Wysłany: Nie Maj 06, 2012 10:59 [R75] dziwne objawy po odpaleniu silnika
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam Panie i Panowie, mój problem polega na tym ze po odpaleniu silnika samochód dziwnie pracuje (nie równo) i na dodatek dymi dość mocno z komina. Po rozgrzaniu silnika wszystko jest ok.Dodam ze wymieniłem przewody 2szt. wymieniłem świece ale problem jest ciągle ten sam. Płyn chłodzący jest ok. może lekko ubyło,ale nie bąbelkuje,olej jest w normie,dziwnej mazi niema. Zauważyłem ze wskazówka obrotów pracuje nierównomiernie cały czas podskakuje. PYTANIE czy możliwe ze moglem pomylić przewody podczas wymiany i to jest skutkiem? (ale inaczej chyba nie da rady podłączyć). Problem leży w cewce któraś jest walnięta? Czy coś gorszego USZCZELKA POD GŁOWICA? czy któryś z Państwa spotkał się takimi objawami. Proszę o pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 06, 2012 10:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przechodzi po jakimś czasie i nierówna praca i dymienie?
Miałem podobnie, po odpaleniu nierówna praca, dymek (siwy) z wydechu. Winna była uszczelka na kolektorze ssącym. Zacząłbym od tego.
witam ponownie
problem nadal występuje ale nie tak intensywnie. tzn kopci i nie równo pracuje do czasu 20-30 sekund po odpaleniu. później przechodzi i nawet nic nie widać ze cos z rury leci. wymienione zostało: przewody,cewki,świece,wyczyszczony krokowiec.uszczelka wydaje się na sprawna.
nie mam już pojęcia co jest nie tak,dzisiaj jestem umówiony na podłączenie komputera.zobaczymy?
co do uszczelki pod głowica to gość mnie uspokoił podobno jakby była walnięta to cały czas występowałoby dymienie i znaczny ubytek płynu, lub zanieczyszczony olej w silniku. do tego znaczący spadek mocy.
Przy wymianie takiej masy elementów nie mających związku z dymieniem aż się dziwię dlaczego nie wymieniłeś uszczelki na kolektorze ...
Cena śmieszna do 30PLN a poza uszczelką pod głowicą to jedyne sensowne wytłumaczenie dymienia.
A co do opinii, że jeśli to uszczelka pod głowicą to dymiłoby cały czas, spadek mocy itp to wiele prawdy w tym nie ma. Przy wzroście temperatury każda uszczelka się inaczej układa i może puszczać tak samo, mniej lub wcale.
Poza tym skoro oceniasz, że ta a kolektorze jest OK to znaczy, że ją oglądałeś. A skoro tak to może po prostu po ponownym przykręceniu nieco lepiej chwyciła? to raptem kilka cienkich gumowych paseczków, które mogły się inaczej ułożyć.
Wiedziałbyś coś więcej bez podpinania do kompa za które i tak zapłacisz.
zmien uszczelke na kolektorze będzie dalej zostaje pod głowicą nic innego ie ma, co do objawów tez popieram przedmówcę bo jeden ma bigos a u drugiego nie ma prawie nic... nie ma nic innego już do zrobienia ja to wyżej co było napisane, zmierzyłeś kompresje ? podaj jaką masz po kolei.
bluetom2, zrób taki test , że po nocce stania, otwórz maskę wykręć wszystkie świece po kolei i sprawdź czy któraś nie jest mokra. Jeśli będzie, to masz przyczynę, czyli uszczelka kolektora ssącego.
witam
ponownie, problem rozwiązany. ale chyba nikt nie zgadnie co było powodem. po podłączeniu do kompa błędów nie znaleziono, ale mój podwórkowy mechanik pozwolił sobie zerknąć do silnika, i diagnoza była po 2 minutach oglądania, USZCZELKA NA KOLEKTORZE WYDECHOWYM. śmiać mi się zachciało, ale zaufałem wydałem 25zl na uszczelkę plus zgrzewkę piwa, i samochód chodzi jak złoto. po odpaleniu równo pracuje nie dymi, nie dławi się. dziękuje za pomoc.
Czyli zasada się sprawdza
Najprostsze rzeczy są najtrudniejsze do zauważenia.
Dlaczego tak jest że wyszukujemy w pierwszej kolejności tych najbardziej złożonych problemów?
Nie wyłączając mnie samego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum