Jeszcze proste rzeczy nie zostały sprawdzone, a warto.
Jak ktoś wspominał wcześniej sprawdzić kolektor czy nie łapie lewego powietrza,
wszystkie rurki od podciśnienia wychodzące z niego i miejsca gdzie się kończą.
Sprawdzić wydech czy jak już odpali chociaż na trochę, czy spaliny wylatują swobodnie, czy nie jest zapchany.
Sprawdzić iskrę wykręcając po kolei po jednej świecy, mając włożoną do odpowiedniego przewodu WN przykładać do silnika,
kręcić rozrusznikiem i patrzeć czy równo idzie iskra na każdej.
_________________ -------------
וροVVЄя
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 11:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
paliwa miałem mało ale pompa wygląda na ok, tzn. auto nie odpala ale jak wyjąlem listwę z wtryskami to paliwo tryskalo ładnie... chociaż oczywiście pompy nie mogę skreślić
lewego powietrza prawie na pewno nie łapie, wszystkie rurki i rureczki dokładnie przejżałem, jak odpali to z wydechu wydobywa się nienaturalnie silny zapach spalin, ale to może dlatego że się dusi itp;)
iskra na swiecach jest.
cewki nadal nie mam z czego wyjąć do sprawdzenia
ale grzebalem sobie pod maską i zobaczyłem, że kabel od masy, jest w miejscu mocowania jest mocno nagięty i poprzerywany, akurat miałem nowy i zmieniłem i auto odpaliło, chwilę chodził całkiem ok, może troszeczkę za głośno ale to normalne jak dlugo stał... tylko że próbna jazda zakończyła się po ok 30 metrach górki... nie wiem czy to przypadek, czy rzeczywiście wina leży po stronie masy tylko gdzie dokładnie? jak myślicie? dodam, że na samym początku, gdy ledwo palił, wystarczyło poruszanie spękanej klemy, później wymiana klemy też na chwile przyniosła dobry skutek. akumulator wymieniłem na inny i nie działa także to odrzucam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum