Wysłany: Pią Sty 27, 2012 08:50 [R420]problem z odpaleniem
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
witam możne już to było przerabiane ale mam taki problem z moim roverkiem. padła mi pompka i została wymieniona na nową ale dalej nie odpala? dalej nie podaje mi paliwa. i szwankuje mi immobilizer. za co on odpowiada? czy on może zmniejszyć przepływ prądu na pompkę? pomocy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 08:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sprawdzałem ten wyłącznik.po przekręceniu zapłonu w pozycji start słychać pompkę ale paliwa nie podaje.a z immo mam taki problem ze nie mogę go wyłączyć za pomocą pilota.zastanawiam się nad tym aby go całkiem usunąć albo dorobić pilot bo przeczuwam ze to jest wina tego pilota a gorsze jet to ze mam tylko jeden pilot. może to jest układ zapowietrzony? jak go odpowietrzyć?
[ Dodano: Pią Sty 27, 2012 19:33 ]
a gdzie znajdę jakiegoś speca od immo w Przemyślu albo w okolicach i ile by to kosztowało?
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 14:28 Problem z odpaleniem
POMOCY kupiłem Roverka 400 2.0 tdi palil normalnie wszystko grało zostawiłem go 2 dni na mrozie pozniej odpaliłem go na popych ale nie wiedzialem ze nie mozna chodzil normalnie na rozgrzanym silniku i normalnie go odpalałem. Nastepnego dnia to samo rozrusznik kreci a nie chce palic, naladowalem akumulator i dalej to samo (( moze to byc wina świec żarowych ? POMOCY
no tak muszę go rozkodowywać z pilota. a to jest uciążliwe bo raz załapie od razu a raz tracę 30 min żeby furę odpalić.problem z pompką przynajmniej zażegnany.wystarczyło tylko kosz pompki zalać Pb95 i pali. ale zostaje jeszcze ten problem z immo
bateria nowa.nawet kilka nowych baterii sprawdzałem i dalej jet z tym pilotem problem
[ Dodano: Nie Sty 29, 2012 20:47 ]
o i mam pytanie odnośnie ABS. to znaczy raz działa a raz nie. a wiec odpalam silnik rozpędzam się i brak ABS. gaszę silnik i ponownie go odpalam rozpędzam się jest ABS działa. możne to głupio brzmi ale tak jest
jak np masz przetarty przewod od czujnika to to mozliwe, wilgoc sie dostaje i raz jest spiecie raz nie, moze sam czujnik tez szwankuje i ciezko znosi mrozy i snieg np
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum