Zastanawiam sie nad kupnem jakiegoś preparatu antykorozyjnego.
Czy ktoś już testował na swoich samochodach ? Warto ?
Znalazlem np coś takiego
http://allegro.pl/profesj...2845472833.html
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 07, 2012 19:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Drzwi, progi, listwy - wszędzie gdzie można warto coś takiego wstrzyknąć, nie wiem czy ten czym będzie lepszy od innych, ale jaki by nie był, to warto. BOLL środek do konserwacji profili zamkniętych, duża puszka z wężem, wyjdzie Cie na pewno taniej niż ten...
warto również by było jeśli są jakieś przesłanki, lub po prostu chcesz zadbać o niego wyczyścić podwozie, nadkola i je też zabezpieczyć, np Bitexem itp.
Man lekka korozje w okolicach nadkoli i o to mi chodzi A wd-40 nadaje sie do takich spraw ? NIby w instrukcji ma napisane, ze zapobiega korozji.Można psiknac w nadkola ?
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Ja purchel widać to już po ptokach...
Tak to wyglądało w moim przed i po ściągnięciu lakieru. Jeśli już jakas rdza jest to trzeba do gołej blachy zedrzeć (ma być srebrne, czarne kropki też zdzieramy), potem fosolem przemywamy, wodą demineralizowaną, na to środek BRUNOX. Po godzinie zmywamy brunox'a i znowu nakładamy. Jak wyschnie (najlepiej znowu po godzinie na to kładziemy podkład antykorozyjny, ewentualnie szpachla, znowu podkład, baza i bezbarwny.
A możecie polecic jakis przykład z allegro ? Poszukuje produktu, którym wystaefzy psiknac na karoserie.No wlasnie u mie widac purchel.Temat założyem, bo auta nie użytkuje zimą, brak garażu, a chciałem uchronic go pzred wiekszą korozja.Nie pozostaje mi nic innego jak zakup płachty.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Temat założyem, bo auta nie użytkuje zimą, brak garażu, a chciałem uchronic go pzred wiekszą korozja.Nie pozostaje mi nic innego jak zakup płachty.
Chyba najlepsza opcja. Jak nie użytkujesz to najlepiej by było umyć auto bardzo dokładnie, wysuszyć i dopiero przykryć płachtą. Postawić w takim miejscu żeby samochody nie chlapały na Twój. Wtedy nie powinno nic się bardziej rozwijać.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Pawkaz, nie wystarczy psiknac bo rdza rozwija Ci sie pod lakierem. wiec najlepiej teraz to olej a na wiosne zrob wszystkie te czynnosci co pisze ADI-mistrzu, bo inaczej rdzy nie usuniesz.
Jak masz purchel to lakiernik - czyszczenie/skrobanie - podkład, kolor, lakier - inaczej będzie się rozprzestrzeniać... to nie czary, że psikniesz i zniknie. Środki takie jak podałeś to można przed stosować, aby takie rzeczy się nie działy.
Nie ma czarów, rób póki jest małe (ewentualnie na wiosnę, umyj dokładnie i dokładnie obejrzyj całe auto i zrobisz wszystkie) za mała zaprawkę zapłacisz po 30-50zł, można znajdziesz jakiegoś znajomego lakiernika. Będziesz miał pewność, że nie zje Ci całego nadkola na następną zimę.
Ja własnie po walce w poprzednim aucie teraz się zabezpieczam jak tylko da.
Przed zimą ściągałem nadkola z przodu i czyściłem je i randy błotników. Ściągałem progi i myłem tam elementy (trochę ziemi się nazbierało) oraz bitex'em pomalowałem całe wnętrze błotnika z tyłu i dokupiłem nadkole.
Chcę jeszcze nieco bardziej tył uszczelnić bo jest niewielki prześwit między rantem błotnika a nadkolem (przez mate wygłuszającą), ale i tak lepiej w ten sposób niż w ogóle bez.
Jak ratowałem podłogę w Pandzinie, wsio co luźne zdarłem, następnie Cortanin wciskałem pędzlem, po dobie poszedł Bitex w sprayu- ruda nie wyłazi- jak na razie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum