Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214si] Problem z odpalaniem
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R214si] Problem z odpalaniem
Autor Wiadomość
nowy880 




Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 52
Skąd: Toruń

Rover 400

  Wysłany: Pon Lut 13, 2012 01:56   [R214si] Problem z odpalaniem
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1995

Witam , dopadł mnie kolejny drażniący problem , mianowicie przy odpalaniu auto dziwnie kaszle ewidentnie ma problem z rozruchem jezeli nie ma silnych mrozów chwile po kaszle ale zaskoczy bez koniecznosci dodawania gazu natomiast w silne mrozy takie jakie mamy w chwili obecnej nie ma szans , ustalilem ze to nie wina akumulatora poniewaz wymienilem miesiac temu i jest tak samo jak przy poprzednim . Pompa działa jak nalezy po przekreceniu kluczyka slychac ja dobrze , przy kreceniu diody nie przygasają
Ostatnio zmieniony przez nowy880 Czw Mar 01, 2012 23:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Lut 13, 2012 01:56   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Pon Lut 13, 2012 07:50   

nowy880, w 200tkach typowy problem przy takim zachowaniu to układ zapłonowy,
1. kiedy zmieniałeś świece?
2. zaglądałeś pod kopułkę?
3. kable zapłonowe kiedy wymieniane?
4. można spróbować podmienić cewkę zapłonową z innego auta (kwestia adaptacji złącza)

rozumiem, że auto kręci dobrze, jeśli nie to sprawdź akumulator, jeśli akumulator dobry to sprawdź klemy czy są w dobrym stanie

jeszcze jedna opcja pozostaje... paliwo, jeśli paliwo jest kiepskiej jakości to mogą być problemy z rozruchem
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
nowy880 




Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 52
Skąd: Toruń

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 14, 2012 11:40   

świece napewno juz swoje lata mają mam auto od listopada świec nie ruszałem , pod kopułkę musze zajrzeć zgodze sie , dodam jeszcze ze na kablach odpala od razu bez zadnych problemow z kreceniem
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Wto Lut 14, 2012 11:45   

nowy880 napisał/a:
dodam jeszcze ze na kablach odpala od razu bez zadnych problemow z kreceniem


no to masz problemy z prądem rozruchu, sprawdź jakie masz ładowanie miernikiem, sprawdź czy masz wodę w akumulatorze, jeśli na kablach odpala ok to przy rozruchu akumulator daje za mało prądu, jeśli ładowanie ok to trzeba się czepić akumulatora
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Wto Lut 14, 2012 14:24   

Kozik napisał/a:
jeśli ładowanie ok to trzeba się czepić akumulatora

I przy okazji sprawdzić stan klem czy nie zaśniedziałe, połączenia masy z nadwoziem i silnikiem oraz zasilania do rozrusznika.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
nowy880 




Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 52
Skąd: Toruń

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 14, 2012 14:52   

Woda w akumulatorze jest , klemy ok dla pewności przeczyscilem w miare mozliwosci , testowalem dzis trwalosc radiem , odpalilem go pochodził z 15 minut wlaczylem radio na jakies 10 minut przy ponownym rozruchu ledwo co dal rade powtórzyłem czynność i już nie podołał , bede musial udac sie na diagnostyke , zajrzałem po kopułkę i jest ok
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Wto Lut 14, 2012 20:42   

Więc wszystko wskazuje na wykończony aku.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
nowy880 




Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 52
Skąd: Toruń

Rover 400

Wysłany: Nie Lut 19, 2012 15:49   

pojawiły się nowe objawy , aku sprawdzałem miernikiem wszystko jest ok , naladowalem go na full , wsadzilem i mial sile na krecenie ale auto zachowywalo sie jak po zalaniu nie zapalil , znajomy mowil ze nie ma paliwa no ale to dziwna sprawa wczoraj tankowalem za 20 zl przejechalem 3 km i odstawilem go na parking , rano krecil i nic po za tym dlawil sie i nie pociagnal . Mozliwe jest tak wysokie spalanie ? :shock: pompa zalacza sie prawidlowo , nie mam juz pomyslow co tam sie dzieje
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Nie Lut 19, 2012 18:14   

20zł to ile litrów?

auto na oparach nie będzie jeździło, przez taką jazdę możesz zajechać pompę paliwa, nalej za 100zł i wtedy będziesz wiedział czy jest paliwo czy nie
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
nowy880 




Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 52
Skąd: Toruń

Rover 400

Wysłany: Nie Lut 19, 2012 19:45   

około 4 litry , poza tym w baku jeszcze ze 3 litry były
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Nie Lut 19, 2012 20:06   

to zdecydowanie dolej minimum 10L, w baku powinno być trochę paliwa, pompa paliwowa jest chłodzona nim. Jeśli w baku jest mało paliwa to:
1. Pompa jest słabo chłodzona
2. Pompa co jakiś czas zaciąga powietrze przez co z pewnością za jakiś czas się zatrze

przy tak niskiej ilości paliwa to wystarczy delikatny przechył lub jego brak i pompa jest sucha i nie da rady zrobić ciśnienia w listwie wtryskowej.

Jak pisałem wcześniej dolej paliwa
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
nowy880 




Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 52
Skąd: Toruń

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 28, 2012 23:43   

kontynuuje temat po chwilowej przerwie , z autem coraz gorzej kolega kozik napisal zeby dolac minimum 10l wiec mialem taki zamiar nastepnego dnia rano mialem isc po benzyne ale pokusilo mnie sprobowac go zapalic za pierwszym razem piłował i piłował i nie zaskoczył za 2 razem po około 3 sekundach zapalił nie chcial dlugo wejsc na obroty pochodzil z 2 minuty zakopcił ostro ale wszedl pojechalem nim na stacje wlalem 11l , zrobilem 2km odstawilem go na parking po 3 godzinach poszedlem do auta przekrecam kluczyk i znowu to samo krecilem go z 5 razy i tylko piłował nie zapalił gratisowo padł aku po naładowaniu sytuacja jeszcze gorsza najpierw nie reagował na kluczyk za 3 razem zaczął kaszleć i z silnika slychac bylo glosne stukanie jakby metalu nie wiem co to ale dzwiek nieprzyjemny dodam jeszcze ze na pych rowniez nie odpala
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R218] problem z odpalaniem
Lukasz516 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
0 Czw Lut 23, 2012 10:20
Lukasz516
Brak nowych postów [216 coupe 94r] PROBLEM Z ODPALANIEM!!!!
jarekKRK Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
16 Pon Gru 17, 2007 11:49
piter34
Brak nowych postów [Rover 214si] problem z odpalaniem
hak Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
4 Sob Mar 12, 2016 19:38
hak
Brak nowych postów [R216 coupe 97r] problem z odpalaniem
kerys Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
6 Sob Kwi 26, 2008 08:49
kerys
Brak nowych postów [R200 1.6 Coupe 95r] Problem z odpalaniem
budyn24 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
0 Pią Cze 12, 2009 23:31
budyn24



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink