Wysłany: Nie Sty 20, 2013 02:19 [R 214 98r] Przednie spryskiwacze i zawieszone obroty
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
Moj problem polega na tym ze w czasie tej zimy nie dzialaja mi spryskiwacze przedniej szyby.Otoz w lato wymienialem je na mglowe , wymianie ulegla takze pompka od spryskiwaczy ale wszelkie kabelki polaczylem na zwykle wsuwki. Czy jest mozliwosc ze wsuwki obmarzly i pompka nie dziala?Tylny sprysk dziala, przednie wycieraczki zalaczaja sie gdy chce popsikac szybe,ale pompki nie slychac.
Drugim problemem sa zawieszajace sie obroty na ok 2 tys. Po dluzszej jezdzie gdy wcisne sprzeglo obroty utrzymuja sie na 2 tysiacach i nie chca zejsc,to samo mam gdy nierozgrzany silnik przejedzie troszke i auto zachowuje sie tak jakby pracowalo na dwoch cylindrach,gdy dodam gazu na wcisnietym sprzegle i troszke podgrzeje silnik wszystko wraca do normy.Czy to moze byc wina swiec??
Prosze o porady
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 02:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czy jest mozliwosc ze wsuwki obmarzly i pompka nie dziala?
Otwórz maskę, odkręć co trzeba i będzie widać odpowiedź na Twoje pytanie
Jeśli płyn jest zimowy, to pompa raczej zawsze działa, ew. z ciut większym oporem.
Czy jest mozliwosc ze wsuwki obmarzly i pompka nie dziala?
Są trzy rozwiązania. Pierwsze, płyn zamarzł, nawet zimowy. Drugi pompka pała całkowicie i trzeba wymienić na nową. Trzeci, brak zasilania pompki.
siejson napisał/a:
Drugim problemem sa zawieszajace sie obroty na ok 2 tys. Po dluzszej jezdzie gdy wcisne sprzeglo obroty utrzymuja sie na 2 tysiacach i nie chca zejsc,to samo mam gdy nierozgrzany silnik przejedzie troszke i auto zachowuje sie tak jakby pracowalo na dwoch cylindrach,gdy dodam gazu na wcisnietym sprzegle i troszke podgrzeje silnik wszystko wraca do normy.Czy to moze byc wina swiec??
Prosze o porady
Zawieszające obroty i praca na dwóch garach nie maja nic ze sobą wspólnego. To są oddzielne dwa problemu. Co do obrotów to raczej nie wina silniczka krokowego. Obstawiałbym szybciej czujnik TPS, lub plastikowa przepustnice która się zbiegiem lat zużyła. Na początek możesz lekko poluzować linkę przy przepustnicy, jeśli nie pomoże to czeka cię wymiana całej przepustnicy na metalową.
Co do problemów pracy silnika na dwóch garach, to jak najbardziej może tu być wina świec, ogólnie całego układu zapłonowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum