Wysłany: Nie Paź 16, 2011 20:14 [R75] nie gasnie podswietlenie
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam wszystkich,może ktoś mi podpowiedzieć dlaczego po wyjęciu kluczyka ze stacyjki nie gaśnie wyświetlacz od kilometrów.Nie znalazłem nic na ten temat może już ktoś się z tym spotkał,POZDRAWIAM.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 20:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ściągnij klemy na kilka minut z akumulatora... ale pamietaj ze kluczyki ze stacyjki w kieszeni, drzwi otwarte i wszystko powyłączanie, moze to pomoze bo nie ktrórym pomaga kiedy IPK fiksuje
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
Zgadza się czasem pomaga, u mnie było to samo ale poprostu odłączałem wszystkie wtyczki od zegarów i ponownie podłączałem czyli też mały reset IPK, pomagało ,ale na krótko. Problem wyjaśnił się dopiero wtedy ,gdy akumulatoer rozładował się do tego stopnia ,że auto zgasło w trakcie jazdy.Naładowanie akumulatora rozwązało sprawę definitywnie od tego czasu mam spokój
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 100 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 10:41
automechanik napisał/a:
akumulatoer rozładował się do tego stopnia ,że auto zgasło w trakcie jazdy
Auto zgaslo w trakcie jazdy, bo akumulator sie rozladowal? Co za glupoty opowiadasz! Nie ma takiej mozliwosci, by auto zgaslo w trakcie jazdy z powodu rozladowanego akumulatora, poniewaz wtedy pradu dostarcza alternator.
Wina lezy gdzies w ukladzie elektrycznym, nalezy sprawdzic alternator, pasek alternatora, regulator napiecia, przewody itd.
Moze to wina kierowcy, ktory zdusil silnik?
_________________ Jestem Polakiem i jestem z tego dumny!
maziciel, mylisz się , oczywiście trzeba sprawdzić to o czym piszesz. Jednak jazda na światłach, włączenie ogrzewania szyby, wycieraczki, dmuchawa itd. w powiązaniu z krótkimi jazdami i częstymi rozruchami powoduje, że alternator nie jest w stanie utrzymac akumulatora w pełni naładowanego Stopniowo maleje jego napięcie.
KIedy spadnie poniżej 8V nie uruchomisz silnika. W roverze moze być tak że nie odpali przy napięciu poniżej 10V.
Sytuacja o której pisałem zdarzyła się na skrzyżowaniu, czyli wtedy gdy silnik miał pracować na wolnych obrotach. Spróbój odłączyć akumulator w czasie pracy na wolnych obrotach silnik zgaśnie niestety. Nic mu nie pomoże prąd z alternatora.
Dodatkowo niskie napięcie akumulatora skutkuje błędami generowanymi przez wszystkie sterowniki.
Odpalałem kiedyś auto z zupełnie rozładowanym akumulatorem na kable rozruchowe.
Auto odpaliło ale po odłączeniu kabli gasło, po odpaleniu nie reagowało na gaz i silnik nie pracował prawidłowo. Dopiero kilku minutowa praca silnika dawcy prądu i biorcy spowodowała że akumulator podładował się do tego stopnia że sterownik silnika odzyskał "rozum "i zaczął pracować samodzielnie.
To by było wszystko na temat głupot.
Wszystko jest w porządku kiedy akumulator jest nowy i ma pełną pojemność i prąd rozruchowy.
W autach jeszcze bardziej naszpikowanych elektroniką i różnego rodzaju gadżetami, dodatkowo jeszcze z systemem star-stop stosuje się alternatory o wyżśzej sprawności i mocy, jak również akumulatory przystosowane do częstych wyładowań dużym prądem rozruchowym(system startstop)
[ Dodano: Pią Paź 21, 2011 09:53 ]
Dodam jeszcze, że w tych autach to właśnie sterownik reguluje wydajność alternatora poprzez zmiany napięcia prądu wzbudzenia.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 100 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 10:02
automechanik napisał/a:
Wszystko jest w porządku kiedy akumulator jest nowy i ma pełną pojemność i prąd rozruchowy.
W autach jeszcze bardziej naszpikowanych elektroniką i różnego rodzaju gadżetami, dodatkowo jeszcze z systemem star-stop stosuje się alternatory o wyżśzej sprawności i mocy, jak również akumulatory przystosowane do częstych wyładowań dużym prądem rozruchowym(system startstop)
[ Dodano: Pią Paź 21, 2011 09:53 ]
Dodam jeszcze, że w tych autach to właśnie sterownik reguluje wydajność alternatora poprzez zmiany napięcia prądu wzbudzenia.
Bylem pewny, ze w Roverze 75 tez tak jest i nie widzialem mozliwosci, zeby alternator nie wyrabial z dostarczaniem pradu.
_________________ Jestem Polakiem i jestem z tego dumny!
dziwą mnie możliwiść nie wyrabiania alternatora, ja na codzien jeżdze na małych odległoścach ze nawet silnik nie zdązy sie nagrzać, wiec nie ma mowy u mnie o tym zeby sie akumulator naładowałtka jak trzeba, ale nie miałem zadnych problemów zeby alternator nie wyrabial, albo zeby akumlator juz nie pierwszej świeżości mi padł w szczególności ze jeszcze mam zainstalowany wzmacniacz 600W i jedynie co zauwazam przy duzym uderzeniu basu to lekkie przygasanie świateł, ale mysle ze zamontuje kondenastor i to przygasanie światłe przejdzie do historii....
ale faktem jest ze tak jak opisuje automechanik, moze nie wyrabić juz alternator z powodu jego zużycia, warto sprawdzić jakie podaje napięcie ( mógł tak jak automechanik opisuje pasć regultor napicia), moze być za niskie co powoduje takie a nie inne efakty,
moim zdaniem alternator i tak jest przewymiaroany bo nie kazdy ma full wypas wyposazenie takie jak dodatkowy orginalny zesta car audio czy navi itp.
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 22:02
maziciel napisał/a:
Czyzby instalacja "nie wyrabiala" w takim naszpikowanym elektronika aucie? Lipa.
.
21matys napisał/a:
dziwą mnie możliwiść nie wyrabiania alternatora
i słusznie, bo te wywody nie dotyczą R75. W r75 , BCU ma funkcję oszczędzania energi w krytycznych sytuacjach i po wykryciu niedoładowania baterii lub spadku w niej napiecia , automatycznie wyłącza kolejno rózne prądożerne odbiorniki dla zapewnienia odpowiedniego napięcia w instalacji i pracy sterowników (silnika).Po doładowaniu baterii przez alternator, odbiorniki są ponownie włączane.
[ Dodano: Pią Paź 21, 2011 23:02 ]
automechanik napisał/a:
Spróbój odłączyć akumulator w czasie pracy na wolnych obrotach silnik zgaśnie niestety.
Oczywiście ,że nie wolno, chciałem tylko uświadomić jak ważny jest stan akumulatora.
Nadal jednak twierdzę, że akumulator może się rozładować generująć różnego rodzaju błędy odczytu czujników i działania sterowników i nie pomogą tu systemy oszczędzania energii, jeśli alternator nie ma dość czasu by podładować akumulator.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum