Wiesz , różnie może być , nie wiadomo w jakim stanie jest ten regulator co założyłeś , i czy uszczelki nie przyciełeć podczas montażu . warto też sprawdzić na wskażniku ile masz PB w baku bo jak ja miałem na czerwonym polu w roverze to też go muliło juz nie raz i nawet na zakretach jak sie przychlał , więc jak masz na czerownym polu to dolej z 10 L i zobaczymy .
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 21:05
Paliwa jest jakieś 20l w baku, bo specjalnie tankowałem jakiś czas temu, a że w ogóle na PB nie jeździłem, to nie miało prawa wyparować Na wskaźniku jest ponad ćwiartkę. Z tą uszczelką to sprawdzałem specjalnie drugi raz zakładałem bo za pierwszym mi się przycięła. Rozbiorę to i sprawdze jeszcze raz, bo dałbym sobie rękę uciąć, że wymiana tego regulatora rozwiązała prawie problem...
[ Dodano: Nie Sty 06, 2013 21:05 ]
Dzisiaj rano wsiadłem do auta, chce zapalić - odpalił i zgasł od razu, później już nie chciał ruszyć na benzynie tylko kręcił rozrusznik. Na LPG odpala bez problemu, ale nie zamierzam tego robić - szkoda mi silnika. Miarka się przebrała, jutro rano jadę do Pana Pawła Midowicza zostawić mu samochód niech wszystko sprawdzi i wymieni pompę paliwa jak będzie taka potrzeba, bo nic innego już nie zostało...
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 168 Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 07, 2013 02:10
Do Adriana i Robssona78:
Wysłałem na PW potwierdzenie tego, co napisałem.
Każdy komputer silnika spalinowego po to jest w samochodzie, by dostosowywał dawkę paliwa do optymalnego ekonomicznie i ekologicznie poziomu.
Jazda na źle ustawionej instalacji , tym bardziej II gen może przestawiać mapy wtrysku. Instalacja taka działa niemal jak gaźnik i nijak nie ma połączenia z Ecu samochodu. Jeśli pada parownik, zazwyczaj leje więcej gazu, wtedy komputer samochodu, sprawną sondą lambda dostaje info, o tym, ze mieszanka jest za bogata, więc skraca czasy wtrysku. Niestety prosty sterownik 2 gen gazu nie wie o tym, bądź jeśli podłączona jest do niego sonda, coś tam krokowcem przykręci. Jeśli jednak dalej jest za bogato, Ecu samochodu dalej dąży składem - czasami wtrysku, do doskonałości, skracając je. Gdy gasimy samochód. Następnie zapalamy, zapisane są ubogie nastawy czasów wtrysku z jazdy na LPG i albo samochód zapala, ale przez zbyt ubogą mieszankę pracuje niekulturalnie, albo nie zapala wcale. Dlatego właśnie radziłem zacząć naprawę PB od sprawdzenia LPG.
PS. Zapalanie na LPG nie szkodzi silnikowi.
W Polskim klimacie przełączanie po osiągnięciu np. 20 stopni ma na celu wydłużenie trwałości tanich parowników. W niskich temperaturach membrany w parowniku są twarde i bardziej się zużywają. Zapalanie w niskich temperaturach na LPG bardziej szkodzi samej instalacji LPG, niż silnikowi.
Rademenez_
Owszem, ECU ustala dawkę paliwa na bieżąco (to taka adaptacja online ). Praca na źle ustawionym LPG nie nadpisuje na stałe map PB zapisanych w pamięci sterownika. Sterownik MEMS w tej wersji nie gubi ustawień map. Nie można ich zresetować (w domowych warunkach) ani "nauczyć" samochodu nowych.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 14, 2013 20:16
Diagnoza to:
Przytarta pompa paliwa dająca ciśnienie 0,5-1 bara, przez rozwalone sitko na koszu paliwowym + jakieś zwarcie w instalacji w obwodzie pompy. Auto będzie na sobotę, nie mogę się doczekać!
[ Dodano: Pon Sty 14, 2013 20:16 ]
Miałem dzisiaj jechać odebrać autko, ale mechanik zadzwonił i niestety jest dalej problem. To co napisałem wymienione i sprawdzone, wszystko działało, autem jeździł w celu sprawdzenia. Dzisiaj chciał mi wyjechać autem z warsztatu żeby było przygotowane jak przyjadę i niestety nie zapalił. Temat niestety się nie skończył jeszcze...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum