Witam Miałem podobnie około 6 miesięcy temu wymieniłem dużo rzeczy na nowe kable, świece, cewkę, kopułkę, palec, czujnik temperatury na deskę o do kompa, jeszcze jakiś czujnik ale nie pamiętam jaki, przepustnicę, czujnik położenia wału i jeszcze parę rzeczy
u mnie pomogło odpięcie czujnika od pochłaniacza oparów od tej pory auto jeździ super
jest to czarne owalne duże pudło obok akumulatora i tam idzie czujnik po odłączeniu auto chodzi super więc możecie tego spróbować
Pozdrawiam
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 25, 2012 12:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tak jak wcześniej pisałem:
jadę z prędkością 90 km/h (dzieje się tak na Pb i gazie)
*puszczam pedał gazu - lekkie szarpnięcie,
*dodaje gazu - lekkie szarpnięcie
*zmieniam biegi szarpie
*co było robione/wymieniane:
*filtry paliwa oleju na bieżoąco
*krokowiec czyszczony
*kable WN 2 razy wymieniane ale chce zakupić takie typowo do gazu: http://www.janmor.pl/pol/...jemnosc=1.4#ccw
*z tej samej firmy wymienie cewke
*mechanik mówił że to wina poduszki pod skrzynią biegów
*gdzieś wyczytałem na forum że to czujnik TPS
dzięki za pomoc, już od 2 lat z nim walcze, będe musiał znaleźć jakiś warsztat z T4, ogólnie to pali dobrze, no ale te szarpanie mnie wnerwia, jak chce dynamicznie ruszyć to tak szarpnie że niekiedy zgaśnie
TPS łatwo sprawdzić miernikiem bo to przecież zwykły potencjometr. Podepnij na krokodylkach pod miernik i otwierając przepustnice patrz czy równo rośnie i maleje - czy nie ma nagłych skoków na omomierzu
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Maj 2010 Posty: 20 Skąd: 3city
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 21:03
Mam podobny problem na 1,2 biegu pod bardzo lekko podszarpuje gdy puszcze gaz (kable cewka świece kopułka, wszystko ok) kolega ma ten sam problem w swoim r200 nie możemy dojść co jest grane.
Kolega napisał że na 98 nie szarpie, może wystarczy wlać STP albo K2 do czyszczenia wtrysków? Mialem kiedyś podobnie, zaraz po odpaleniu, jak gwałtownie ruszałem to na 2 i 3 biegu lubił sobie szarpnąc od kiedy dolewam tego regularnie to nic sie nie dzieje a i autko mniej pali i to około 1l/100km mniej.
Kolega napisał że na 98 nie szarpie, może wystarczy wlać STP albo K2 do czyszczenia wtrysków? Mialem kiedyś podobnie, zaraz po odpaleniu, jak gwałtownie ruszałem to na 2 i 3 biegu lubił sobie szarpnąc od kiedy dolewam tego regularnie to nic sie nie dzieje a i autko mniej pali i to około 1l/100km mniej.
a co ma LPG do Pb 95 czy 98.
raczej nic.
odkryłem u siebie że mam linkę od gazu przetartą tzn. ten plastik co ją osłania, przesmarowałem ją trochę i szarpanie jakby trochę zmalało, więc tą linkę chyba wymienię
Witam was wszystkich. Od 6 lat jestem posiadaczem roverka 416 Si 1996 rok. od dłuższego już czasu mam pewien dręczący mnie problem. Otóż samochód jadać w korku na 1 i 2 biegu przy niskich obrotach okropnie szarpie. Widać pto nawet po obrotomierzu. Wymieniłem świece kable kopółke palec aparatu filtry i dalej nic nie pomaga zadnej poprawy. Jednak ostatnio zauważyłem że jak zaleję paliwo 98 to szarpanie zmniejsza naprawdę do bardzo minimalnej wartosci. Niech mi ktoś doradzi w czym tkwi problem? z gówy dzękuję wszystkim za podpowiedźi
Więc co ma LPG do tego temtu??
A po 2 skoro niemasz sił do "padaki" to kup sobie audi 80 albo golfa II i ciesz sie jazdą wyjątkową bryką hahaha
A pochłanicz oparów to to co masz na lewo od akumulatora, dochadzą do tego węzyki i jedna kostka od góry.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 21 Lut 2012 Posty: 119 Skąd: Radom
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 21:02
Mam ten sam problem już go z reszta opisywałem z tym, że u mnie po wymianie przewodów WN nadal wychodzi że przebijają z resztą na benzynie jest wszystko ok a jak wchodzi gaz potrafi szarpnąć i słychć cykanie jakby iskra zasuwała z okolic przewodów. Bosche robią w Chinach i mogą być dupne. Tak czy siak przy najbliższej wizycie w kraju udam się do gaziarza niech popatrzy w instalacji czy wszystko ok i będę podmieniał te przewody WN zobaczymy.
Witam podłącze sie do dyskusji
Mam problem z porannym odpaleniem swojego R(zapali za 2 razem)
Po zapaleniu chodzi dobrze 5 sekund a potem zaczyna nierówno pracować(po nagrzaniu silnika problem ustaje)
podejrzewam padającą pompke paliwa(juz mi 3 razy zabrakło beny)
Ale patrzyłem teraz czy nie mam przebicia na przewodach WN
Jako takiego przebicia na zewnątrz przewodu nie ma tylko jet takie SWIECENIE przowodów
Jeden sieci sie cały a 3 w tylko na odcinku 2 -3 cm
Czytałem ze to ŚWIECENIE jest normalne, czy to prawda
Ja jak miałem uszkodzoną sondę lambda to miałem takie objawy
tutaj macie film http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be objawy są od 42 sek, mi też kable świecą. Auto podczas jazdy szarpało i dławiło się przy delikatnym dodaniu gazu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum