Forum Klubu ROVERki.pl :: [R 200] Dlawi sie i gasnie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R 200] Dlawi sie i gasnie
Autor Wiadomość
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Czw Lis 03, 2011 15:31   

witam,
dzisiaj zabrałem się za czyszczenie krokowca. Powód - szarpanie przy najniższych obrotach, silnik bardzo słaby na niskich obrotach.
Rozkręciłem go zgodnie ze wskazówkami, ale gdy zacząłem ciągnąć za trzpień (podłączałem i odłączałem jednocześnie czujnik ECU) , nie chciał on wyjść. Ruszał się w bardzo małym zakresie jak na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=pOiGl9yGjpc Palec trzymałem na trzpieniu w razie jakby chciał wyskoczyć, ale on nawet nie chciał wyskoczyć.
Ciągnąłem mocno (nie najmocniej), ale nie chciałem nic zniszczyć to się poddałem.
Czy robię coś źle czy silnik jest uszkodzony?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lis 03, 2011 15:31   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Bialy90 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 38
Skąd: Zalesie Górne

Rover 200

Wysłany: Czw Lis 03, 2011 16:05   

przyznam że mój ma taki sam zakres ruchu :)
 
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Czw Lis 03, 2011 21:52   

Bialy90 a wszystko u Ciebie działa jak należy?
ADI-mistrzu jak jest u Ciebie bo widzę, że na tym zdjęciu trzpień się znacznie chowa
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Czw Lis 03, 2011 21:57   

To co na zdjęciu to schował się maksymalnie, ale normalnie tyle nie wchodzi.
Trzpień sam z siebie pod naciskiem palca ruszać się mocno nie powinien, blokuje go przekładnia.
 
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Czw Lis 03, 2011 22:04   

a czy po przeręceniu kluczyka na 2 pozycję i podpięciu krokowca, trzpień powinien wyskoczyć bez problemów (wiece osób pisało, że im wyskoczył bo nie trzymali) czy trzeba go ciągnąć? Bo ja dość mocno ciągnę i nie chce wyjść.
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Czw Lis 03, 2011 22:11   

Zamieściłem opis jak go wyjąć, nie wystarczy przekręcić stacyjki.
Trzeba machać tym kabelkiem od temperatury aby silnik pracował i wtedy ciągnąć, to wyjdzie.
 
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Czw Lis 03, 2011 22:14   

na filmiku właśnie pokazałem moment jak machałem tym kablem od czujnika i dalej nie chciał wyjść :/ chyba że trzeba to na chama ciągnąć
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Czw Lis 03, 2011 22:25   

Ale go trzeba ciągnąć, a na filmiku go pchasz :razz:
Zaraz może nagram, tylko wtedy macie się podpisać aby mój artykuł zamieścili i nie chodzi o jakieś popisanie się, będzie mi łatwiej pokazywać dzięki temu jak to zrobić niż ciągle opisywać :wink:
 
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Czw Lis 03, 2011 22:30   

nie, na filmiku pokazywałem jak się wychyla (palec trzymałem, żeby nie wyskoczył). Próbowałem też ciągnąć i nic z tego.

Adi, a Twój artykuł już jest zamieszczony na stronce http://www.roverki.pl/tec...-krokowego.html i bardzo się przydaje, tylko mi się wydaje, że u mnie jest coś skopane.
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Czw Lis 03, 2011 22:32   

No trochę dziwnie się rusza i tak zaraz nagram filmik i pokaże jak to chodzi.
 
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Sob Lis 05, 2011 22:25   

ADI-mistrzu jak będziesz miał chwilę czasu to wrzuć ten filmik.
Po dłuższym namyśleniu doszedłem do wniosku, że jedyna rzecz jaką mogę zrobić, to kąpiel silniczka w benzynie ekstrakcyjnej przez całą noc, a później podłączenie i sprawdzenie czy trzpień wyjdzie. Jak tak to ponowne przeczyszczenie, nasmarowanie i montaż.
 
 
Bialy90 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 38
Skąd: Zalesie Górne

Rover 200

Wysłany: Sob Lis 05, 2011 23:12   

Tommek co do twojego pytania to tak u mnie wszystko gra odpala normalnie na zimnym dluzej kręci wiadomo . Normalka 1100 obrotów potem spada na 900 i git :) szarpie na 1 i 2 ale to wina kabli bo maja przebicie :)
 
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Pon Lis 07, 2011 14:20   

Właśnie ponowiłem próbę z krokowcem. Udało się. Żeby wyszedł trzpień musiałem wyczuć silniczek. Więc trzeba było ciągnąć za trzpień tylko w momencie wyjmowania wtyczki od czujnika ECU. Trochę ciężko szło, ale chyba na zdjęciach widać dlaczego:



Początek gwintu jest zasyfiony i silniczek się nie chował. Chyba to jest bezpośrednią przyczyną szarpania przy dodawaniu gazu i tego, że silnik był mułowaty w niskim zakresie obrotów, bo nie dostawał odpowiedniej ilości powietrza.

Teraz wrzucam wszystko do benzynki niech się ładnie wymoczy. Oby to było rozwiązaniem moich problemów.
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pon Lis 07, 2011 15:54   

Gdy ja pierwszy raz swój wyjąłem wyglądał tak:

A tak po czyszczeniu:

Tylko u mnie problem był taki, że na biegu jałowym obroty były równe 0 :razz:
Silnik klinował się i nie otwierał w ogóle, czego efektem było całkowite zdławienie silnika.

P.S.
Najgorzej było ruszyć pod górkę na światłach, trzymać sprzęgło, wbity bieg, ręczny i operować gazem a do tego jedną ręką odpalać autko :grin:
 
 
 
asgard88 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 147
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Lis 11, 2011 14:17   

w Instrukcji adiego pisze aby :

Podłączamy z powrotem silnik krokowy i trzymając go pewnie na obudowę oraz trzpień ciągniemy go (trzpień) aby zaczął wychodzić jednocześnie odłączając i podłączając wtyczkę od czujnika temperatury dla ECU

Odkręciłem 2 sruby krokowego+2 na gorze od plastiku,bez tych na dole. Lekko pocięglem bez ruszania wtyczki od ecu i bez problemu silnik wyszedł, cos u mnie jest nie tak?
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Lis 11, 2011 14:21   

Silnik normalnie wychodzi, opis tyczy się rozłożenia silnika, czyli wyjęcia trzpienia :razz:
 
 
 
asgard88 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 147
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Lis 11, 2011 15:03   

Ale trzpień także wyszedł bez podłączania pod ecu, po prostu odkręciłem go i nie było problemu. Tak to u mnie wygląda po wyjęciu:




Pod sprężyna znajduje sie jakiś mały kawałek plastiku którego u was na zdjęciach nie ma :/

Juz widzę ze ten kawałek jest ułamany, pozostaje wiec kupienie nowego?

Zanim kupie muszę jakoś autem jeździć, poskładać go z ta złamana częścią czy bez?
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Lis 11, 2011 15:07   

Ta ułamana część to chyba prowadnica, możesz nią wsadzić, będzie ograniczać aby silnik się za bardzo nie schował.
Po za tym owszem, musisz kupić nowy/używany.
 
 
 
Tommek 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Pią Lis 18, 2011 16:33   

po wyczyszczeniu krokowca problem jakby ustał, silnik już na benzynie nie szarpie (tylko minimalnie w przedziale 1500-2000 tyś obrotów). Nic nie gasło, po przejechaniu obroty się zachowywały ok.
Dzisiaj niestety po ok. tygodniowych postoju auto na zimnym silniku przy zatrzymywaniu się i wciśnięciu sprzęgła gasło. Najpierw po zapaleniu przez 1km było ok. Później po włączeniu silnika auto ledwo co trzymało obroty no i gasło przy zatrzymywaniu.
Problem znikł już na trasie.
Czy to dalej wina krokowca?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R220SDI] Dlawi sie?
xtek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 43 Sob Wrz 13, 2008 14:02
xtek
Brak nowych postów [R25 1.4 2000r] silnik sie dlawi
ajpinus Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 43 Wto Sie 26, 2008 15:14
piter34
Brak nowych postów SOLVED [R25 1.4 99r.] dlawi sie na obrotach: 1500 - 2000
Dławi się na obrotach: 1500 - 2000, diagnoza w warsztacie pęknięty blok ?!?!
Gość Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Wto Maj 20, 2008 21:37
morris
Brak nowych postów [200] Gaśnie
Harry Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Nie Gru 05, 2010 22:32
Harry
Brak nowych postów [214i '96] nie gaśnie
leszek95b Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Sob Lis 06, 2010 12:58
sTERYD



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink