ze jak to w Polsce znajdzie sie jakis spec co ma sposob na wszystko, nic wiecej nie mozna tu poradzic.
 
 
ligierator 



Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 23
Skąd: Gdańsk,Irlandia CORK



Wysłany: Pon Gru 20, 2010 19:56   

Panoowie wiec tak. ja wymieniłem trzy sztuki i nie ma problemu świece zostawiłem urwana w głowicy, nagar który zblokwał swiece sie nie ulotni ani nie wykruszy wiec jeżdze. zrobiłem już 20k kilometrów i nie ma problemu:) Dwoniłem do Specjalsty ktory zajmuje sie silnikami bmw i sam powiedział ze jesli jedna sie urała i została w głowicy to nie ruszać nic nie bedzie sam również urwał nie jedna i nie jeden silnik naprawiał i nie było problemu i nikt nie wrócił.
 
 
szemet33 



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 79
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Gru 22, 2010 15:10   

na szczescie udało się to naprawić bez ściągania głowicy.Jakby ktos miał podobny przypadek to mam namiary na fachowca kolo Warszawy.
_________________
Ciekawy Roverek
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sob Lip 09, 2011 19:47   

Ja również mam problem ze świecami. W tamtym roku wymieniłem 4 szt., a w tym wszystkie spalone. Postanowiłem wykręcić i ruszyłem tylko 2 szt. i w obu przypadkach końcówki świecy został (zdjęcie) w głowicy. Pozostałych dwóch nie ruszam bo pewnie będzie to samo. Kiepsko teraz widzę zimę oraz nie wiem czy tak jeździć czy próbować wykręcać jakimś wykrętakiem.

:załamka:
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Lip 21, 2011 11:41   

Po dwu dniowych bojach dwie świece wykręcone w całości i wyjęte dwie urwane końcówki świec. :grin: Dwie świece które były jeszcze całe wykręcałem chyba z 2h. Psikałem na nie odrdzewiaczem i wykręcałem bardzo delikatnie - prawo/lewo, prawo/lewo, i tak w kółko - aż wyszły same. Po odkręceniu nie można ciągnąć świec do góry na siłę ponieważ osłona żarnika nadal siedzi w głowicy i tam się najszczęśliwiej blokuje.
Wyciągnięcie dwóch żarników które się urwały i siedziały w głowicy zajęło mi cały dzień. Zalewałem płynem do mycia silników i psikałem odrdzewiaczem. Próbowałem wypychać je ciśnieniem na cylindrach kręcąc silnikiem ale niewiele to dało. Postanowiłem kupić wkręty (bodajże 4-rki) i wkręciłem je w miejsce po grzałce w urwanych żarnikach. "Skonstruowałem" sobie "narzędzie" do wyszarpywania (linka stalowa, wkręt, nasadka aby utrzymywać linkę na wkręcie i trzonek młotka wsadzony w górne oczko linki niezbędny do wyszarpywania) i tym sposobem udało mi się je wyrwać. Wkręcając wkręt trzeba to robić z wyczuciem aby za bardzo nie wkręcić i nie rozepchać żarnika bo wtedy nie ruszą. Po kilkunastu szarpnięciach (z wyczuciem) pozostałości świec wyskoczyły. Najlepiej mierzyć sobie suwmiarką czy świece się ruszają czy nie. Jeśli nie, to pokręcić silnikiem aby ciśnienie na cylindrach wspomogło wypychanie i następnie pozostawić na trochę aby odrdzewiacz robił swoje i następnie próbować wyszarpywać. Jeśli urwie się wkręt w końcówce żarnika wtedy można zapomnieć że bez rozwiercania da się wyciągnąć. Tym sposobem mam parę stówek w kieszeni. :grin:

Zdjęcie przedstawia urwane świece oraz "narzędzie" do wyciągania.
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Lip 21, 2011 22:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pieta 




Pomógł: 72 razy
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1025
Skąd: Gdańsk

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 21, 2011 14:38   

Pozostaje tylko pogratulować uporu :brawa:
Jak zdiagnozowałeś przepalone świece, komputeream czy sprawdzałeś czy jest zamknięty obwód na świecach?
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Lip 21, 2011 18:46   

Pieta napisał/a:
Pozostaje tylko pogratulować uporu
Jak usłyszałem cenę 450zł za wykręcenie urwanej świecy to nie miałem innego wyjścia. :smile:
Pieta napisał/a:
Jak zdiagnozowałeś przepalone świece, komputeream czy sprawdzałeś czy jest zamknięty obwód na świecach?
Podejrzewałem bo zaczął mi ciężko palić. Najpierw sprawdziłem opór stawiany przez świece multimetrem wypinając wtyczkę przy przekaźniku świec i wpinając się w kable idące na świece. Jak sprawdziłem byłem prawie pewien, że jednak są spalone. Nie dawało mi to spokoju i ostatecznie zdjąłem kolektor dolotowy i sprawdzałem kablem przyłożonym do + akumulatora i główki świec - cztery świece i na każdej 0 iskrzenia.
 
 
kubaa83 



Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 1
Skąd: Lublin



Wysłany: Pią Gru 09, 2011 09:48   

Witam, służę pomocą przy wykręcaniu urwanych świec żarowych w Lublinie (bez zdejmowania głowicy), w razie pytań piszcie na cubuss83@wp.pl
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Gru 12, 2011 10:11   

Witam
komputer serwisowy wykazał u mnie uszkodzony przekaźnik świec żarowych, jednak po przekręceniu kluczyka na zapłon przekaźnik na zimnym silniku załącza się na około 13 sekund poczym się rozłącza. sprawdziłem napięcie na końcówkach kabli świec żarowych i wyszło mi, że przy załączonym przekaźniku pojawia się na każdym kablu napięcie 11,30V natomiast po rozłączeniu się przekaźnika podaje jakieś 2,44V znaczy, to, że przekaźnik mam sprawny? chociaż T4 mówi, że uszkodzony, chyba, że działa niepoprawnie?
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pon Gru 12, 2011 10:57   

kris-tofer napisał/a:
11,30V natomiast po rozłączeniu się przekaźnika podaje jakieś 2,44V
OK.
kris-tofer napisał/a:
to, że przekaźnik mam sprawny?
Tak.
kris-tofer napisał/a:
chociaż T4 mówi, że uszkodzony, chyba, że działa niepoprawnie?
Testbook T4 podaje również jako błąd przekaźnika w przypadku spalenia świecy żarowej. Sprawdź świece. :wink:
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Gru 12, 2011 12:45   

nie
sam nie czepiam się świec, zaraz pourywam i będzie płacz potem :)
podobno dobrą metodą na wyciągnięcie świec jest prysnąć na świece specjalnym preparatem mocno zimnym na rozgrzanym silniku, spowoduje to obkurczenie się świecy i łatwe jej wykręcenie?
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pon Gru 12, 2011 20:19   

kris-tofer, do sprawdzenia świec nie trzeba ich wyciągać. Pisałem o tym na forum. Wypinasz wtyczkę przy przekaźniku i mierzysz opór na kablu idącym do świec - te grubsze kable.


... albo tak http://forum.roverki.eu/v...p=669321#669321 :wink:
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Gru 12, 2011 23:10   

zaopatrzony w miernik na dniach posprawdzam świece i dam znać co i jak, ale najważniejsze, że przekaźnik mam OK :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Świece żarowe
01000001 Rover serii 75, MG ZT 5 Pon Sty 04, 2010 19:11
PHJOWI
Brak nowych postów [R75] Świece żarowe
świece chyba nie grzeją.....
Tomek0019 Rover serii 75, MG ZT 14 Nie Lut 24, 2008 19:54
Dam-Kam
Brak nowych postów [R75] - Świece żarowe
Tomvandam Rover serii 75, MG ZT 12 Nie Mar 04, 2018 16:54
MaReK
Brak nowych postów [R 75] swiece zarowe
grota10 Rover serii 75, MG ZT 5 Pon Cze 22, 2015 14:01
SeniorA
Brak nowych postów [R75] Świece żarowe - fajka świecy
adamlaziska Rover serii 75, MG ZT 6 Sob Paź 23, 2010 19:15
apples



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink