Forum Klubu ROVERki.pl :: Remont silnika w UK a w Polsce
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Remont silnika w UK a w Polsce
Autor Wiadomość
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Czw Paź 13, 2011 16:09   

dobryziom napisał/a:

desperado67 napisał/a:
Czy silnik pracuje cicho czy słychać jakby zawór klepał, być może panewki na wale się kończą. Jest duże tarcie i gotuje wode u podstawy silnika, czego czujnik temperatury tak szybko nie wyłapie.Obym sie mylił.


omg... teraz to pojechałes głupszej teori dawno nie słyszałem...

Ja nie pisze o teoriach zaczerpniętych z Google lub z innych blogów.
To co pisze znam doświadczenia, więc oszczędź sobie głupich komentów i nie wprowadzaj innych w bład.
Rhos napisał/a:
Costam slychac,taki jakby stuk jak on chodzi...Marian mowil ze spoko,ze one tak maja...

Nie jest to prawdą, mogą to być zawory (wiek) może to być pompa olejowa (daje za niskie ciśnienie) lub co najgorsze panewki na wale tak jak pisałem wcześniej.
To co piszesz może być problem z prawidłowym obiegiem chłodziwa, Miałem podobny przypadek i powodem była zablokowana rurka powrotna do naczynia wyrównawczego. Gdy ją odkręcisz przy naczyniu w rurce jest metalowa redukcja średnicy rurki, często rdzewieje lub przytka sie jakimś śmieciem co powoduje zablokowanie obiegu. Woda tą rurką powinna się przelewać po odpaleniu silnika. Może też być chłodnica zarośnięta. Są środki do płukania układu chłodzenia , możesz spróbować. Jeśli jest jak piszesz że nie kopci i w wodzie nie ma oleju to nie obstawiałbym głopwicy gdyż w tych silnikach rzadko siadają, tym bardziej że piszesz że dopiero była robiona.
_________________
desperado67
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Paź 13, 2011 16:09   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Rhos 




Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 201
Skąd: Warszawa

Rover Coupe

Wysłany: Czw Paź 13, 2011 16:37   

Ja tak pisze?ze robilem glowice?nic z tych rzeczy:)On troche kopci,tak w minute po odpaleniu,takim szarobialym dymem,smierdzi normalnie,spalinami.pokopci tak ze 2 minutki i mu przechodzi...

Jesli chodzi o to wywalanie plynu to podokrecalem wszystkie weze,nie cieknie spod termostatu,za to wali spod cybantu na wezu gornym chlodnicy,okazalo sie ze zwyczajnie pekl pod nia wwaz:)na razie wsunalem go glebiej,zaciagnalem lzej opaske troche dalej na wezu i poki co odpukac chodzi:)co nie zmienia faktu ze plyn w zbiorniczku czesto jest zagotowany,to zle?on nie powinien sie gotowac?wydawalo mi sie ze moze...wskaznik stoi tam gdzie powinien,chociaz moze on faktycznie nie jest wiarygodny...

co do pompy oleju to by sie nawet zgadzalo bo on swego czasu potrafil sobie zaswiecic kontrolka cisnienia oleju...wymieniali mi wtedy czujnik,lampka gasla,miesiac byl spokoj i znow to samo...ale podobno mierzone bylo cisnienie i jest w porzadku.
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Paź 13, 2011 20:32   

desperado67 napisał/a:
Ja nie pisze o teoriach zaczerpniętych z Google lub z innych blogów. To co pisze znam doświadczenia, więc oszczędź sobie głupich komentów i nie wprowadzaj innych w bład.


stary ty kiedyś rozbierałeś silnik? jak zatarte panewki mogą gotować wodę? chyba pomyliłeś z czajnikiem... dym i klepanie z rana to zawory ehhh

desperado67 napisał/a:
Jeśli jest jak piszesz że nie kopci i w wodzie nie ma oleju to nie obstawiałbym głopwicy gdyż w tych silnikach rzadko siadają, tym bardziej że piszesz że dopiero była robiona.


chyba pomyliłeś tematy kolega nie robił głowicy a jak już o konkretnych uszkodzeniach to możliwe ze mocno skorodowały kanały wodne w bloku na górze i przez to zaczyna puszczać uszczelka głowicy i stąd dymienie i gotowanie...
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Nie Paź 16, 2011 20:12   

Facet znowu się masz zamiar kłócić i zgrywać omnibusa, więc prosze. Miałem niemalże takie same objawy ,tyle że u mnie już tak gotowało że wode spod korka w bańce wywalało(tylko w trakcie jazdy, na postoju nic się nie działo). Pomimo to czujnik temperatury wskazywał norme. W silniku tak jak by zawór klepał na jednym z cylindrów. Wyremontowałem głowice i wymieniłem uszczelki i uszczelniacze. Po odpaleniu problem nie znikł. Kupiłem nową pompe oleju mimo iż wskażnik wskazywał ciśnienie w normie, problem nie znikł. Nie wytrzymałem i kupiłem nową głowice, gdyż myślałem tak jak piszesz że zarosły kanały. I dalej nic , odgłos jakby jeden z zaworów klepał i gotowanie płynu bez zmian.
Więc wedle twojej opinii co to mogło być ? Pytanie za 100 punktów :lol:
_________________
desperado67
 
 
 
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Nie Paź 16, 2011 23:25   

Kolego desperado67, napisz jeszcze jaki to miałeś silnik. Też 2,0 seria T ?
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Pon Paź 17, 2011 04:26   

Seria T 2.0l Symbol 20H4G jak w kadżym turbo tomkacie(94-96).
_________________
desperado67
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pon Paź 17, 2011 12:15   

Wiesz w starych samochodach zawsze może być kilka przyczyn i niestety szuka się drogą eliminacji nie ma prostych odpowiedzi... i to że wykluczysz jedną i się poprawiło to nie znaczy że kolejna jeszcze nie została i mimo poprawy nie wszystko działa w 100%... kierunek sprawdzenia całego obiegu, zatkanych rurek oraz zakamienionej chłodnicy jest jak najbardziej prawidłowy bo każda instalacja po kilkunastu latach nigdy nie będzie w pełni wydajna... to samo tyczy się kanałów wodnych w bloku wżerach na styku z głowica, pompy wody itd... opcja grzania się od panewek bo były zatarte oki ale przyczyną był brak regularnych zmian oleju, jego kiepska jakość, katowanie na zimnym silniku lub słabe ciśnienie z pompy ( które wykluczyłeś) i tak zabiłeś na własne życzenie panewki... a to że później się grzały znikomy procent żeby zagotować układ chyba ze były już w takim stanie ze zatarły wał ale to by się panewka przekręciła... wiec cos się tu kupy nie trzyma....
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Wto Paź 18, 2011 04:05   

Też tak myślałem, ale zrobiłem szlif wału wymieniłem panewki i problem znikł.
W swoim życiu widziałem już wiele poza "ksiązkowych" awarii w które ciężko było uwierzyć a jednak się zdarzyły.
_________________
desperado67
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Paź 27, 2011 19:58   

desperado67 napisał/a:
Też tak myślałem, ale zrobiłem szlif wału wymieniłem panewki i problem znikł.
W swoim życiu widziałem już wiele poza "ksiązkowych" awarii w które ciężko było uwierzyć a jednak się zdarzyły.


tak z ciekawości jakie panewki włożyłeś?
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Sob Paź 29, 2011 01:30   

Musiabyś zapytać w tym zakładzie , oni mi zawsze robią silniki.
http://www.bguk.co.uk/
_________________
desperado67
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Sob Paź 29, 2011 10:53   

desperado67 napisał/a:
Musiabyś zapytać w tym zakładzie , oni mi zawsze robią silniki.
http://www.bguk.co.uk/


hmmm to nie pytasz co ci wkładają do auta? upsss
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Pon Paź 31, 2011 20:25   

Gdybym mieszkał w Polsce ,pewnie bym to zrobił. Niestety nie naprawiam aut u tzw mietków tylko w specjalistycznych firmach. Usługa z gwarancją i ubezpieczeniem.
Gdybym robił u "mietka" to by było "upsss. :lol:
_________________
desperado67
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pon Paź 31, 2011 20:37   

desperado67 napisał/a:
Gdybym mieszkał w Polsce ,pewnie bym to zrobił. Niestety nie naprawiam aut u tzw mietków tylko w specjalistycznych firmach. Usługa z gwarancją i ubezpieczeniem.
Gdybym robił u "mietka" to by było "upsss. :lol:


dlatego mogą ci wsadzić najtańszy zamiennik lub regenerowana część takie praktyki mają teraz te specjalistyczne firmy oczywiście wszystko na gwarancji i za gruba kasę :) Ja robię w Polsce w jednym z najlepszych zakładów obróbki silników Krasnobrodzka Racing co nie zmienia faktu patrzenia im na ręce oraz nadzorowania i wypytywania o wszelkie szczegóły :) pytam co wsadzili bo miałem dylemat co wsadzić bo miałem do wyboru też angielskie panewki Motive wychwalane przez angielskich "mietków" dość drogie w warsztacie powiedzieli że te super angielskie kupują z Francji za grosze do cytryn i pługów jako najtańszy zamiennik do silników mało wysilonych i bądź tu mądry? stąd moje pytanie co masz u Siebie?
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Czw Lis 03, 2011 03:50   

Widać nie czytasz tego co pisze. Napisałem że gdybym mieszkał w polsce to bym się obawiał. Tutaj nawet zwykły mietek( pisze o anglikach a nie o polskich pseudomechanikach) nie włoży regenerowanych lub używanych części, chyba że ty sobie takie życzysz lecz nie dostaniesz gwarancji na usługe(chyba że regenerują twoją cześć na twoje życzenie). Tu nie polska i sądy walą słone kary łącznie z zakazem wykonywania zawodu. Zakłady części nie posiadają w sprzedaży tylko sprowadzają od dealera i rachunek od niego ty dostajesz, więc prosto sprawdzić co jest włożone i ile kosztowało online u dealera. Zresztą przynajmniej raz w roku remontuje silnik u nich (od ładnych kilku lat) więc się nie obawiam bo w sumie robie im reklame i zawsze odebrany silnik chodzi jak żyleta. Co do części jak pisałem zakłady na nich nie zarabiają i nie są drogie.
Dla przykładu ostatni rachunek to:
stainless head gasket set £95
4 x standard size forged pistons £495
full set of pistons rings £155
bottom end crank bearings £50
crank oil seals inner end outer £10
crank re-grind £90
Re-con gearbox £250
Intercooler stainless steel pipe 3" £50
dump valve Forge £58.95
Jak widzisz ceny czéci są dealera. Tu negocjuje się tylko cenę usługi bo te są nieraz kosmiczne.
_________________
desperado67
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lis 03, 2011 10:15   

Ja czytam tylko Ty nie znasz realiów :) Zgodnie z zarządzeniem Unijnym właśnie te wyspecjalizowane warsztaty oraz ASO mogą wkładać regenerowane części oraz tańsze zamienniki kiedyś było to nieprawne teraz to stała praktyka… więc możesz sobie z tym iść do sądu i wyjdziesz tylko na głupca. Tak wiec nawet nie wiesz co ci wkładają do samochodu a piszesz ze to najwyższa jakość… jednak wątpliwa. Jak widzę cenę możesz sprawdzić ale producenta nie co jest chyba najważniejsza informacja po cenie… bo pod pozycją Intercooler możesz mieć IC Forge Motorsport albo najtańszego Chińczyka z Ebay który sie zaraz rozjedzie na spawach na co zresztą przemawia cena 50 funciaków…

PS przynajmniej raz w roku remontujesz u nich silnik? No to już chyba sam przedstawiłeś profesjonalizm zakładu oraz jakość wkładanych części dobra reklama :) ja po złożeniu do swojego zajrzę może za 100tys. km :)
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Czw Lis 03, 2011 14:16   

ha ha ha aleś mnie rozbawił, ile ty masz lat ? bo piszesz jak zazdrosny 15-sto latek.
O jakich unijnych zarządzeniach piszesz ? Widze że nic nie wiesz o UK bo tu rzadne takie nie obowiązują :rotfl: . Chińskie rzeczy markowane brytyjskim znakiem jakości ? :rotfl: -kryminał od ręki. Znajomość języków też nie jest twoją mocną stroną, bo widzisz nic nie pisałem o intercoolerze, tam są tylko 3-calowe rury nierdzewne - znowu jakieś nieporozumienie.
To samo tyczy się dealera. U Was dealer( tak go nazwijmy) może sprzedawać wszystko bo wasz system prawny leży w gruzach. U mnie dealer fabryczny serwis sprzedaży samochodów, części i serwis w jednym. Nie ma opcji sprzedaży czego kolwiek obcego pochodzenia, ale widze że u Was dealer to coś jak u mnie "sunday market"- wyrazy współczucia. :shock:

Ps. 100 000 km na polskich drogach to nie lada extrema, ze swojej wiedzy wnioskuje że więcej rocznie wydajesz na remonty zawieszenia( byłem raz w polsce 2 tygodnie, przed wyjazdem robiłem zawieszenie i po powrocie miałem więcej do wymiany jak przed plus pęknięta felga).
Średnio rocznie robie 120tys - 150tys. tyle że nie kilometrów a mil.Mniemam że mój roczny dystans pokryje twój życiowy, z tąd rozumiem twoje zdziwienie.
_________________
desperado67
 
 
 
dobryziom 




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lis 03, 2011 17:02   

nie rozumiem czego mam niby zazdrościć wątpliwej jakości angielskiego serwisu z czego jest znany w Europie czy twoich częstych wizyt w warsztacie? Ani jeden a ni drugi nie jest powodem do zachwytu a tym bardziej zazdrości :) a gdzie ty widziałeś angielskie części? Przecież wszystkie części zamienne od ładnych paru lat są produkowane w chinach :)

Wow tak tam macie w Uk :p ? heheh stary zejdź na ziemie napisze Ci powoli żebyś zrozumiał w tym właśnie autoryzowanym serwisie ASO sprzedają ci również najtańsze zamienniki i części regenerowane i jest to zgodne z polityką Unii oraz standardami dealer’a taki właśnie to jest obecnie standard… 5 lata temu faktycznie tak było jak mówisz teraz jest wolny rynek… do tego u nas pewnie u Was też ale widocznie tego nie wiesz możesz sobie kupić części dowolnego producenta a nie to co wpadnie mechanikowi w serwisie w rękę lub gorzej który producent ich lepiej przysponsoruje i dać żeby ci zamontowali :) fajnie co heheh

No cóż drogi nie są nasza mocna stroną ale od 3 lat wyraźnie się poprawiło i idzie ku lepszemu jednak z zawieszeniem nie mam problemów zrobiłem na występie remont całości na porządnych firmówkach i jak dotąd zero problemów :) jak Ty przez 2 tyg. takie straty to widzę że na powtórkę z nauki jazdy bo dziury się omija a nie każdą zalicza :) 150tys.mil rocznie? Czyli ponad 240tys. km rozumiem że ze względu na prace czyli średnio 1000 kilosów dziennie to albo jeździsz na tirach albo z pizzą ani jedno ani drugie nie pasuje mi do Tomcata…

PS dziwne ze masz czas odpisywać na forum i spać przy takich dziennych przebiegach :)

PS2 czyli nie jesteś w stanie w tym super ekstra wypasionym serwisie uzyskać informacji jakiego producenta włożyli panewki? Szkoda…
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Pią Lis 04, 2011 03:36   

dobryziom napisał/a:
nie rozumiem czego mam niby zazdrościć wątpliwej jakości angielskiego serwisu z czego jest znany w Europie czy twoich częstych wizyt w warsztacie? Ani jeden a ni drugi nie jest powodem do zachwytu a tym bardziej zazdrości a gdzie ty widziałeś angielskie części? Przecież wszystkie części zamienne od ładnych paru lat są produkowane w chinach

Angielski serwis w europie ? gdzie i kiedy ? :lol:
dobryziom napisał/a:
Wow tak tam macie w Uk ? heheh stary zejdź na ziemie napisze Ci powoli żebyś zrozumiał w tym właśnie autoryzowanym serwisie ASO sprzedają ci również najtańsze zamienniki i części regenerowane i jest to zgodne z polityką Unii oraz standardami dealer’a taki właśnie to jest obecnie standard… 5 lata temu faktycznie tak było jak mówisz teraz jest wolny rynek… do tego u nas pewnie u Was też ale widocznie tego nie wiesz możesz sobie kupić części dowolnego producenta a nie to co wpadnie mechanikowi w serwisie w rękę lub gorzej który producent ich lepiej przysponsoruje i dać żeby ci zamontowali fajnie co heheh

Po przeczytaniu tego znalomi z klubu popakali sié...ale ze miechu. Przykro mi że macie takie realia w kraju.To że uCiebie to normalne, nie znaczy że w całym UE jest tak samo.
dobryziom napisał/a:
No cóż drogi nie są nasza mocna stroną ale od 3 lat wyraźnie się poprawiło i idzie ku lepszemu jednak z zawieszeniem nie mam problemów zrobiłem na występie remont całości na porządnych firmówkach i jak dotąd zero problemów jak Ty przez 2 tyg. takie straty to widzę że na powtórkę z nauki jazdy bo dziury się omija a nie każdą zalicza 150tys.mil rocznie? Czyli ponad 240tys. km rozumiem że ze względu na prace czyli średnio 1000 kilosów dziennie to albo jeździsz na tirach albo z pizzą ani jedno ani drugie nie pasuje mi do Tomcata…

PS dziwne ze masz czas odpisywać na forum i spać przy takich dziennych przebiegach

:shock: Widzisz ja do pracy dojeżdzam 330km w jedną stronę co zajmuje mi nie więcej jak 2 godziny, czyli razem 4 godziny plus 6 godzin pracy to daje 10godzin.
Nie myśle że to jest dużo choć wolałbym krócej. :lol:
Sumując robie 660km dziennie przez 6 dni w tygodniu co daje 3960km razy 52 tygodnie(rok) mamy 205920km. Jak widzisz nie muszę pracować w"pizza hut " ani w firmie kurierskiej.
Co do dróg to to co nazywa się w polsce autostrada to u mnie zwykły dwu pasmowy carriageway.
Co do omijania dziur , to myślę że u was nauka jazdy to jazda slalomem, a u mnie taka jazda jest niebezpieczną i mógłbym być zatrzymany pod zarzutem jazdy pod wpływem alkoholu :lol: . Nie wspomne o tym że kierownice trzeba nie tylko rękami ale i nogami w polsce trzymać aby samochód był w stanie utrzymać się na właściwym pasie :shock: Na niektórych odcinkach czułem się jakbym po podkładach kolejowych jechał.Nie przypuszczam żeby ktoś normalny nazwał to drogami. Tak że widzisz nie musze schodić na ziemię bo to nie ja żyje w anomaliach i proponuje czytać ze zrozumieniem to co pisze. Dalsza dyskusja nie ma sensu i do niczego dobrego nie prowadzi ponieważ usiłujesz udowodnić że jesteś w lepszym kraju popierając to historyjkami wyssanymi z palca.Czy byłeś kiedykolwiek w UK że twierdzisz że szanujące się firmy sprzedają chinskie wynalazki ? Czy uważasz że są tu straceńcy którzy włożą jakiś shit i dadzą gwarancje, żeby potem na własny koszt refundować nowy silnik i płacić odszkodowanie ? Ty na prawde nie masz pojęcia jakie za to są odszkodowania, nie mówiąc o stracie klientów(bankructwo). Na jakimTy człowieku świecie żyjesz ? Przestań siać propagande,bo to że w polsce mało kogo stać na oryginalne części przez co sprzedaje się chinskie podróbki i wciska ludzią ze to norma w EU to nie mój problem. Póki co to do polski ściągnięto cały złom z EU bo nowe samochody są za tanie. Więc proponuje się nie denerwować , tylko wychylić nos poza zachodnią granice i sprawdzić czy rzeczywiście jest tak jak piszesz.

Ps.Panewki rodzimej produkcji z fabryki w Devon. Czy symbol też mam Ci podać?
Wiesz tak dużo mnie to zastanawia co napisałeś, że rano sprawdze czy czasem gdzieś w moim Astonie nie ma ukrytej naklejki "MADE IN CHINA". :lol:
Żartowałem. :wink:
_________________
desperado67
 
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Pią Lis 04, 2011 08:27   

Sorry za przerywanie tej ekscytujacej dyskusji ale desperado67 mam do Ciebie pytanie. Jestes z pochodzenia Brytyjczykiem albo posiadasz chociaz obywatelstwo brytyjskie?
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
desperado67 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 177
Skąd: Bradford



Wysłany: Pią Lis 04, 2011 12:56   

Nie ma co przerywać Pływak bo ja nie mam zamiaru dyskutować z osobami które mają klapki na oczach(nikogo nie urażając). Wnioskuje że przybyłeś z pomocą koledze, ale odpowiem na twoje pytanie może w ten sposób. Nie będe tu opowiadał historii mojej rodziny ale napisze tak : nie posiadam paszportu polskiego co nie zmienia faktu że jestem polakiem, choć nie raz mi wstyd się przyznać do tego faktu a to ze względu bardzo złej opinii jaką wyrobiła "młoda emigracja" ( złodzieje i alkoholicy). Gdy powiesz że jestem brytyjczykiem też sie nie obraże bo lubie ten kraj. Tylko nie rozumiem co ma wspólnego twoje pytanie z tematem.

Kind regards
desperado67
_________________
desperado67
Ostatnio zmieniony przez desperado67 Pią Lis 04, 2011 15:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów MG 6 w Polsce...
szusak Offtopic 2 Nie Lut 16, 2014 01:21
NoPE
Brak nowych postów Roewe w Polsce?
haszczyc Offtopic 11 Pią Wrz 09, 2011 18:32
Rokosz
Brak nowych postów Bokserzy w Polsce ;P
pajda Offtopic 6 Nie Lis 08, 2009 12:41
Jugol
Brak nowych postów Roewe w Polsce?
PHJOWI Offtopic 78 Pon Sty 17, 2011 08:11
sobrus
Brak nowych postów juz chyba nie jestem sam w Polsce...
pawciu87 Offtopic 2 Czw Lis 15, 2007 13:57
pawciu87



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink