Wysłany: Sro Wrz 12, 2012 20:18 [R220D] Odnowienie wnętrza oraz problemy z silnikiem
Typ: D Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam Szanownych Forumowiczów
Niedawno dostałem do użytkowania Rover 220D z 97r.
Jako, że to mój pierwszy samochód i mam taki głupi charakter, że lubię mieć wszystko sprawne i kompletne powoli samochodzik "restauruje".
Zastałem następujące problemy:
1. Masakrycznie wytarty mieszek drążka zmiany biegów. Czytałem, że jest to typowa przypadłość. Zakupiłem nowy na aukcji: Mieszek. Myślicie, że dam radę wymienić go sam? Istnieje jakaś instrukcja do tego?
2. Zasyfiona tapicerka i plastiki - zakupiłem już do tego preparaty firmy K2 i po próbie myślę, że dadzą radę.
3. Dywaniki - były już tak przetarte, że rolowały się. Przy pedałach to dosyć niebezpieczne, więc zakupiłem nowe tutaj: Dywaniki. Prezentują się całkiem przyzwoicie.
4. Obecne w aucie stare radio Pioneer niestety nie zapamiętuje stacji i po każdym wyciągnięciu kluczyka kasuje ustawienia. Kolega powiedział, że to pewnie przez złe podłączenie do zasilania. Jak powinno to podłączenie wyglądać prawidłowo i jak się do niego dostać?
5. Przy skręcaniu w prawo przy prędkości większej niż 10-15km/h, samochód wychyla się na prawe przednie koło. Słychać wtedy dziwne zgrzyty. Co to może być? Kierownica nie ma luzów i sama w czasie jazdy na wprost nie skręca. Znam się na tym mniej niż trochę, ale z tego co mi się obiło o uszy to co to może być? Tuleja? Wahacz?
6. Spryskiwacz tylnej szyby nie działa, za to płyn wlewa się do bagażnika po tylnej lewej belce. Czyżby to był pęknięty przewód? Może ktoś wie jak w domowych warunkach się do niego dostać i jak naprawić?
7. Poprzedni kierowca miał niemiły przypadek "złożenia" lusterka o przydrożny słupek. Niestety zgubił wtedy panel pod lusterko, który powinien być tutaj:
Próbuję namierzyć tą część, ale jest ciężko. Przy okazji przydałaby się pomoc opisu montażu takiego elementu.
Oprócz tego brakuje mi osłonki na mechanizm fotela pasażera od strony drzwi:
. Tego też znaleźć nigdzie nie mogę.
Może jakieś szroty w okolicy Katowic? Często też bywam w Warszawie i okolicach na wschód od stolicy.
8. Czeka mnie też zapewne wymiana wycieraczek ponieważ zostawiają nierówne smugi. Jakieś godne polecenia i niedrogie?
9. Chcę się też wziąć za lakier, jest już mocno zażółcony (jak widać na fotkach oryginalnie jest biały), są ślady gumy, na drzwiach kierowcy mam dziwną przeźroczystą nakładkę na krawędź, która jest już w zasadzie żółto-szara (czy ona jest w ogóle potrzebna?). Na zderzakach jest kilka "pajączków" z lakieru. Zakupiłem w lidlu pastę do czyszczenia i polerowania Pasta CarCare. Myślicie, że da radę? Ewentualnie czy jest jakiś inny sposób na tanie i w domowych warunkach odświeżenie lakieru i zamaskowanie tych pajączków?
Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony przez Herman Wto Wrz 25, 2012 15:46, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 12, 2012 20:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1. Masakrycznie wytarty mieszek drążka zmiany biegów. Czytałem, że jest to typowa przypadłość. Zakupiłem nowy na aukcji: Mieszek. Myślicie, że dam radę wymienić go sam? Istnieje jakaś instrukcja do tego?
tka dasz radę, trzeba ściągnąc cały czarny element z konsoli.
Wyciągasz przyciski, radio, odkręcasz wkręty i ściągasz, gałka jest nakręcana
Herman napisał/a:
4. Obecne w aucie stare radio Pioneer niestety nie zapamiętuje stacji i po każdym wyciągnięciu kluczyka kasuje ustawienia. Kolega powiedział, że to pewnie przez złe podłączenie do zasilania. Jak powinno to podłączenie wyglądać prawidłowo i jak się do niego dostać?
albo zółty do zółtego, albo czerwony z zóltym do czerwonego (oznaczenie w kostce iso)
Herman napisał/a:
5. Przy skręcaniu w prawo przy prędkości większej niż 10-15km/h, samochód wychyla się na prawe przednie koło. Słychać wtedy dziwne zgrzyty. Co to może być? Kierownica nie ma luzów i sama w czasie jazdy na wprost nie skręca. Znam się na tym mniej niż trochę, ale z tego co mi się obiło o uszy to co to może być? Tuleja? Wahacz?
Wahacz lub tuleja drążka reakcyjnego , cięzko odp. jak się tego nie widzi luzów nie ma ?
Herman napisał/a:
6. Spryskiwacz tylnej szyby nie działa, za to płyn wlewa się do bagażnika po tylnej lewej belce. Czyżby to był pęknięty przewód? Może ktoś wie jak w domowych warunkach się do niego dostać i jak naprawić?
Jak otworzysz bagażnik ściągasz plastikowy element na klapie od wewnątrz
W lewej gumowej osłonie idzie przewód, kupujesz przewód GUMOWY(paliowy) igielitowy strzeli za jakiś czas. Kupujesz tez zawór zwrotny przelotowy, Przewód fi 4, za tylną lewą lampą za wykładziną łączysz przewód nowy z oryginalnym igelitowym w aucie.
Herman napisał/a:
8. Czeka mnie też zapewne wymiana wycieraczek ponieważ zostawiają nierówne smugi. Jakieś godne polecenia i niedrogie?
ja używam ALCA, podobno jeszcze dobre są motguma,ale ich nie używałem
1. Masakrycznie wytarty mieszek drążka zmiany biegów. Czytałem, że jest to typowa przypadłość. Zakupiłem nowy na aukcji: Mieszek. Myślicie, że dam radę wymienić go sam? Istnieje jakaś instrukcja do tego?
Tapicerka i plastiki lśnią
Mieszek wymieniony.
Reszta będzie robiona w miarę wolnego czasu. Niestety pojawiły się kolejne problemy:
1. Na razie wymylem plastiki w srodku i lekko przepralem tapicerke. Niestety podsufitki sie uprac nie da, bo klej puszcza .
Z tego co wyczytalem najlepiej wybrac sie do tapicera z podsufitka i neich wymieni, albo kupic sam material i przyciac samemu? Zna ktos miejsce gdzie w okolicach Katowic mozna cos takiego zalatwic?
2. Fitry nie wiadomo kiedy byly wymieniane, o ile w ogole. Najlepiej wymienilbym komplet. Jesli dobrze poczytalem to są filtry do:
- oleju
- paliwa
- powietrza
- kabinowy
- węglowy (ten to jest od czego?)
Wg stronki: Filtron są to takie filtry. Ma znaczenie marka i cena, czy nie?
Dam rade wymienic sam? Jakies porady jak to wykonac?
4. Olej ma odpowiedni poziom i samochod go nie gubi, ale w zasadzie jest juz caly czarny i gesty. Chyba wypadaloby go wymienic? Samemu pewnie nie da rady i do warsztatu bedzie trzeba? Muysi byc taki sam jak byl, czy przy wymianie calosci mozna dac cos innego?
5. Pojazd niedawno przeszedl badanie techniczne, ale gosciu zwrocil uwage, ze zaczyna kopcic. Faktycznie na luzie z rury wylatują mokre cząstki sadzy. Facet stwierdził, że to pewnie wtryski do wymiany. Czy ewentualna wymiana filtrow i oleju cos zmini, czy na to nie ma wpływu? Jeśli nie to jakie są koszty takiej wymiany i gdzie w okolicy Katowic można to zrobić?
6. Od kilkuset kilometrów samochód na prostej sam zaczyna leciutko skrecac w prawo, czego to moze byc wina? Nierowno zuzytych opon, nierownego cisnienia w oponach czy moze cos powazniejszego?
7. Przy mocnym nachyleniu na prawe przednie kolo tos zaczyna tam trzec, badanie techniczne samochod przeszedl, facet nic nie mowil o podwoziu, wiec co to moze byc? Myslalem, ze tuleja lub wahacz, ale moze to po prostu poluźnione nadkole? Napiszę jeszcze raz - luzów na kierownicy nie ma.
sorry ze sie wtracam ,ale mam pytanie te dywaniki co kupiles pasuja dobrze do rover 200 tzn czy fajnie sie ukladaja na pododze i nic nie odstaje ,bo moje juz maja kilka lat i chce tez wymienic ,a te ladnie wygladaja
Filtr węglowy w dieslu jest ? Nie kojarzę go jakoś u mnie. Resztę filtrów wymienisz sam bez problemu.(jeśli nie masz klimy to kabinowego chyba nie będziesz miał )
Wymiana filtrów może mieć wpływ na kopcenie jeśli stare były naprawdę za długo eksploatowane. Natomiast diesle po dużych przebiegach mają tendencje do kopcenia ( zwłaszcza pod obciązeniem jak się depnie ) i nie przejmował bym się tym dopóki ludzie się za twoim autem nie obracają na ulicy
Czarny olej nie oznacza złego oleju. Jak wlejesz nowy to po 2tyś km też będzie czarny. Poza tym żużyte oleje się rozrzedzają a nie gęstnieją więc gęsty olej to również nie koniecznie olej do wymiany. Co nie zmienia faktu ,że warto zmienić po kupnie auta
Ściąganie auta w prawo może być spowodowane od złego ciśnienia czy zepsutych opon poprzez defekty w zawieszeniu aż do krzywego nadwozia/belki ( nie koniecznie po wypadku ale np po walnięciu w krawęznik mocnym )
Skoro trze przy nachyleniu to sprawdź czy obydwa przednie błotniki są w takiej samej wysokości nad ziemią. Potem sprawdź o co trze, jeśli to opona to napewno zostawiła ślad wytarty w tym miejscu o które trze. Może to osłona tarczy hamulcowej obciera ? Powinna cały czas ale różne cuda się sdarzają.
Kup materiał na podsufitkę ( jakiś lekko elastyczny żeby łatwiej było fałd się pozbyć ) i sam podkleisz. Tapicerzy są drodzy a to niewiele roboty jak już wyciągniesz podsufitkę.
sorry ze sie wtracam ,ale mam pytanie te dywaniki co kupiles pasuja dobrze do rover 200 tzn czy fajnie sie ukladaja na pododze i nic nie odstaje ,bo moje juz maja kilka lat i chce tez wymienic ,a te ladnie wygladaja
Dywaniki już przejechały jakieś 800km i spisują się wzorowo. Co prawda nie są idealnie przycięte do podłogi - czasem brakuje góra 1cm na łukach i wcięciach, napis Rover tez juz nieco się przybrudził (wziałem wersję, czarne dywaniki-biały napis), ale poza tym super. Zaden dywanik sie nie roluje, nie przesuwa, a przypedałach jest idealnie jak dla mnie.
Wymiana filtrów może mieć wpływ na kopcenie jeśli stare były naprawdę za długo eksploatowane. Natomiast diesle po dużych przebiegach mają tendencje do kopcenia ( zwłaszcza pod obciązeniem jak się depnie ) i nie przejmował bym się tym dopóki ludzie się za twoim autem nie obracają na ulicy
Przebiegu wydaje mi się że dużego nie ma, na liczniku raptem 180tys.km, dla takiego diesla to chyba nieduzo?
Dzisiaj parkowałem w garazu i ledwo mozna było oddychać więc chyba jest coraz gorzej. Ostatnio mam nawyk oglądania sie we wsteczne czy nie ma chmury za mną przy ruszaniu i musze przyznac, ze czasem dymek sie pojawi.
Pozostaje mi chyba wymiana filtrów i jak sie nie zmieni to na warsztat. Tylko jesli to nie filtry to co?
moj ma 240 tyś i nie zdziwiło by mnie gdyby licznik był kręcony o kolejne 100. Przy twoim roczniku i przebiegu wychodziło by ,że auto jeździło od nowości 12 tyś rocznie a to baaardzo mało. Oczywiście życzę aby było tak jak mówisz
Mało który diesel nie zakopci jak mu depniesz do dechty. Może jesteś przewrażliwiony. Osobiście znam 1 diesla ( audi a4 2009r) który ma idealnie czystą rurę wydechową i nie kopci nigdy.
Jak mały garaż to niewiele trzeba aby zakopcić go. Mój rowerek też lekko kopci. Jak zostawie chwile włączony w garażu to czuć mocno specyficzny zapach. Jak depne na prostej i przytrzymam to mocno zadymi ale zbiera się dobrze , pali do 6l po mieście więc nie ma co grzebać.
Możesz pogrzebać przy EGR , spróbować odłączyć lub jeśli nie działa to naprawić. Najczęsciej kopcenie spowodowane jest zbyt bogatą mieszanką ( np przez lejące wtryski ) więc wymiana filtra powietrza powinna troszke pomóc. Filtra paliwa niekoniecznie.
( zastanawiało mnie kiedyś czy w przypadku SD pomogło by założenie intercoolera bez podkręcania dawki- zwiększył by ilośc powietrza aby skompensować nadmiar paliwa z cieknących wtrysków )
Sama naprawa wtrysków jest bardzo kosztowna i nieopłacalna bo wyniosła by połowę wartości samochodu jak nie więcej.
moj ma 240 tyś i nie zdziwiło by mnie gdyby licznik był kręcony o kolejne 100. Przy twoim roczniku i przebiegu wychodziło by ,że auto jeździło od nowości 12 tyś rocznie a to baaardzo mało. Oczywiście życzę aby było tak jak mówisz
Mało który diesel nie zakopci jak mu depniesz do dechty. Może jesteś przewrażliwiony.
Samochód jest w "rodzinie" od 9 lat i był naprawde malutko jezdzony. Na oko 5 tys km. maks. Wychodzi więc, że przed zakupem mial na liczniku jakies 120-130tys. km. Mial wtedy 5-6 lat, wiec przebieg chyba jak najbardziej dobry?
Jak już pisałem, jest to moj pierwszy samochod w ogole i może i jestem przewrazliwoiny. Ale na fakt zwrocil uwage technik na stacji przy przeglądzie.
No to faktycznie może i ma taki przebieg. Jednakże jeżeli wymiana filtrów i grzebanie przy EGR nie pomoże a auto dobrze odpala i moc ma to odpuść grzebanie. Ostatnio widziałem na alegro wtryski nowe za 800zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
,ale mam pytanie te dywaniki co kupiles pasuja dobrze do rover 200 tzn czy fajnie sie ukladaja na pododze i nic nie odstaje ,bo moje juz maja kilka lat i chce tez wymienic ,a te ladnie wygladaja ![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
