Wysłany: Nie Cze 24, 2012 00:59 MG ZS/Rover45/Rover 75?
Kolezanki i Koledzy,
w pierwszych słowach mojego listu chciałbym zapewnić że pętam się po forum od kilku dni , ale nie znalazłem tematu zblizonego do moich dylematów, dlatego postanowiłem poprosic Was o pomoc.
Zmieniam samochód. Decyzja zapadła mimo, że mój Proton 415 jest dla mnie niczym Rosynant dla Don Kichota - może nie bez wad, ale za to z wiaze nas ogromna doza sentymentu.
Chciałbym wydać 10-15 tys na samochód, pomyslałem, że podobnie jak poprzednio, wybiorę mało znany, orginalny wóz.
Mój Proton ma tylko 90 kucyków, więc tym razem bedę szukał czegoś o większej mocy i docelowo zamierzam założyć LPG. Jeżdzę w większości po miescie, łacznie ok. 30km dziennie. Nie mam (jeszcze) rodziny więc kwestia pakowności bagaznika i miejsca w środku nie stanowi istotnego kryterium. Za to stosunek ekonomiczności paliwowej do przyspieszenia i owszem. Nie lubie samodzielnie bawić się mechaniką, więc kwestia niskiej awaryjności również ma duże znaczenie.
Rozważam zakup jednego z wymienionych w temacie modeli: MG ZR, ZS, Rover 25, 45 oraz 75.
Oto hierarchia wartości, które mnie intersują w nowym samochodzie:
1. niska awaryjność (najlepiej bezawaryjność - tak jak w przypadku mojego Protona, ale nic dwa razy się nie zdaża;))
2. moc pozwalająca na żwawą jazdę.
3. dobre znoszenie LPG(normalny koszt instalacji i jej własciwa współpraca silnikiem).
4. Ekonomiczność (spalanie, koszt części).
Liczę, że użytkownicy wymienionych modeli podpowiedzą, w którą stronę powinienem sie zwrócić.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 00:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak naprawdę wymieniłeś wszystkie modele MG/R - gdzie każdy z nich różni się dosyć mocno od siebie, wybór między ZR a 75 to jak wybór czy chcesz pojechać na urlop w góry albo nad morze
Lepiej by było jak byś dużo dokładniej określił swoje kryteria wyboru samochodu, wtedy łatwiej byłoby poszukać coś co będzie miało ręce i nogi
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Wbrew pozorom, to trudna sprawa, tak jednoznacznie swoje nastawienieokreslić;)
1. Komfort ma znaczenie drugorzędne, aby tylko klima była i poduszki.
2. Sportowy model - tak, pod warunkiem że koszty użytkowania (spalanie, zużycie części, dobry związek silnika z LPG) nie stanowią drastycznej róznicy w stosunku do "rodzinnego autka". Na pewno moc musi przekroczyć 110KM
3. Nastawiam się w większości na jazde w mieście - ruszanie z piskiem spod świateł to nie jest moje marzenie. Energiczne, czytaj bezpieczne wyprzedzanie w miescie czy na trasie jak najbardziej.
4. uważam że auto musi mieć duszę
5. bardzo wazna jest niezawodoność.
6. bagaznik rzecz wtórna, miejsce dla pasażerów równiez mało istotne, z racji mojego wzrostu(170) spokojnie mieszcze sie w wiekszości foteli kierowcy, bez zawadzania o sufit;)
Nie wiem, co jeszcze powinienem określic aby ułatwić Wam wskazanie drogi młodemu Luke S kywalker'owi
Talleyrand, myślę, ze MG ZR lub ZS będzie najlepszym wyborem. Wszystko rozchodzi się teraz o silnik. W obydwu modelach spotkasz silniki benzynowe k-series w ZR, 1.4(103KM), 1.8(120KM), 1.8VVC(160KM) w ZS 1.8(120KM) i 2.5(177KM). Największą bolączką tych silników oprócz 2.5 jest tzw. HGF, czyli wydmuchanie uszczelki pod głowicą. Cena naprawy to okolice 1000zł, a nawet więcej. Dobrze zrobiona starcza na bardzo długo. Wszystkie te silniki dobrze znoszą gaz, ale tylko dobrą sekwencję. Jeśli chodzi o części, to są dostępne i nie są jakieś tam drogie.
Kolega gazował ZT 190 czyli ten sam silnik co w ZS 180 zaraz po kupnie i zapłacił coś około 4 tys pln (nie pamiętam jakiej firmy instalacja ale raczej górna półka) wraz z robocizną i częściami.
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Ktoś gazował ten silnik? Czy dobrze myslę, że V6 oznacza dodatkowy koszt instalacji?
Jakie macie spalanie w tym modelu?
Jest pare zagazowanych V6 w klubie i chyba większych problemów z tym nie ma. Ja jednak nie jestem zwolennikiem instalacji LPG ale może też dlatego ,że pokonuję małe odległości rocznie (10-12 tys).
Jeżdżąc spokojnie ZS-em można spalić w Warszawie te ~10l na 100 km. Mi się bardzo rzadko udaje to osiągnąć. Średnie spalanie trzeba liczyć w okolicach 12-13 po mieście jeżdżąc normalnie- tzn. czasami wyprzedzić , czasami przyśpieszyć...Na trasie auto spala w okolicach 8l-8,5l co jest moim zdaniem jak na V-ke dobrym wynikiem.
Ja ze swojego egzemplarza jestem zadowolony. Nie oczekiwałbym cudów po egzemplarzach po 8 tysięcy. Czasami trzeba będzie dołożyć 2 tysiące a czasami 4 do takich aut.
Ten czarny na 99% miał coś robione z przodem bo lampa od strony pasażera jest od wersji angielskiej. Rozmawiałem o nim z kolegą Raptile
Ten srebrny o ile się nie mylę to bardzo długo się sprzedaje co może też mieć jakieś odwzorowanie co do jego stanu technicznego i wizualnego.
Spore spalaniem jednak jest to V6.
Przebiegi mam podobne do Ciebie, czyli rocznie 10-15 tys.
Może jednak R45 z silnikiem 1.8?
Jest sporo tanich sztuk ok 7-9 tys. z rocznika 2001-2003
Mam MG ZS 180 w gazie - różnica mocy jest odczuwalna, ale tylko jak chcesz jeździć naprawdę sportowo - za to w trasie jest znaczna oszczędność (ja robię 35-40tys rocznie). Jednak jeśli chodzi o eksploatacje to jest różnie - czasem nie ma najmniejszego problemu z częściami (zamiennikami), ale bywa i tak, że trzeba się postarać, po pytać, po szukać. Musisz się liczyć z tym, że MG ZS 180 nie ma w katalogach z częściami więc warsztaty raczej nic nie zrobią Ci od ręki poza wymianą oleju no i najlepiej przywieźć część do warsztatu Z drugiej strony w tej cenie V6 i 180KM to opcja kompletnie bezkonkurencyjna. Ja swojego autka nie sprzedam za żadne skarby... no może za 100tys ... szybciej kupię drugie Jeśli ta opcja Ci nie odpowiada to w grę wchodzi MG ZR w dieslu - 113KM - żwawe, ekonomiczne - znajdziesz do 15tys po lifcie (2004-6), ale zawieszenie jak w gokarcie - tak samo sztywne i tak samo genialne w zakrętach Pzdr, eMdzik.
_________________ Jutro zaczyna się dzisiaj...
Bumelant [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 23, 2012 17:50
Jak na miasto i nie potrzebujesz tylnych drzwi to fajną opcją jest ZR. Może zerknąłbyś na linka z mojej stopki - sprzedaję właśnie mój egzemplarz. Pozdr!
Talleyrand, na pewno dobrze trafiłeś jeśli chcesz nietuzinkowe auto z tym czymś. Śmiem twierdzić, w polskich warunkach marka Rover ma bardzo dobry stosunek nietuzinkowości do ceny i dostępności części zamiennych. Przeczytałem dokładnie Twoją wypowiedź i oto wnioski:
- Rover 25/MG ZR lub 45/MG ZS z naciskiem na te pierwsze
- gaz tylko sekwencja
- myślę, że w przypadku 25 możesz obniżyć próg 110KM do wersji 1.4 103KM
- odniosłem wrażenie, że na Twoje potrzeby i podejście do samochodów nie warto dopłacać do usportowionych wersji MG
A teraz najważniejsze - znajdź 4 ww. modele w swojej okolicy i obejrzyj je, niekoniecznie z zamiarem kupna, przejedź się nimi i będziesz wiedział, który z nich jest tym jedynym. Trzymaj się również zasady, żeby nie kupować pierwszej sztuki danego modelu, musisz się przejechać min. 2-3 identycznymi modelami, żeby mieć porównanie, który jest w dobrym stanie.
Za to stosunek ekonomiczności paliwowej do przyspieszenia i owszem
Talleyrand napisał/a:
bardzo wazna jest niezawodoność
Ja z kolei zaproponowałbym 2.0 iDT. Silniczek ma co prawda stosunkowo niewielką moc ale dosyć duży moment obrotowy, co sprawia że autem jeździ się bardzo przyjemnie i z wyprzedzaniem raczej nie ma problemów (o ile nie chcesz wyprzedzać kogoś kto śmiga 140km/h). Silnik ten uchodzi za mało awaryjny, spalanie też ma niewielkie, gdyż w trasie potrafi zbliżyć się do 5l/100km a w mieście raczej nie przekroczy 7. U mnie w cyklu mieszanym wychodzi 5,6. Na Forum jest sporo tematów jak zwiększyć stosunkowo niewielkim kosztem jego osiągi dzięki czemu przyspieszenie na IV biegu od 60 do 100 i na V od 80 do 120 jest podobne jak w rajdówkach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum