Wysłany: Pią Sty 25, 2013 13:50 [416]Nie działa pilot alarmu lub alarm
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam
Mam taki problem, otóż wyjąłem na noc akumulator z rovera (w nocy było -23)
Rano gdy podszedłem otworzyłem drzwi z kluczyka, wsadziłem akumulator podłączyłem i zaczął wyć alarm i w żaden sposób nie szło go wyłączyć tak jak by pilot nie działał. Jak zostawię podłączony akumulator i zamknę z kluczyka to załapie centralny. Jednak pilotem już nie mogę otworzyć.
Od listopada to juz chyba 5 post z takim problemem.
nie nalezy odpinac akumulatora na zalaczonym centralnym, bo wteyd po podlaczeniu zaczyna wyc.
po drugie na "wyjacym" alarmie nie nalezy wymieniac baterii. niby mozna zsynchronizowac na zalaczonym alarmie, ale jakos nie u wszystkich to dziala, i co chwila ktos pisze o tym samym problemie
Od listopada to juz chyba 5 post z takim problemem.
nie nalezy odpinac akumulatora na zalaczonym centralnym, bo wteyd po podlaczeniu zaczyna wyc.
po drugie na "wyjacym" alarmie nie nalezy wymieniac baterii. niby mozna zsynchronizowac na zalaczonym alarmie, ale jakos nie u wszystkich to dziala, i co chwila ktos pisze o tym samym problemie
ale jaja i co teraz da się coś z tym jeszcze zrobić ?
Otworzyłem maskę, zamknąłem drzwi, podłączyłem akumulator ( trąbienie ), zamknąłem maskę, otworzyłem drzwi kierowcy kluczykiem i cisza
Pilot nadal nie działał ale postąpiłem jak pisaliście, parę razy przycisnąłem otwórz na pilocie.
Jednak u mnie jak podłącze aku syrena zacznie wyć to nie wyłącza się jak otworze drzwi kluczykiem tylko wyje dalej...
P.S czy po numerze VIN można odczytać kod do immo ?
Ja też miałem problem z alarmem, wciskałem mocno na przemian i szybko przyciski od zamykania i otwierania i w końcu załapało. Zeszło mi nad tym około minuty
krk, sprawdź jeszcze bezpiecznik od zamka centralnego.
Bezpiecznik jest OK.
Stałem i 5 min i dwoma pilotami dusiłem i nic....
co gorsza u mnie w mieście, nie ma żadnego mechanika co by miał program do rovera żeby podłączyć go pod komputer.
Kolego nie nwiem czy to cos da ale mozesz sprobowac
Zrob tak wyciagni baterie z pilota przytrzymaj przez ok 10s oba przyciski pilota w celu calkowitego rozladowania wsadz baterie otworz pojazd kluczykiem nastepnie nacisni przycisk zamykania pilotem co spowoduje jego ponowne zsynchronizowanie z systemem alarmowym i postaraj sie nie dotykac obwodow elektrycznych oraz powieszchni kontaktu z bateria i daj znac czy dalo cos
Witam.
Żeby nie zakładać kolejnego tematu podepnę się tutaj.
Znów próbowałem przerobić sobie kluczyk na scyzoryk i... tak jak poprzednim razem (pisałem w temacie konwersja kluczyka) po przełożeniu środka pilota do scyzoryka zero reakcji Przełożyłem bebechy z powrotem do starej obudowy i znowu nic Przejrzałem kilka tematów na temat wymiany, synchronizacji i podobnych i dalej nic Odłączałem akumulator - synchronizacja - nic. Wyjmowałem baterię - synchronizacja - nic. Alarm działa, bo za którymś razem po przekręceniu kluczyka w zamku i otworzeniu ryglem od środka zaczął wyć. Siedzę od rana i próbuję Czekam jeszcze na nową baterię (choć ta ma dopiero pół roku, ale poprzednim razem pilot zaskoczył po wymianie baterii, która też miała z pół roku...) Bateria ma w tej chwili 2,79 V.
Co mnie podkusiło, żeby znowu zakombinować przy pilocie
Przy przekładaniu środka pilota nic nie miało prawa się uszkodzić, więc czemu to diabelstwo teraz nie współgra ze sobą
gregor13, jesli prawidlowo synchronizujesz na nowo z bateria to musialo sie cos uszkodzic, poluzowac, odlutowac. ja kilka razy wymienialem baterie i nawet do dzisiaj nie doczytalem jak sie synchronizuje, podchodzilem do auta, podusilem jedno drugie pare razy i zawsze smigalo.
W międzyczasie pilota obejrzał gość, który zajmuje się elektroniką i powiedział, że nie widać żadnych uszkodzeń i na jego oko to problem z napięciem, być może to tylko wina baterii. No nic, czekam na baterię i wtedy się zobaczy...
No i wymiana baterii nic nie dała...
Pilot obejrzał fachman i okazuje się, że nie puszcza sygnału. Za nowy z kodowaniem zaśpiewał 350 zeta, kupiłem używkę za 45 zeta (kodowanie 100 zeta) tylko muszę czekać, aż przyjdzie...
Pilot przyszedł, zakodowany, działa, kieszeń lżejsza o 150 zeta. Dam już chyba spokój ze scyzorykiem...
A to wszystko przez to, że chciałem się pozbyć Roverka - pilot się zepsuł w dniu, w którym w internetowych Anonsach ukazało się ogłoszenie o sprzedaży
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum