Forum Klubu ROVERki.pl :: [214i]Chyba drugie HGF pod rząd i co dalej !? Pomocy ...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[214i]Chyba drugie HGF pod rząd i co dalej !? Pomocy ...
Autor Wiadomość
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



  Wysłany: Wto Maj 08, 2012 22:19   [214i]Chyba drugie HGF pod rząd i co dalej !? Pomocy ...
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998

Witam Was drodzy miłośnicy Roverków !

Wiem, że na forum przewijało się tych tematów odnośnie HGF ale niestety przeglądając forum od końca marca (o internecie nie wspomnę...) nie znalazłem jednoznacznych odpowiedzi na temat mojego problemu... ale od początku. W połowie marca kupiłem Roverka 214i 1,4 75 km v8 sohc z uszkodzoną uszczelką pod głowicą (wtedy nie znałem pojęcia Hgf i nie wiedziałem w co się pakuję ... mother of good ...). Myślę sobie wymienię uszczelkę i po sprawie ... . Niestety los chciał inaczej. Wymieniłem uszczelkę ale nie szło odpowietrzyć układu chłodzenia. Okazało się, że niby wyglądająca dobrze głowica jest do planowania i tak straciłem z niej 0,03 mm. Nowa uszczelka i znów składanie głowicy. Układ się niby odpowietrzył ale ciepłego powietrza nie było mi dane poczuć w aucie (choć czasem grzał jak mu się zachciało...) Niby ok a jednak ucieka mi gdzieś w jakiś sposób woda ze zbiorniczka np. z poziomu prawie max do zera ... wiem wiem gdzie to idzie - do oleju głowicy jak się wydaje ale woda wraca po czasie lecz już mniej niż było. Temperatura podczas jazdy waha się od 1/4 skali do 3/4. Raz podczas jazdy strzelił górny wąż od chłodnicy. Układ został odpowietrzony na nowo i po przejechaniu 50 km nagle na wolnych obrotach silnik miał max 500 obr a podczas jazdy 2000 obr i raczej nie chciało spaść(tak jakby się zaciął - sprzęgło i 2000 obr zostaję). Dodam, że silnik znacząco przebierał przy tych 500 obr (być może jest to związane z tym iż mogło zaciągnąć syfu z baku [chyb już na oparach jechałem - nie ma lampki rezerwy a nie wyczułem jeszcze ile można faktycznie pojechać] ale z drugiej strony po zatankowaniu również się to działo... ).

Podsumowując co zrobiłem:
- wymiana uszczelki głowicy,
- ah wcześniej też wymiana termostatu na nowy,
- wymiana oleju i filtru,
- splanowanie głowicy o 0,03mm (przypomnę silnik benzyna...),
- śruby pomyślnie przeszły test na ponowne ich wykorzystanie.

Teraz związku z magicznym znikaniem wody ze zbiorniczka, skokami temperatury, zimnym nawiewem oraz rożnymi obrotami silnika mogło znów dojść do tak popularnego w tych modelach hgf-u ?? ??

Jeśli tak - mam nadzieje, że będą jakieś argumenty za tym choć niezbyt mnie cieszy położenie mojej sytuacji ... to czy warto zrobić tak:

Wymienić głowicę, wstawić nowy typ uszczelki oraz zmodernizować układ chłodzenia na PRT ?

Czy może wywalić jeszcze kulkę z kolektora albo wymienić korek od zbiorniczka wyrównawczego biorąc pod uwagę objawie jakie opisałem ??


A może po prostu wymienić cały blok silnika ?? ?

Co robić - co o tym sądzicie Forumowicze - jak byście postąpili w takiej sytuacji ??

Pozdrawiam !
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Maj 08, 2012 22:19   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kangaroo69 



Pomógł: 27 razy
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 562
Skąd: Lubelszczyzna



Wysłany: Wto Maj 08, 2012 22:54   

Kolego co do temperatury i braku ogrzewania to sprawdź na sam początek zaworek przy nagrzewnicy, idąc od termostatu to 1 na przewodach. Pomimo że nawiewy będą działać wydaje się normalnie a nawet grzać to za diabła nie odpowietrzysz układu :/ Miałem tak ostatnio u siebie i choć sam wymienialem uszczelkę to to mnie rozłożyło :wink:
Skaczące obroty mogą być spowodowane czujnikiem temperatury który z powodu zapowietrzonego układu ma różne wskazania.
Jeszcze test na Co2, może coś pomóc
A co do PRT to tak, a Uszczelka to stary typ wzmacniany :smile:
Pozdrawiam
_________________
http://www.ekmoto.pl/KONKURS-a13_0.htm
 
 
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



Wysłany: Wto Maj 08, 2012 23:04   

ok powiedz mi w takim razie jak to sprawdzić ? Jakieś symptomy nie działającego tego zaworku ?

co do temp - z tym możesz mieć rację w 100%.

dobra dobra ale to że woda ze zbiorniczka jakoby ucieka (znika?) to wina tego zapowietrzonego układu tak ? Nie jest w 100% powiedziane ze musi iść do oleju (poziom oleju niby się nie podnosi - na zimnym silniku sprawdzane...)

<<edit>>
Może jeszcze tak profilaktycznie wymienić korek od zbiorniczka ??

Nie chciałbym znów iść w koszty wymiany uszczelki oraz co gorsze głowicy czy całego bloku silnika ...

w głowie mam już mętlik i nie wiem co robić ...

...pomocy ...
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Sro Maj 09, 2012 11:06   

Sam napisałeś, że woda ucieka do oleju. Wiec sprawa jasna, HGF. :neutral:
A co do braku ogrzewania, to odpowietrzaliście przy otwartym zaworku ??
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



Wysłany: Sro Maj 09, 2012 13:58   

"wiem wiem gdzie to idzie - do oleju głowicy jak się wydaje ale woda wraca po czasie lecz już mniej niż było." - to przypuszczenie tylko ... niby stan oleju jak pisałem nie podnosi sie. Tak przy otwartym zaworku to robilismy.
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Sro Maj 09, 2012 15:39   

Jak nie ma świeżego majonezu i kapuczino to jest spora szansa ze to nie hgf
Ale ja po takich przygodach chyba bym mechanika zmienił.
Robi się raz a dobrze, a nie otwiera silnik co tydzień, bo zapomniał splanować głowicę i narażać Cie na koszty, pięć uszczelek, PRT itd.

Te silniki cierpią najczęściej przez mechaników :(

Samo ubywanie wody może być z tego co pamieŧam spowodowane jeszcze padnietą uszczelką kolektora dolotowego, a hgf można zdiagnozować tak jak kolega radzi testem na dwutlenek węgla w układzie chłodzenia.
 
 
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



Wysłany: Nie Maj 13, 2012 11:21   

Witam ponownie.

Jak niestety się okazało mój silnik padł (czyt. HGF). Zdecydowałem sie na przekładkę silnika ...

Zastanawiam się nad kilkoma kwestiami:

Czy jak zamienię silnik 1,4 V8 na 1,4 V16 to (jak dowiedziałem się na forum w kilku tematach) na pewno (ale tak 100% ze 100%) wystarczy przełożyć tylko koło zamachowe by nie przekładać komputera ??

Czy może być silnik od angola ?? ??

Czy jeśli włożył bym silnik od poloneza caro to również wystarczy przełożyć tylko koło zamachowe oraz kolektor by komputer został i nie było problemów ?? ?? ??

Czy do poldorovera może zostać moja skrzynia biegów ?

Chce mieć pewność w 100% by wreszcie móc zacząć jeździć tym autkiem ...
Naprawdę proszę o pewne w 100% odpowiedzi.
 
 
rovek 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 737
Skąd: okolice Lublina

Rover 200

Wysłany: Nie Maj 13, 2012 11:35   

perzyk23 napisał/a:
Czy jak zamienię silnik 1,4 V8 na 1,4 V16 to (jak dowiedziałem się na forum w kilku tematach) na pewno (ale tak 100% ze 100%) wystarczy przełożyć tylko koło zamachowe by nie przekładać komputera ??

Wkładasz silnik 16V razem z kołem zamachowym, wiązka, komputer i immo zostawiasz swoje. Dokupujesz kolektor z 16V
perzyk23 napisał/a:
Czy może być silnik od angola ?? ??

Nie ma różnicy.
perzyk23 napisał/a:
Czy jeśli włożył bym silnik od poloneza caro to również wystarczy przełożyć tylko koło zamachowe oraz kolektor by komputer został i nie było problemów ?? ?? ??

perzyk23 napisał/a:
Czy do poldorovera może zostać moja skrzynia biegów ?

Wkładasz sam słupek od poldka, kolektor musisz kupić od 16V, przekładasz koło zamachowe, czujnik położenia wału, cewke. Skrzynia zostaje twoja bo w poldku jest skrzynia fso na flanszy.

Jeśli chcesz mieć 1.4 16V to najlepszym wyjściem jest kupić 1.4 z osprzętem.
_________________
Kto nie ryzykuje jeździ serią :ok:
 
 
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



Wysłany: Nie Maj 13, 2012 11:51   

rovek napisał/a:
perzyk23 napisał/a:
Czy jak zamienię silnik 1,4 V8 na 1,4 V16 to (jak dowiedziałem się na forum w kilku tematach) na pewno (ale tak 100% ze 100%) wystarczy przełożyć tylko koło zamachowe by nie przekładać komputera ??

Wkładasz silnik 16V razem z kołem zamachowym, wiązka, komputer i immo zostawiasz swoje. Dokupujesz kolektor z 16V
perzyk23 napisał/a:
Czy może być silnik od angola ?? ??

Nie ma różnicy.
perzyk23 napisał/a:
Czy jeśli włożył bym silnik od poloneza caro to również wystarczy przełożyć tylko koło zamachowe oraz kolektor by komputer został i nie było problemów ?? ?? ??

perzyk23 napisał/a:
Czy do poldorovera może zostać moja skrzynia biegów ?

Wkładasz sam słupek od poldka, kolektor musisz kupić od 16V, przekładasz koło zamachowe, czujnik położenia wału, cewke. Skrzynia zostaje twoja bo w poldku jest skrzynia fso na flanszy.

Zatem wszystko w temacie ;-) tak też postaram się zrobić ażeby cały silnik z osprzętem włożyć --> 1,4 V16

Dzięki za rozwianie moich wątpliwości ;)
Jeśli chcesz mieć 1.4 16V to najlepszym wyjściem jest kupić 1.4 z osprzętem.
 
 
polofix 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 661
Skąd: TUREK/DOBRA

Rover 400

Wysłany: Nie Maj 13, 2012 18:07   

jeśli od poldka to tak jak kolega pisze. kolektor ssący nie pasuje. wydechowy zostawiasz. wtryski 1,4 16V. czujnik położenia wału po przerobieniu wtyczki by pasował, ale lepiej nie kombinować; czyli swój. do tego pasowało by podmienić pokrywę zaworów na inną od 16V od jakiegoś rovera. jeśli chodzi o osprzęt to musisz mieć wszystko resztę od swojego. bo w poldku alternator jest od rovera 114gti i inaczej mocowany. twoja musi być łapa od mocowania silnika [ta od str rozrządu], nie wiem jak z magistralą olejową i czujnikiem, ale napewno czujnik temperatury [od wskaźnika] też musi być od twojego , no i koło zamahowe i koło pasowe bo w poldku jest pojedyńcze [na jeden pasek].
czyli musisz dostać goły silnik ale z wtryskami, no i ta pokrywa zaworów. o kolektorze ssącym musi ktoś się wypowiedzieć.
 
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Nie Maj 13, 2012 21:10   

A może to
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



Wysłany: Pon Maj 14, 2012 16:39   

No nie głupie z tą kulką kolektora ssącego ... sprawdzę to jeszcze zanim ostatecznie kupie silnik ...

każda rada się przyda ... może nie jest tak źle jak się wydaje ...

Teraz pytanie z innej beczki -->> czy jeśli głowica się wygięła o 0,03mm to czy może dojść do sytuacji iż również dolny blok się wygiął ? :/
 
 
polofix 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 661
Skąd: TUREK/DOBRA

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 14, 2012 16:50   

perzyk23 napisał/a:
No nie głupie z tą kulką kolektora ssącego ... sprawdzę to jeszcze zanim ostatecznie kupie silnik ...

każda rada się przyda ... może nie jest tak źle jak się wydaje ...

Teraz pytanie z innej beczki -->> czy jeśli głowica się wygięła o 0,03mm to czy może dojść do sytuacji iż również dolny blok się wygiął ? :/

z tą kulką to prawda i nieprawda. w polonezie fabrycznie jej nie ma i HGF też jest tak samo.
 
 
 
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



Wysłany: Pon Maj 14, 2012 17:16   

Nie do końca też jestem pewny czy ta kulka tam fabrycznie jest na 100% ??
 
 
rovek 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 737
Skąd: okolice Lublina

Rover 200

Wysłany: Pon Maj 14, 2012 19:05   

Kulka to tylko jedno ze zmartwień, pozostaje jeszcze temat termostatu prt, uszczelki nowego typu, użytkowania oraz śrub głowicy.
_________________
Kto nie ryzykuje jeździ serią :ok:
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Wto Maj 15, 2012 12:30   

perzyk23 napisał/a:
Nie do końca też jestem pewny czy ta kulka tam fabrycznie jest na 100% ??

Sprawdzisz ściskając wąż i powinieneś usłyszeć taki metalowy dźwięk. :wink:
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
lesio86 



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 52
Skąd: Tarnogród



Wysłany: Wto Maj 22, 2012 13:32   Pomocy

Mozę ktoś kompetentny napisać wszystkie elementy jakie trzeba wymienić podczas przekładki 8 v na 16 v. Bo szukam w archiwum i cały czas jest coś innego.

Ps. Lepiej bawić się w przekładkę czy kupić identyczny za 1200 zł.
 
 
rovek 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 737
Skąd: okolice Lublina

Rover 200

Wysłany: Wto Maj 22, 2012 13:48   

lesio86 napisał/a:

Ps. Lepiej bawić się w przekładkę czy kupić identyczny za 1200 zł.
Zależy z której perspektywy na to spojrzeć. Z jednej strony nowa uszczelka czyli zabezpieczenie przed hgf, za to z drugiej dodatkowa robota ale koszt wychodzi podobny.

[ Dodano: Wto Maj 22, 2012 14:48 ]
lesio86 napisał/a:
Mozę ktoś kompetentny napisać wszystkie elementy jakie trzeba wymienić podczas przekładki 8 v na 16 v. Bo szukam w archiwum i cały czas jest coś innego.
Zartujesz? Co to w ogóle za podejście do tematu, nic nie wnosisz a tylko wymagasz.
Jeśli będziesz na tyle kompetentny aby ogarnąć temat mechanicznie to dasz rade ze zbioru informacji wybrać te właściwe, a jeśli nie to płać osobom które się na tym znają i ogarną to od a do z.
_________________
Kto nie ryzykuje jeździ serią :ok:
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Wto Maj 22, 2012 13:49   

lesio86, słabo szukałeś. Niedawno robiłem taka przekładkę. :wink:
http://forum.roverki.eu/v...=8v+16v&start=0
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
perzyk23 



Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 17



Wysłany: Sro Sty 30, 2013 22:46   

Witam ponownie!

Postanowiłem napisać w tym temacie jeszcze kilka słów mimo tak długiej przerwy. Ogólnie zaglądam tu od czasu do czasu na forum no ale nie o tym teraz.

Mój problem z HGF został rozwiązany dzięki uszczelce nowego typu (metalowa!) oraz nowym szpilkom do głowicy. Z taka nową konfiguracją jeździłem sobie dość długo, a silnik chodził jak żyleta ...

no właśnie chodził do wczoraj - poszedł pasek rozrządu (nowy - założony przy okazji zmiany uszczelki :o )

Nie ma co ukrywać motorschaden ... ale tu pojawia się moje pytanie:

wiadomo, że jest to silnik kolizyjny i na pewno poszły zawory w piz...

tylko czy prócz zaworów i paska mogło popsuć się coś jeszcze ??

Czy lepiej będzie mi zwyczajnie zrobić swap silnika z 1.4 8v na taki sam lub 1.4 16v ??

Czy opłaca się takie rozwiązanie ?

I pytanie desperackie chyba ale ... jak się za to zabrać ?? ??
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZR 1.4 '02] Nowe sprzeglo i dalej sie slizga...pomocy :(
2tug. sprzeglo sie slizga...
kaaaziuu Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Nie Paź 25, 2009 14:50
kaaaziuu
Brak nowych postów [214i 97] chyba padło sprzęgło ? :(
wrobcio Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Wto Wrz 22, 2009 14:29
szoso
Brak nowych postów [200] rover 214i rozrusznik. Pomocy!
grzesieketz92 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Wto Gru 10, 2013 12:46
tonik
Brak nowych postów [ Rover 214i 8v 1997 ] Czy to HGF? Pomocy!
strala1 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Wto Paź 07, 2008 15:52
strala1
Brak nowych postów [Rover 214i] - duże spalanie - po diagnostyce - POMOCY!!
rafii9 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 17 Pią Maj 17, 2013 09:45
Julek



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink