Stacyjka nie jest na nitach tylko srubach ktore pozniej fabrycznie maja zalane jakims czyms glowki, trzeba wyciaz jedna srube to druga gdy dostanie luzu sie wykreci. Pozniej nowe sruby - tyle wiem bo demontowalem w tym aucie ale usterka nie wyglada na problem ze stacyjka ...
Stacyjki (nie wiem jak w roverach ale podjerzewam, że podobnie) w np. VW, SKODA są na śrubach zrywalnych typu:
która przy dokręcaniu na odpowiedni moment się zrywa i nie pozwala odkręcić
A tak na marginesie to czy trzeba wymieniać całą stacyjkę?
Przecież ten tył stacyjki ze stykami jest przykręcony na dwa wkręty więc może wymiana samego tyłu stacyjki odpowiedzialnego za załączanie kolejnych stopni stacyjki wystarczy
i naprawi usterkę.
Przynajmniej tak to pamiętam jak ja wymieniałem, ale mi zależało na wymianie całej gdyż do nowej miałem oba kluczyki i to w idelanym stanie a stara stacyjka czasem się zacinała miała
tylko jeden kluczyk w dodatku dorabiany.
Stacyjki (nie wiem jak w roverach ale podjerzewam, że podobnie) w np. VW, SKODA są na śrubach zrywalnych typu:
Te w R200 są dużo większe i mają płaskie łby. Trzeba by niezłego momentu, żeby je zerwać
piotrekcrash napisał/a:
A tak na marginesie to czy trzeba wymieniać całą stacyjkę?
Przecież ten tył stacyjki ze stykami jest przykręcony na dwa wkręty więc może wymiana samego tyłu stacyjki odpowiedzialnego za załączanie kolejnych stopni stacyjki wystarczy
i naprawi usterkę.
Można spróbować, ale nie wiem czy będzie dostęp do tych 2 śrubek bez demontażu całej stacyjki.
Sruby na 100% a nie nity - demontowalem ostatnio bo zgubilem kluczyk. W MG ZR tak jest a wiec pewnie podobnie w roverach. Mozna zamiast tego tak jak napisal kolega wykrecic tyl stacyjki. Dostep jest kiepski ale jest to wykonalne. Potrzeba malej grzechotki z nakladka srubokreta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum