Forum Klubu ROVERki.pl :: Futrzaki jedzą moje auto
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Futrzaki jedzą moje auto
Autor Wiadomość
magneto 




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 10:56   Futrzaki jedzą moje auto

Dzisiaj rano otwieram maskę aby uzupełnić płyn do spryskiwaczy a tu :shock: wyskakuje jakaś kuna czy inna wiewiórka, nie wiem co to było bo szybko uciekło nawet nie wiem gdzie,pozatym bylem w szoku, gdyż nie spodziewałem się takiego powitania. Jedno wiem że mialo duży puszysty ogon i zostawiło w komorze silnika kawalki maty wygłuszającej.
Czytałem trochę o różnych preparatach ale skuteczność nie zawsze jest adekwatna do ceny.
Chciałem spytać czy macie jakieś skuteczne domowe sposoby na pozbycie się szkodników?
Może być to nawet tak skuteczne że może zabić gada, nie dbam o to czy futrzak jest chroniony czy nie, bo greenpeace pewnie mi nie zwróci za poniesione straty. :evil:
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Lis 25, 2011 10:56   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Pią Lis 25, 2011 11:13   

No ale może to był odosobniony incydent. Po co co mordować zwierzaczka?
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
magneto 




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 11:17   

kasjopea napisał/a:
może to był odosobniony incydent.


Możliwe,ale lepiej zapobiegać jak leczyć.Zastawię pulapkę i zobaczę, jeśli to był jednorazowy wybryk to nic mu się nie stanie,jeśli znowu przyjdzie pułapka rozwiąże problem.Jeśli jednak odpuszczę to narażę się na koszty
 
 
 
Adrian 
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Pią Lis 25, 2011 11:21   

Przyczep jakiegoś pieska na łańcuchu do przedniego koła. :mrgreen: Będziesz miał dodatkowy autoalarm z immo i funkcją "antykuna". :razz:
 
 
 
magneto 




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 11:30   

AdrianWWL napisał/a:
Przyczep jakiegoś pieska na łańcuchu do przedniego koła

Pies odpada- same minusy -trzeba go kupić, potem karmić, a to generuje wydatki.
Pozatym auto parkuję na ulicy, dziennie musiałbym go odpinac bo pewnie nie dałby rady biegać obok auta do 120km/h :razz:
 
 
 
szoso 




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Lis 25, 2011 11:31   

AdrianWWL napisał/a:
Przyczep jakiegoś pieska na łańcuchu do przedniego koła. :mrgreen: Będziesz miał dodatkowy autoalarm z immo i funkcją "antykuna". :razz:

tak, podrapane i oszczane auto również :wink:
 
 
Adrian 
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Pią Lis 25, 2011 11:44   

A tak na serio , to podobno działa:
- sierść psa
- kostka WC

:grin:
 
 
 
haszczyc 



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1631
Skąd: Zabrze

Rover 75

Wysłany: Pią Lis 25, 2011 11:51   

Osłona pod silnikiem to jedyne rozwiązanie
 
 
magneto 




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 12:06   

haszczyc napisał/a:
Osłona pod silnikiem to jedyne rozwiązanie

mam osłonę,całą i kompletną
 
 
 
Harry 
Klubowicz



Członek Zarządu


Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Pią Lis 25, 2011 12:08   

co do futrzaków to kumpel mi opowiedział jak przyjechał do nich na warsztat jeep
to tylko ogon został po kocie jak się wkręcił w silnik
 
 
 
SyntaX 



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 13:25   

Tiaaa ja prawie zostałem oskarżony o przemyt kota przez granicę. :mrgreen:
Wlazł i spał sobie w najlepsze w luku bagażowym.
Celnik otwiera a tam kot.
Musiałem się ostro tłumaczyć i już miałem kratki przed oczami. :twisted:
 
 
Markzo 




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pią Lis 25, 2011 14:04   

wiatrówka? bardzooo skuteczna na popielice :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
bastek 




Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 364
Skąd: Racibórz



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 18:02   

AdrianWWL napisał/a:
- kostka WC

Najlepsze i najtańsze :cool:
 
 
Tommek 




Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 151
Skąd: Przemyśl / Kraków



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 19:17   

a z koszyczkiem ?
musi to przekomicznie wyglądać :D
 
 
SyntaX 



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 19:57   

EGR - System Recyrkulacji Spalin

WCR- System Odświeżania Komory Silnika
:rotfl:
 
 
magneto 




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Pią Lis 25, 2011 23:57   

Markzo napisał/a:
wiatrówka? bardzooo skuteczna na popielice

musiałbym całą noc w oknie siedzieć i czekać aż przyjdzie. :bezradny:

Na jutro mam obiecaną sierść psa kolegi,dodatkowo powieszę kostkę wc.
Rozmawialem w pracy na ten temat i dowiedziałem się że jak raz futrzak przyszedł to przyjdzie znowu.Ale prznajmniej wiem że problem nie dotyczy tylko mnie.
Jedno wiem że futrzak wie co dobre- peugota nie chce zjeść :smile:
 
 
 
pajda 




Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 311
Skąd: Jarocin



Wysłany: Sob Lis 26, 2011 00:13   

Poszukaj w google podobnych tematow. U mnie przychodzily kuny na poddasze (znalezienie miejsca i zalatania gdzie wchodzily bylo jedynym rozwiazaniem). Ludzie pisali ze kostki WC, siersc psa, kota czy żyrafy nie dzialaja i najlepsza jest np szmatka obsikana moczem czlowieka, tego beda sie baly
 
 
 
SyntaX 



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Lis 26, 2011 08:15   

U mnie coś w aucie śmierdziało wczoraj chodzę szukam czy nie wdepnąłem w bouuuzonga
A tu co.
Kicia sobie zrobił toaletkę na osłonie silnika.
Myjka ciśnieniowa i preparat do mycia silnika co by się pozbyć zapachu.
Może to i głupie ale na wężach powiesiłem bardzo mocne choinki zapachowe. i umocowałem tak by nie dotykały plastików.
I wiecie co to chyba działa bo kot obszedł auto podszedł pod komorę silnika i nagle zwiał.
Mocny zapach Ocean Blue
 
 
szoso 




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sob Lis 26, 2011 08:18   

ciekawe na ile ci starczy ta choinka, zwłaszcza pod maską, myślę że krótko, było od razu karton kupić tych choinek :wink:
 
 
Rokosz 



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 32
Skąd: Kraków (zazwyczaj)



Wysłany: Czw Gru 15, 2011 18:19   

Mnie spotkała nieprzyjemna przygoda, nie z Roverkiem, ale w moim obecnym samochodzie. Otóż "coś" przegryzło mi kable zapłonowe. Auto stało pod blokiem 3 tygodnie (dopóki nie dostałem nowych). Na szczęście więcej szkód nie było. Też przywiązałem do osłony silnika kostkę toaletową. Mam nadzieję, że się sprawdzi. A Roverkiem stałem w tym miejscu 3 lata i nigdy nie miałem żadnego nieproszonego szkodnika ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Powodz w Piasecznie i zalane moje auto
Perez Offtopic 48 Sro Cze 16, 2010 22:46
Tomek1212
Brak nowych postów moje miasto :)
pomoz mi zbudowac wielkie miasto
matlacz Offtopic 3 Czw Sty 24, 2008 16:48
matlacz
Brak nowych postów Moje koncpety
KirkHammmet Offtopic 17 Sob Mar 21, 2015 21:42
MD
Brak nowych postów Moje zdjęcie rodzinne!
Piotrass Offtopic 13 Wto Lip 27, 2010 08:54
bambi
Brak nowych postów Moje marzenie się spełniło !!!
Mam najpiękniejszą kobietę na świecie !!!
Viniu Offtopic 26 Nie Gru 23, 2007 14:02
tomq



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink