Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Witam!
Powróciłem do grupy Rovera i nabyłem MG ZR 2002r. 2.0 Diesel:-) ale niestety jak to w autach zza granicy zdarzają się niespodzianki. Pedał hamulca jest miękki.... Na zgaszonym silniku po napompowaniu hamulca pedał jest wysoko i nie schodzi ale jak odpalę auto to przy próbie naciśnięcia hamulca pedał ucieka w podłogę, tzn nie do samego końca bo zatrzymuje się około 3cm od końca. Pompę hamulcową zmieniłem, hamulce odpowietrzone i nadal to samo. Gdzie szukać błędu? co może być winą takiego zachowania? pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 12, 2012 15:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Miałem to samo po zakupie auta - pomogło dopiero bardzo długie odpowietrzanie na włączonym silniku zgodnie z procedura z Rave'a - jakoś krzyżowo, ale dokładnie nie pamiętam w jakiej kolejności. Przelałem z 1- 1,5l płynu wtedy przez układ - ale od tej pory jest rewelacja
lukasz, a masz moze zdjecia gdzie ta dziura byla ? bo cos dla mnie dziwnego, po tych prowadniczach hamulec musi sie poruszac zeby sie nie blokowal. to jakos z miekkoscia hamulca sie mi nie laczy... moze przy okazji wymiany ci dobrze odpowietrzyli >?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
maniaq, zdjęcia teraz ci nie zdobędę, bo ta część została wyrzucona. W każdym bądź razie dziurka była gdzieś na końcu tej prowadniczki albo po środku. W dodatku one się tak zapiekły, ze w ogóle nie pracowały, ciężko było je wyciągnac. No i niestety tarcze i klocki musiałem ponownie wymienić po czasie może 4-5miesiecy ?
Mowie co w moim przypadku pomogło. Tez własnie gdy naciskałem hamulec, to łapał prawie przy samej podłodze. A gdy część została wymieniona, problemu nie ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum