Wysłany: Nie Sty 15, 2012 21:38 [R620] Słabe hamulce z tyłu
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam Co moze byc przyczyna slabych hamulcow z tylu? Ja podejrzewam zapieczenie sie zaciskow Jutro sie za to wezme Mam pytanie? Czy rover 620 sdi bez abs posiada korektor sily hamowania? Moze mial ktos podobny problem?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 15, 2012 21:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tylnimi hamulcami może być prawdopodobnie tłoczek sie nie wysuwa i dlatego móglby by być zapieczony rozbierz i zobacz co jest nie tak ja miałem prawie to samo ale po kłopocie.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: silesia
Wysłany: Pon Sty 16, 2012 17:00
dokladnie - ja tez na szybko rozbieralem bo myslalem, ze zapieczone mocowanie - jedna strona wcale nie hamowala. teraz hamuje, ale nie tak jak powinno, wiec pewnie od nowa musze rozebrac dokladnie lacznie z wyciagnieciem tloczka
Z tym tłoczkiem ostrożnie jak chcesz go wysuną lepiej za wczasu wężyk od płynu hamulcowego zacisnij wczesniej o ile sie da bo bedziesz musiał wszystkie hamulce odpowietrzyc co naprawde nie życze nikomu .A co do toczka to jest pewnie zapieczony powstaje korozja na nim tzreba wyczyscic ale ciezko bedzie ja to robiłem pojechałem do tokarza leciuto zebrał i jak nowy odrazu gumy powymieniaj bo tez sie uszkadzaja,powodzenia
Hej, jak już będziesz bawił się zaciskami, to warto zrobić to porządnie a nie po łepkach. Poszukaj na forum poradnika, odnośnie regenerowania całego zacisku.
Rozbierasz go na części pierwsze i dokładnie czyścisz, a później składasz od nowa.
Wtedy masz pewność, że i z ręcznym nie będzie problemów teraz ani w najbliższej przyszłości, no i jak korpus pomoczy się w jakimś rozpuszczalniku przez noc, to więcej brudu z niego zdejmiesz. A no i jeszcze jedno, wszyscy mówią o wyciąganiu tłoczka. Tłoczek jest wkręcany
Ja u siebie ostatnio bawiłem się z tym.
Poświęciłem całe 2 dni na zrobienie porządnie.
Teraz śmiga, a w zasadzie hamuje jak szalony
Pamiętaj tylko, żeby przy okazji przeczyścić jarzma papierkiem ściernym porządnie, no i te blaszki między jarzmem a klockiem.
Jak to wszystko zrobisz, nie ma bata, żeby słabo hamowało.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum