Wysłany: Pon Cze 06, 2011 08:20 [R75] Nie ma iskry na jednej z cewek VN
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam Forumowiczów, wczoraj mój R75 odmówił posłuszeństwa.
Silnik zgasł w trakcie jazdy, po ponownym odpaleniu chodził nie równo jakby nie palił na 2 świece. Zaznaczam że nie zapaliła się kontrolka CHECK ENGINE ani żadna inna.
Mam u siebie silnik KV6 2000 ccm.
Zaczołem od sprawdzenia cewek zapłonowych. I okazało się ze na środkowej, tylniej cewce zapłonowej nie ma iskry. Po przełożeniu cewek okazało się że nadal nie ma iskry na środkowej a więc to nie kwestia cewki. Równolegle zauważyłem że wtyczka cewki prawej tylnej jest kompletnie wypalona ! Powodem była przeskakujaca tam iskra wysokiego napięcia, szok przeceż tam nie ma wysokiego napięcia (tam jest +12V, masa i strowanie z kompa). Ale z tym sie uporałem bo okazało się że nie było masy na wszystkich trzech złączkach wszytkich trzech tylnich cewek, więc co wyładowanie to z cewki przepięcie znajdowało sobie przejście domasy właśnei przez te wtyczkę. Usunołem problem z masą, teraz silnik zaczoło palić na 5 świecach bo niestety nadal na tej tylniej środkowej nie ma iskry pomimo iż cewka jest ok na 100% i ma zasilanie +12 i masę.
No i teraz tak sobie myśle że brak masy spowodował iż od dłuższego czasu skakała iskra po jednej z tych wtyczek ale to powodowało iż przepięcie przechodziło przez moduł silnika. I tak skakało aż wypaliło wtyczkę i zrobiło zwarcie, wtedy to silnik zgasł. Pytanie czy podczas tego incydentu nie padło sterowanie środkowej świecy w module ECU, mam nadzieję że nie ale nie mam złudzeń że pad ECU jest bardziej prawdopodobny niz uszkodzenie kabelka między modułem a cewką. No ale sprawdzę to dzisiaj.
Do Was mam dwa pytania, czy jeśli padł mi ECU to będzie można zapakować inne ECU od KV6 i bedzie OK, czy może bedzie problem z konfiguracją parametrów, czujników itp.
Drugie pytanie czy kiedykolwiek ktoś miał podobny problem i jak to się skończyło.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 10:56
roadking napisał/a:
mam dwa pytania, czy jeśli padł mi ECU to będzie można zapakować inne ECU od KV6 i bedzie OK, czy może bedzie problem z konfiguracją parametrów, czujników itp.
Drugie pytanie czy kiedykolwiek ktoś miał podobny problem i jak to się skończyło.
Po zmianie ECM , będzie problem z immo. Taki problem miał rok temu kolega v6.Czy jest sygnał na pinie 1 (czarno/żółty) gniazda ECM ? , przepalił sie bezpiecznik od cewek ?.
Nie wiem czy jest napięcie na pinie 1 w ECM ale wychodze z założenia że jeżeli iskra jest na pozostałych pieciu świecach i silnik odpala i jedynie wyczuwa sie w jego pracy ze jedna swieczka nie pali to zapewne to napięcie jest bo jest wspólne dla wszytkich cewek.
Co do Immo to rzeczywiście kolega z ArtBizaru potwierdził że trzeba kupić cały zestaw rozruchowy, ECM + Immo ECU + kluczyk (a właściwie tę pchełkę transpondera co jest w środku kluczyka)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 14:20
napięcie jest wspólne dla wszystkich cewek ,ale uzwojenie pierwotne każdej cewki jest przez ECM oddzielnie sterowane minusem dla wytworzenia iskry i cewkę nr.4 obsługuje pin 1.
Tak, juz wyczytałem w RAVE, co wiecej wiem czemu przebicie było na wtyczce tylnej-prawej, tak sie składa że na złaczu ECM pin z tej wtyczki jest koło pinu masy (62 to pin sterowania cewka a pin 63 to masa) inne piny sa w większej odległosci od pinów masy dlatego przebicie poszło najkrótszą drogą, obawiam się ze ta okolica wtyczki kompa tez może byc nadpalona, ale z drugiej strony może nie aż tak bardzo bo odległosc pomiedzy pinami jest tam mniejsza, a więc i mniejszy potencjał, mniejsze wydzielanie ciepła. No zobaczymy jak wyjmę dzisiaj moduł silnika.
SL
[ Dodano: Wto Cze 07, 2011 10:35 ]
No więc sprawa jest jasna:
Po rozebraniu modułu silnika ECM okazało się, że cewki są sterowane tranzystorami mocy. Jest ich 6 sztuk - po jednym na cewkę i są montowane w technologii SMD a więc płasko lutowane do płytki bez wkładania nóżek w otworki.
No i jeden z tych tranzystorów padł, dostał przebicie co zaskutkowało stałym przepływem prądu przez cewkę i padnięty tranzystor, element ten sie rozgrzał tak że odpadł od płytki no i stąd brak iskry.
Pytanie czemu padł ? Nie wiem - może od tej skaczącej iskry spowodowanej brakiem masy ? a może nie ... Trochę mi to wyglada na dwa różne uszkodzenia niezależne od siebie.
Tak czy inaczej szukam teraz takiego tranzystorka lub całego modułu - może byc uwalony byle by miał choć jeden tranzystorek sprawny.
Moze ktoś ma cos takiego i sprzeda koledze z forum ?
Tranzystor ma oznaczenie ON36CL (producentem jest Motorola)
Na razie nie znalazłem takowego na rynku, zamiennika równiez. :-(
Pozdr.
SL
[ Dodano: Czw Cze 09, 2011 13:47 ]
No więc auto juz jest naprawione. Dzieki pomocy kolegów z ArtBizar wszedłem w posiadanie drugiego komputera z którego przelutowałem ten padniety tranzystorek.
No i autko znowu sprawne
Podepnę się pod temat.
Mam problem z R75 szwagra. Silnik chodzi jak traktor jakby nie pracował na jednym bądź więcej cylindrów. Czasami nie odpala za 1-szym razem. Najpierw zobaczyliśmy świece jak wyglądają. Wyglądały OK może troche tylne były lekko w oleju ale poza tym ok. Przełożyliśmy świece przód-tył, odpaliliśmy i bez zmian.
Potem odpinaliśmy po kolei cewki - bez zmian, potem wypieliśmy 3 cewki tylne - bez zmian, i 3 cewki przednie - bez zmian.
O co chodzi? Gdzie szukać przyczyny nieprawidłowej pracy silnika? Jest jakaś metoda sprawdzenia samych cewek?
Były odpięte trzy cewki tylne a trzy cewki z przodu były normalnie wpięte. R odpaliło ale silnik chodził tak jakbym tych cewek z tyłu nie odpiął. I tak samo było jak wypiąłem z przodu a z tyłu były wpięte.
Musisz uwierzyc mi na słowo: nic się nie zmieniło. silnik chodził jak traktor telepał się a dźwięk przypominał dźwięk silnika od Malucha...
No dobrze ale jak odpiołeś po 3 cewki z przodu i potem z tyłu to musiał inaczej chodzić niz jak by wszystkie były zapiete. Na pewno bedzie jakaś różnica. Wiem że brak iskry na jednym garze jest bardzo widoczny w pracy silnika, potem brak iskry na kolejnych garkach 2-3 juz nie daje takiego widocznego efektu.
Najlepiej zrób tak, zdejmij fajki z przednich świec, weź jedna nową świecę i po koleji wkładaj do kolejnych fajek i patrz czy jest iskra na pracującym silniku.
Oczywiście nie przekladaj świecy w locie bo cie kopnie, zapal popatrz, jak jest iskra to zgaś silnik, przełuż świecę i znowu odpal.
Jak z przodu będzie OK to zajmij sie tyłem, z tyłem jest trudniej bo trzeba całą cewkę wyjać. Oczywiście przy testach ze świecą na zewnątrz nie zapomnij o tym aby gwint świecy miał kontakt z masą, mozna obinąc go przewodem i przytknac do karoseri lub silnika.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Wrz 28, 2012 09:04
xROnx, przełóż cewki ze swojego i zobaczysz co będzie. Wadliwa cewka może dawać słabą iskrę świecy na zewnątrz i wprowadzać w błąd.Sprawdzić masę silnika.
Witam jestem tu nowy i chciał bym się podpiąć pod temat mam podobny problem z zapłonem a mianowicie przy odpalaniu gdy rozrusznik kręci za każdym razem jest reakcja taka jak by któryś z zapłonów był przestawiony jest odczuwalne przetrzymanie silnika i po tym auto odpala ale raczej nie pracuje na wszystkie cylindry mało tego słychać dziwne cykanie w okolicy akumulatora po niżej dobrze to słychać w lewym przednim nadkolu , oczywiście narasta to z obrotami silnika . A teraz powrót do zapłonu wymienione wszystkie świece nic nie pomogło zamienione cewki przód tył nic nie pomogło sprawdzone przewody które są wpinane w cewki jest na wszystkich 12v + masa sterująca około 2v( wartość zmienna na odpalonym silniku) tak więc połączenie z komputerem sterującym jest
Gdzie dalej szukać przyczyny nie równej pracy silnika i co to może być to cykanie może jedno z drugim ma coś wspólnego .
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum