Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam,
Wczoraj zapaliła mi się kontrolka aku i nie chciała zgasnąć
Udało mi się dziś sprawdzić napięcie i okazuje się alternator ładuje jednak po około 2 minutach pracy jest tak gorący że nie da się go dotknąć. Dodatkowo zauważyłem, że zwoje wewnątrz mają taki szarawy kolor pół na pół z czerwonym ( coś się pali ? )
Jak myślicie co to może być ?
Z góry dzięki za info.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Cze 27, 2013 13:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czy ktoś brał od tego sprzedawcy ?
Właśnie mam dylemat czy ryzykować i brać używkę czy może ten wyżej ( przynajmniej mam rok gwarancji ). W InterCarsie Laubera jest za 500 zł a to już dla mnie trochę dużo. Jakaś porada ? Może ma ktoś na sprzedaż w stanie dobrym ?
Od razu Ci odradzam alternatory firmy Magneti Marelli (pewnie obecny taki masz, bo były prawdopodobnie zakładane fabrycznie). Te alternatory pękają po kilku latach, alternator się blokuje, odkształca się zaczyna robić zwarcia itp. Nie tyczy to tylko marki ROVER ale także innych. Ja do swojej 416Si zaadaptowałem do BOSCH`a z R25 2004r. dałem za niego 70zł z wysyłką i działa bez zarzutu. Na pewno pochodzi dłużej niż ten regenerowany Magneti Marelli który mi proponowali za ok 180zł.
A ten alternator z aukcji oby na pewno będzie pasował do Ciebie?
A ja tylko przeszczekam przed firmą Magneti Marelli. Te alternatory były w fordach, fiatach, roverach... Zawsze ten sam problem z alternatorem. Obudowa pękała, blokował się itp...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum