Wysłany: Wto Lip 17, 2012 08:28 [R75] Dziwny problem z moca
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam. Czytałem parę tematów na ten temat ale żaden nie rozwiązuje mojego problemu, a więc do rzeczy. Wróciłem własnie z Muszyny więc same ostre podjazdy i zjazdy. W aucie mialem 4 osoby + bagaż więc waga nie była nie wiadomo jaka. I coś jest z autkiem nie tak, bo lekki podjazd pod góre i auto nie idzie tylko redukuje z 1 na 2 i ciągnę do 3 tys. obroty i dopiero jak załączy sie turbo to auto dostaje kopa a powiedzmy jade na 3 jakies 1,800 obr. i ja cisne a obroty i prędkość lecą w dół na łeb na szyje. i niewiem co jest nie tak. Stwierdzę że inni mieli silnik 1.1 benzynke i szedł jak rakieta a ja daleko z tyłu. (Dodam ze jestem po wymianie oleju i filtrów (full), olej napędowy tylko Verva) Czy macie też takie objawy? Co może być tego przyczyną? Czy też tak zachowuje się to autko w górach? Mieszkam w takim terenie bo cały czas płasko że nie idzie wyczaić że tak się dzieje.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 17, 2012 08:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przynajmniej raz lub dwa razy do roku jesteśmy R75 w górach (bagażnik w kombi załadowany po dach). Trochę tam jeździmy i nigdy nie miałem tak jak piszesz.
Ciągnie dobrze na 3 lub 4 w zależności od wzniesienia. moze dwa lub trzy razy musiałem zredukować do 2 ale to z powodu małej prędkości i za małych obrotów na 3ce.
Oczywiście w takich warunkach trzeba trzymać silnik powyżej 2000 obrotów.
Trzeba trzymać pedał gazu i nie puszczać podaczas podjazdów aby zapewnić odpowiednie ciśnienie doładowania. Jak odpuszczasz z gazem to turbinka zwalnia, potem turbodziura i brak mocy. Przy redukcjach na wzniesieniach nie poszczać pedału gazu do końca, pozwolić aby silnik napędzał nadal turbinę.
Oczywiście nie uczę cię tutaj jeździć tylo piszę jak ja jeźdżę po górach.
Może masz jakiś problem intercoolerem, jakaś nieszczelność.
Pieta ja przyznam się że trochę odpuszczałem pedał gazu ale powiem Ci że w wężach z intercoolera mam jakiś syf jakiś olej smar niewiem co to jest i czy to ma tak być? a jak mogę sprawdzić czy mam szczelny intercooler ? A co do przepływki Rowan to mam nową (zamiennik) ale przeplywkę to trzeba jakoś resetowac po podpięciu czy jak bo tylko ja wpiołem i tyle.
O przepływkach w zamienniku słyszałem wiele złych opinii. Wilu twierdzi że tylko oryginał.
Masz olej w IC i na dolocie - tak ma być, trochę zawsze będzie. Ale nie może być tyle, że się leje.
Jak masz nieszczelność to zazwyczaj widać, bo wtedy pluje przez nieszczelność włąśnie tym olejem. Pooglądaj dokładnie wszystkie rury i ich złącza od turbo do kolektora dolotowego.
Może EGR masz zawieszony (otwarty), czyli cały czas silnik oddycha splinami. Normalnie powinien się otwierać na wolnych obratach i przy małym zapotrzebowaniu na moc.
Sprawdź west gate na turbo (taki mieszek z cięgnem) jak dodasz gazu (duże ciśnienie doładowania) to powinien ruszać się i otworzyć zawór upustowy. Może masz cały czas otwarty i turbo nie dmucha jak trzeba.
Pieta ale masz moze jakis fajny rys. gdzie znajduje sie zawór EGR to bym go przeczyscł i mam nadzieje ze to nie jest jakas skomplikowana rzecz wyczyscic go??? I masz u mnie browara za informacje.
tutaj wyszukaj EGR
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=54757
będziesz miał mnustwo materiałów łącznie z pozbyciem się go lub wyłączeniem.
Ja jeżdżę na wyłączonym, poprostu zakorkowany wężyk z podciśnieniem (zawór w żadnych warunkach się nie otwiera). Kolektor czysty od nagaru i potencjalnych problemów mniej.
potwierdzam, że przepływomierz jako zamiennik działa podobnie jak uszkodzony oryginał Boscha, czyli nie działa wcale
jednakże sprawa do wyjaśnienia, wystarczy kompa podpiąć i sprawdzić odczyty z przepływomierza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum