Wysłany: Sob Lis 26, 2011 14:20 [R600 SDI] Problem z tylnimi hamulcami
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam. Dzisiaj po wyjeździe ze stacji zaczęły sie dziwne rzeczy dziać z tyłu podczas hamowania. Po wciśnięciu pedału słychać jak coś rytmicznie obciera i w tym samym "rytmie" skacze pedał hamulca. W sumie to dźwięk podobny do dźwięku zatartego łożyska na kole tylko nie jednostajny. Najgorsze że dopiero w poniedziałek bede miał czas tam zajrzeć. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Z góry dzięki, pozdrawiam
[ Dodano: Sob Lis 26, 2011 14:20 ]
Dobra, znalazłem chwile żeby tam zajrzeć na szybko i troche sie zdziwiłem jak to zobaczyłem. Nie wiem jak to opisać, ale tarcz z tyłu z prawej strony jakby sie rozpadała To wygląda tak, jakby ta powierzchnia, o którą trą klocki była przyklejona i odchodzi płatami a w tym miejscu zostaje chropowaty, zardzewiały plac. Dzieje sie tak tylko po wewnętrznej stronie tarczy. Klocki pewnie też juz podobnie wyglądają skoro trą o takie coś. I am pytanko, czy w wymianie tarczy z tyłu jest jakas wielka filozofia? Bo mechanikiem nie jestem, ale lubie pogrzebać. Tylko nie w taka pogode Jaką firme wybrać tarcz i klocków? Z góry dzięki za pomoc, chociaż widze, że za bardzo nikt sie nie garnie żeby pomoc
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sob Lis 26, 2011 00:12, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 26, 2011 14:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tu masz wszystko na podstawie hondy accord V czyli bliźniaka naszych 6setek, opisana jest procedura naprawy ręcznego i przy okazji wymiany tarcz http://nowakkowal1979.wrz..._hamulec_reczny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
To wygląda tak, jakby ta powierzchnia, o którą trą klocki była przyklejona i odchodzi płatami a w tym miejscu zostaje chropowaty, zardzewiały plac. Dzieje sie tak tylko po wewnętrznej stronie tarczy. Klocki pewnie też juz podobnie wyglądają skoro trą o takie coś. I am pytanko, czy w wymianie tarczy z tyłu jest jakas wielka filozofia? Bo mechanikiem nie jestem, ale lubie pogrzebać. Tylko nie w taka pogode 
Jaką firme wybrać tarcz i klocków? Z góry dzięki za pomoc, chociaż widze, że za bardzo nikt sie nie garnie żeby pomoc 
