Wysłany: Pią Cze 28, 2013 17:41 [R200] Szarpanie podczas ruszania
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
Witam!! Mam problem z moim R. Podczas ruszania z biegi 1 lub wstecznego strasznie szarpie tak jakby silnik z skrzynią wpadały w rezonans. Mimo dodania więcej gazu (ponad 2000 rpm) zjawisko występuje nadal. Szarpnięcia występują również podczas zmiany biegów. Gdy już auto ruszy to jedzie płynnie nawet na niskich obrotach. Tylko podczas puszczania sprzęgła tak się dzieje. Sprzęgło bierze bardzo płynnie. Gdy zaciągnę ręczny i puszczam powoli sprzęgło to autko bardzo płynie zrywa się do jazdy, tak więc raczej wykluczam sprzęgło. Czym może być spowodowane?? Wydaje mi się że im dłużej jeżdżę tym zjawisko nasila się bardziej. Gdy samochód odstoi jakiś czas to jakby troszkę ustępuje to szarpanie ale mimo wszystko jest nadal obecne. Podczas jazdy gdy puszczam i dodaje gaz(tak na zmianę) to również auto tak szarpie brak płynności. Nie wiem co może być przyczyną proszę jakąś rade. Poduszka pod silnikiem?? świece zapłonowe?? Chociaż gdy już ruszy to jedzie płynie i silnik pracuje równo. Na biegu jałowym również silnik pracuje równo. Obrotomierz jest troszkę pod 1000rpm tak na oko odczytując to obroty na jałowym biegu przy ciepłym silniku są na poziomie 850-900rpm. Ale co może być przyczyną tego szarpania?? Proszę o rady.
Ostatnio zmieniony przez szoso Pią Cze 28, 2013 21:53, w całości zmieniany 4 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 28, 2013 17:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzięki za odpowiedź. Dzisiaj sprawdzam poduszki no i cały aparat zapłonowy.
[ Dodano: Sob Cze 29, 2013 21:49 ]
Sprawdziłem poduszki są ok. Nie zdążyłem sprawdzić aparatu zapłonowego świec. Ale czy możliwe aby to było właśnie powodem tych drgań. Dodam jeszcze, że podczas gdy Auto jest bardziej nagrzane tym problem ten jest jakby bardziej intensywny. Rano gdy ruszam to słabo wyczuwalne ale jak już przejadę z około 10 km to zaczyna się coraz bardziej.
Żadna poducha nie jest zerwana Poduszki najlepiej sprawdzamy w dwie osoby. Jedna stoi przed otwarta maska, a druga siedzi w aucie i przy zaciągniętym ręcznym próbuje ruszać. Jeśli silnik będzie mocno wyrywał do przodu to znaczy, że któraś poducha jest zerwana.
Ewentualnie nagraj filmik jak silnik pracuje.
Czy szarpnięcia podczas zmiany biegów występują również powyżej 3000rpm?
Przy jakich wskazaniach obrotomierza najczęściej zmieniasz bieg na wyższy?
Czy podczas zmiany biegów słychać jakikolwiek zgrzyt?
Nie, biegi zmieniają się bez najmniejszych problemów. Zmieniam zazwyczaj około
2000 - 2500rpm. W ogóle zauważyłem, że jak jest całkiem zimny to problem z tym szarpaniem jest minimalny a wręcz wcale nie wyczuwalny, natomiast gdy trochę już przejadę i silnik nabierze swoją temperaturę to wtedy jest masakra... Przy zimnym można jak to się mówi na pół sprzęgła jechać a na ciepłym już nie. Ale jak puszcze sprzęgło to już jest ok i wtedy nawet na niskich obrotach bez gazu ale się toczy bez szarpania.
Ja jednak obstawiał bym sprzęgło, miałem dokładnie tak samo w R400, nie dało się ruszyć tak żeby nie szarpał. Sprawdzone było wszystko inne, poduchy silnika i skrzyni, układ zapłonowy, itp. po wymianie sprzęgła jak ręka odjął
[ Dodano: Pon Lip 01, 2013 10:03 ]
einstein53 napisał/a:
W ogóle zauważyłem, że jak jest całkiem zimny to problem z tym szarpaniem jest minimalny a wręcz wcale nie wyczuwalny, natomiast gdy trochę już przejadę i silnik nabierze swoją temperaturę to wtedy jest masakra...
Ja jednak obstawiał bym sprzęgło, miałem dokładnie tak samo w R400, nie dało się ruszyć tak żeby nie szarpał. Sprawdzone było wszystko inne, poduchy silnika i skrzyni, układ zapłonowy, itp. po wymianie sprzęgła jak ręka odjął
Skoro jesteśmy przy temacie ruszania i szarpania, zrobię mały OT.
Czy któryś z Szanownych Posiadaczy silnika 1.4 16V potrafi ruszyć swoją maszyną z 1 biegu bez dodawania gazu? Czyli delikatnie puszczając samo sprzęgło, jesteśmy w stanie normalnie ruszyć.
Bo u mnie na przykład jest to niemożliwe. Dławi się, zawsze trzeba przygazować chociaż do 1500 rpm. Zawsze zastanawiało mnie, czy po wymianie wszelkich sond, czujników i elektryki na nówki-nie-śmigane dół silnika polepszy się na tyle, aby ruszyć bez gazu.
Rozrząd był przestawiony o 2 ząbki ale nie wiem czy to wyeliminowało to nieprzyjemne szarpanie, bo jeszcze nie miałem okazji sprawdzić ale silnik pracuje teraz o niebo lepiej;D Jacyś partacze w Niemczech to zakładali. Jak upewnię się ze jest już ok dam znać. Jeśli chodzi o te sprzęgło to bardzo w to wątpię że to jego wina... No ale to jeszcze się wyjaśni.
[ Dodano: Sob Lip 06, 2013 23:45 ]
Niestety ustawienie rozrządu nie rozwiązało sprawy, szarpie nadal... Układ zapłonowy ok. Podczas tego ruszania gdy szarpie strasznie drżą koło. Może faktycznie będzie to sprzęgło... Nie wiem ...
Nie koniecznie.
Na Zlocie też jednemu szarpało.
Użyłem swojego specyfiku o nazwie Ballistol (Do konserwacji broni).
Linka nasmarowana i przestało szarpać.
Jak wchodzi linka w taki plastikowy pancerzyk to tam lubi się przycinać.
SyntaX, mówi o lince sprzęgła. Półosie mogą mieć luzy na przegubach jedynie jak masz wyrobione. Ale wtedy by strzelało na zakrętach że aż strach. Weź wd-40, czy ropę i przemyj linkę. Możliwe że SyntaX, ma rację.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum