Jutro jestem umówiona z adwokatem na spotkanie , zobaczymy i siw wszystkiego dowiem czy można jeszcze coś zrobić w tej sprawie .
Mogę Ci dziś powiedzieć, że jeżeli chodzi o sprtawę karną to już nic nie możecie zrobić. Z tego co wyczytałem z postów wyżej to sprawca złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, która została uzgodniona z prokuratorem. Mariusz jako pokrzywdzony musiał na uzgodnioną propozycję wymiaru kary wyrazić zgodę. Mniemam, że zgodę wyraził skoro wyrok już został wydany. Tym samym sprawa karna została zakonczona. Możecie od sprawcy - jeżeli uważacie za konieczne- domagać się wypłaty odszkodowania, jeżeli nie wszystko co zostało skradzione odzyskaliście, ale to w procesie cywilnym, jaki musielibyście sprawcy wytoczyć.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
mnie juz nic w tym kraju nie zaskoczy... sady sadami , ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie...
Tylko jak na filmie, trzebaby bylo chodzic do urzedu z 2 granatami O_o Masakra to co opisujecie, ja niestety... tez mam nieciekawe doswiadczenia z policja (tu srednio bo byly i pozytywne wyjatki i to jak ukarany zostalem mandatem ) , sadami i prokuratura - tu porazka na calej lini O_o
[ Dodano: Pią Mar 02, 2012 12:11 ]
dzis przeczytalem wpis kolezanki na FB i jakos mi sie tak skojarzylo
" matoły z Sądu Rejonowego w Otwocku wysyłają zawiadomienie z tyloma błędami że łapię się od rana za głowę (nie mówiąc o braku umiejętności edytowania w wordzie)... i korci mnie (a jak!) żeby zadzwonić i się dowiedzieć, czy w karnawale to był ktoś trzeźwy w pracy czy wszyscy naje** "
milego dnia
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum