Wysłany: Pon Mar 19, 2012 15:02 [R200] Grzeje sie po 10 minutach jazdy
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam mam problem z moim Roverkiem po bardzo krotkiej jezdzie gotuje mi sie woda w zbiorniczku płynu chłodzenia, po zaledwie 10 minutowej jezdzie, wczesniej nie mialem termostatu u mechanika włozyli mi termostat i nowy czujnik temperatury, po jakims czasie znowu to samo wiec wina obarczyli korek wymienili na nowy i po jakims czasie znowu to samo i teraz nie wiem co jest termostat wyglada jakby sie nie otwieral mbo wody w tym momecie kiedy sie ona gotuje jest tam zaduzo w zbiorniczku i zaczyna sie wylewac na mus spod korka POMOCY
Ostatnio zmieniony przez Adrian Pon Mar 19, 2012 16:37, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 15:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeden mechanik powiedział mi ze moze to byc spowodowane tym ze po wymianie termostatu i zalaniu go płynem uklad zostal zle odpowietrzony, termostat faktycznie sie nie otwiera jak odkrece korek po jakims czasie cos przeskoczylo i woda splynela, pojechalem dalej i znowu to sam gotuje sie to znaczy ze termostat jest poprostu do wymiany ?
Teorytycznie to powinnem isc na reklamacje ale pewnie lepiej zmienic mechanika bo od kiedy tam chodze to ciagle wracam, z tym problemem pojawilbym sie tam juz 4 raz, i pewnie nie ostatni
pyzavader,
Jeśli kupiłeś samochód w którym nie było zamontowanego termostatu , to musisz wiedzieć, że czasami handlarze specjalnie go wyjmują. Można w ten sposób ukryć usterkę układu chłodzenia (zwaną HGF - czyli awarią uszczelki pod głowicą), która często dotyka typ silnika, który masz zamontowany. To jest taki czarny scenariusz i nie chcę Cię straszyć, ale taką ewentualność też musisz brać pod uwagę...
Ale trafiles faktycznie to bylo auto od jakiegos handlarza byl to moj pierwszy zakup i to ogolnie ostatnia ustarka co mi zostala do uregulowania juz jestem po paru naprawach i juz rwe wlosy z głowy ile moze kosztowa wymiana uszczelki ?
- ubytek płynu chłodniczego to napewno
- tłuste plamy w płynie chłodniczym lub "kawa z mlekiem" zamiast płynu (olej dostał się do płynu chłodniczego)
tutaj nie jestem pewnie ale ten plyn idelanie czyty to nie jest on normlanie jest blekitny ale o tym moim nie moge tego powiedziec
- niepokojące wskazania wskaźnika temperatury płynu chłodniczego (w wyniku ubytku płynu)
wskazowka lata jak pomylona czasmi jest po srodku a czami leci do gory i czami juz na sam gore i wtedy zaczyna stukac i plyn wycieka teraz to juz go mam za malo
Sprawdzałem ole jest okej tyle ile powinno byc i nie widzialem w nim plynu chlodzenia, ten plyn taki jakis brudny ale nie widac w nim oczek i sam nie wiem jutro jade do mechanika zobaczymy co powie, a ten test na CO2 to zeby sprawdzic czy spaliny sie dostaja uszczelka do plynu tak ? mam nadzieje ze to nie uszczelka
też mi się grzało po wymianie chłodnicy bo miałem słabo odpowietrzone i ty też tak pewnie masz musiałem kilka krotnie pod rząd chyba 2-3 razy włączałem i wyłączałem przy odkręconej śrubce do odpowietrzania ta co sie znajduje pod filtrem od powietrza i później już było ok http://www.roverki.pl/zro...ch-serii-k.html oraz tez po zakupie nie miałem termostatu wstawiłem go i żadnych oznak HGF nie mam a kupiłem ponad 7 miesięcy temu ale widać że przy silniku było coś robione więc pewnie uszczelka
Kolega kris2828 ma chyba rację. Skacząca wskazówka świadczy o tym że masz powietrze w układzie chłodzenia. Ja odpowietrzam w ten sposób że popuszczam opaski na przewodach w najwyższym punkcie danego odcinka i naginając przewody przesuwam powietrze do tego miejsca i robię szczelinę u góry połączenia. Oczywiście pierwszeństwo ma śruba za filtrem. Zawór do nagrzewnicy musi być otwarty. Ten sposób jest szczególnie skuteczny (moim zdaniem) właśnie przy odpowietrzaniu przewodów do nagrzewnicy. Górny przewód do chłodnicy wystarczy tylko wyginać tak aby powietrze poszło do chłodnicy. I jeszcze jedno - wykończysz uszczelkę pod głowicą jeżeli będziesz tak jeżdził.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 508 Skąd: Z Google :)
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 11:40
mechanik na 100 % jak zalewal uklad nie odkroecil odpowietrznika na rurce przy bloku... pelno jest takich pseudo znawcow... a samo sie odpowietrzy... najprosciej spusc plyn dolnym wezem od chlodnicy.. ustwa pokretlo ogrzewania w kabinie na full... odkrec odpowietrznik i powoli zalewj plyn... jak zacznie lac na odpowietrzniku zakrec i wlewaj az bedzie maks... odpla auto poczakaj az silnik sie zagrzeje ( otwrzy sie duzy obieg) nie zatykaj korka od zbiorniczka... powinno wciagnac jeszcze troche wplynu a wicisnac resztki powietrza... uzupelnij braki i nie ma bata ze bedzie ok...
_________________ www.dvhk.eu nowe forum nowe mozliwosci
Nie wiem czy ktoś to pisał ale ja napisze to co miałem:
było tak że zrobiłem 10km po mieście i auto oczywiście się grzało,mechanika nie szukałem od razu tylko podniosłem maskę i patrzyłem długo i namiętnie na silnik,układ chłodzący i co?
Wypatrzyłem że cudny wentylator chłodnicy się nie załącza...
I po tym stwierdzeniu odłączyłem wentylator od tej swojej spinki,chyba od czujnika,jest ona widoczna od przodu auta i kabelek prowadzi do wentylatora...
Odłączyłem,podłączyłem kilka razy żeby zobaczyć czy się włącza,bo chyba jak jest odpięty do się powinien włączyć przy włączonym zapłonie
U mnie cisza,więc ja wziąłem do łapki WD40 zpsiukałem spinke i gniazdo spinki,po tym jeszcze odłączyłem aku całkiem plus i minus na 30 min.
Następnie podłączyłem aku,podłączyłem spinkę wentylatora,po tym wentylator zaczął "dziczeć"
Następnie jazda próbna,zrobiłem około 20km po mieście i następnego dnia do pracy 53km i powrót i nic,gra muzyka...tylko płynu musiałem dolać bo trochę wykipiało+odpowietrzanie
wiec spróbuj sprawdzić tą złączkę od wentylatora chłodnicy najpierw,później odłacz aku,to podobno usuwa błędy z kompa,no i uzupełnij płyn
A i jeszcze na forum wypisują o korku od poldka na zbiorniczek wyrównawczy,że może puszczać płyn i wiadomo,ciągle go mało
Ja wiem U mnie ta śrubka odpowietrzająca jest tak zapieczona, że boje się jej ruszać. Więc co płynu nie wymienię, bo układ się nie odpowietrzy Nie nie. Można to zrobić w inny sposób. Zalewasz układ płynem do max w zbiorniczku, uciskasz węże, aby trochę powietrza wyleciało, potem odpalasz auto i znowu uciskasz węże tak z 2 min., następnie dolewasz płynu, zakręcamy korek i wybieramy się autem w podróż. Po jakimś czasie powinno lecieć ciepłe powietrze i wtedy układ mamy odpowietrzony. Potem sprawdzamy płyn co jakiś czas, bo jeszcze może trochę brać. I to byłoby na tyle.
Wentylator chłodnicy jest załączany przekażnikiem którym steruje ECU (żółty przekażnik na lewym nadkolu) ECU ma pamięć trwałą więc odłączenie akumulatora nie kasuje żadnych błędów. Można skasować tylko z zewnątrz. System MEMS z lat 90-tych nie był zgodny z OBD2 i posiadał tylko 6 kodów. Czujnik temperatury jest kontrolowany (błąd nr.1) ale przerwa w jego obwodzie właśnie załącza wentylator.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum