A i druga sprawa ile wezme za starego kata?? che go opchnac, może ktoś zna jakieś miejsce w Lublinie?
Ja w zeszłym roku sprzedawałem katalizator od Mondeo'96, gość przyjechał do mnie i zapłacił 120 zł. Drugi, do którego dzwoniłem oferował tyle samo. Poszperaj w ogłoszeniach, najlepiej w Anonsach.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 18:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja rozesłałem 8 maili do różnych skupów, najwięcej mi zaoferowali 260 zł, najmniej 180.
Ale muszę Panowie trochę sprostować. Mianowicie dzisiaj byłem u mechaniora i sprawa wygląda tak, że jeśli przytkać rurę z tyłu to nic nie słychać! Wniosek z tego - układ szczelny. Najwięcej hałasu robi właśnie tylny tłumik, który sprawia wrażenie jakby był przelotowy. Nie ma sensu chyba go reklamować, bo pewnie on taki ma być. Do tego w układzie ze strumienicą efekt się potęguje - powstaje taki jakby gwizd podobny jak przy wybitym katalizatorze.
Czyli smutna wiadomość jest taka, że mój Roverek niestety nie będzie już tak cichy jak kiedyś. A kiedyś był tak cichy, że ze środka nie było w ogóle słychać silnika.
I tutaj pytanie do tych, którzy już mają zamontowany Polmostrów końcowy - jak jest u Was? Też tak dudni i jakby "pierdzi"?
_________________ Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM
Czyli smutna wiadomość jest taka, że mój Roverek niestety nie będzie już tak cichy jak kiedyś. A kiedyś był tak cichy, że ze środka nie było w ogóle słychać silnika.
mój też taki był jak go kupiłem:)
u mnie końcowy jest ok.
i jak ArekL, sprzedales kata? daj jakis namiar jak mozesz.
Jeszcze nie sprzedałem, bo zastanawiam się. Od tej strumienicy dźwięk jest taki głośniejszy i taki metaliczny, średnio mi się to podoba, może to dobre dla młodzieniaszków, ale ja wolę komfort Nie wiem czy nie wrzucę z powrotem kata, bo on jest w dobrym stanie, tylko że kiedyś przy okazji wyjmowania go poucinali mi flansze i później go dospawali do reszty układu na sztywno. A teraz jak zmieniałem cały wydech od kolektora, to nie chciałem już nic spawać tylko poskręcać na śruby, dlatego musiałem kupić coś zamiast niego i padło na strumienicę.
Czyli końcowy u Ciebie pracuje normalnie? Możesz się do mnie odezwać na PW?
_________________ Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM
ArekL, (pisze bo dopiero mam czas)
W sobote dłubiac przy aucie stwierdzielm ze moj koncowy tez popierduje ku mojemu zdziwieniu;/ auto pracuej glosneij niz na starym 13 letnim wydechu niech to szlak ten polmostrów to jakas lipa, wali jeszcze na laczeniu środek - koniec uzylem pasty i nowa uszczelke i dalej to samo, nie wiem jak oni to zrobili ale jest szpara na laczeniu tak od dolu. I tak sobie mysle ze moze by to tak pospawac i bedzie ciszej. Roverek juz nie dozyje nastepnego wydechu a temu mam nadzieje nic sie nie stanie i nie bedzie trzeba rozkrecac, a jak cos to odcinac i spawac od nowa. Jak myslicie? a nastepny wlasciciel o ile taki bedzei niech sie meczy
ok Chris83, a tak żeby to bylo szczelne to trzeba by bylo nie rozkrecajac elementow wyciagnac caly wydech najlepiej odkrecic z kolektora sprowadzic na ziemie i wtedy spawac? tak zeby dookola bylo pospawane podejrzewam ze przy strumienicy sytuacja podobna jest
Ja osobiście oddałem autko do speców od tłumików. Zapłaciłem za wymianę końcowego i nie wiem jak to zorganizowali, ale dali radę. Niestety auto oddałem na czas pobytu w pracy więc nie wiem jak to robili. Chciałem tylko podkreślić, że zastąpienie łączników spawami (prócz elastycznego oczywiście) to nic złego.
ok dzieki tak zrobie bo tu chyba nic lepszego wymyslec sie nie da
czyli co nie rozkrecac alementow? co z ta pasta w takim razie nie bedzie przeszkadzac?
obspawac poprostu szczeline tak czy ucinac mocowania tak jak pisze sTERYD,
to chyba najlepsze rozwiazanie
[ Dodano: Pią Wrz 16, 2011 20:27 ]
powiedzcie mi panowie, czemu z mojej rury wydechowej leci tyle wody??
Ostatnio zmieniony przez driftdreamer Nie Wrz 18, 2011 12:46, w całości zmieniany 1 raz
bo jeszcze nie wyparowało wszystko co tam się nazbierało jak leżał na półce. Póki się trochę nie wypali i będzie miał dużo gładkich powierzchni wewnątrz to tak będzie wyglądało. Na gładkich powierzchniach szybciej skrapla się woda, a metal chłodzi się znacznie szybciej niż powietrze
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
ok dzieki tak mi cos wlasnie nie pasowalo ale bylem pewny ze to ma powiazanie z nowym wydechem bo w starym nic takiego sie nie dzialo he dzieki jeszcze raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum