Dwoch zuli zrzuca sie na flaszke, ale maja tylko 2zl. Jeden mowi do drugiego zeby poszedl po parowke.
-Ale jak po parowke, mielismy sie nachlac
-Idz mam plan. Wejdziemy do knajpy, bedziemy pili ile wlezie, jak przyjdzie czas placenia to wyciagne parowke przez rozporek a ty bedziesz udawal ze robisz mi loda, barman nas wyrzuci a co wypite to nasze.
Obskoczyli tak kilka lokali w koncu jeden zul mowi:
-Moze sie zamieimy, mnie juz kolana bola od tego kleczenia
-A co myslisz ze mi latwo, parowke zgubilem juz przy drugim lokalu
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 21, 2013 10:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie, ale męczy się niemiłosiernie.
Za bardzo mu to nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy.
Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem i pyta się go:
- Zygmuś! Dlaczego wcierasz ślinę we włosy?
- Bo wczoraj słyszałem, jak mamusia mówi tatusiowi: Pośliń główkę, a zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej.
Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... Mówi Małgosia:
- Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce...
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobić?
- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę...
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Kierowca został zatrzymany przez policjanta.
Kierowca: "O co chodzi?"
Policjant: "Jechał pan co najmniej 90 km/h w terenie zabudowanym."
Kierowca: "Skądże, jechałem równe 60."
Żona: "Kochanie, przecież jechałeś 110!"
(Kierowca rzuca żonie gniewne spojrzenie.)
Policjant: "Otrzyma pan również mandat za uszkodzone światła stopu."
Kierowca: "Nie miałem pojęcia, że są uszkodzone."
Żona: "Kochanie, przecież miałeś je naprawić wieki temu!"
(Facet znowu rzuca żonie gniewne spojrzenie.)
Policjant: "Zauważyłem również, że nie zapiął pan pasów."
Kierowca: "Rozpiąłem je jak pan podchodził."
Żona: "Przecież ty nigdy nie zapinasz pasów kochanie."
Kierowca odwraca się do żony i krzyczy: "ZAMKNIJ SIĘ WRESZCIE!"
Policjant pyta się żony: "Czy mąż zawsze tak na panią krzyczy?"
Żona: "Nie, tylko wtedy gdy jest pijany.
Podczas testu przeprowadzonego na mieszkańcach Unii Europejskiej na pytanie: "ile to jest 10 razy 100g?" większość odpowiadała, że kilogram. Tylko Polacy odpowiadali przeważnie, że to litr.
Amerykanim wchodzi do baru w Polsce i krzyczy:
-100$ dla tego co duszkiem wypije litr wodki.
Zamarla cisza, jeden klient az wyszedl, kazdy zastanawia sie czy podola. po chwili tamtem klient wraca, podchodzi do amerykanina i mowi ze on sprobuje.
Barman podaje litr wodki, gosc wypija bez zajakniecia.
Amerykanim wrecza mu pieniadze i pyta:
-Tak z ciekawosci, to gdzie Pan wyszedl przed chwila??
-A bylem w barze obok sprawdzic czy dam rade
Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie, ale męczy się niemiłosiernie.
Za bardzo mu to nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy.
Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem i pyta się go:
- Dlaczego wcierasz ślinę we włosy?
- Bo wczoraj słyszałem, jak mamusia mówiła tatusiowi: Pośliń główkę, a zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej.
Przychodzi pracownik banku do pracy.
Znajomy pyta :
- Jak ci wczoraj dzień minął ?
- A... Grałem w meczu przeciwko reprezentacji Polski.
- Jasne, i może jeszcze bramkę strzeliłeś ?!
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysiecy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę.
Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje.
Przekonalem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby
Spotyka się dwóch przyjaciół:
- Hej, co jutro robisz, stary?
- Idę z synem za miasto, kupiłem latawiec - będziemy puszczać w powietrze takiego ogromnego smoka! A ty?
- No w sumie prawie to samo - odprowadzam teściową na lotnisko.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Małżeństwo u onkologa. Lekarz zwraca sie do kobiety:
-Zostalo Pani pare godzin zycia, nie dozyje Pani jutra, prosze dobrze spozytkowac ten czas.
Malzenstwo wraca do domu i żona namawia męża:
-Kochajmy sie cala noc.
-Nie mam ochoty.
-No prosze kochajmy sie cala noc
-Nie mam ochoty
-Ale dlaczego?
-Łatwo Ci gadac, Ty nie musisz rano wstawać do roboty.
Żonaty facet przyszedł do spowiedzi:
- Mam romans z pewną kobietą
- A coś bliżej? - zaciekawia się ksiądz.
- No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie, jeszcze nie
było penetracji!
- Tarcie to jest to samo co włożenie! Odmówisz 5 zdrowasiek i dasz na ofiarę 100 zł.
Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz caly czas
go obserwuje.
Wybiega z konfesjonału i krzyczy:
- Widziałem! - Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
- Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to to samo co włożenie!
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Młody biznesmen mknie swoim nowiutkim porsche. Nagle we wstecznym lusterku dostrzega migające niebieskie światełko. Niewiele myśląc, wciska pedał gazu. Niestety, samochód policyjny nie daje za wygraną. Wreszcie biznesmen zatrzymuje się na poboczu.
Podchodzi policjant, ogląda prawo jazdy kierowcy i mówi:
- Mam za sobą długi dzień, jestem zmęczony i głodny. Jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie, puszczę pana wolno.
- No bo... - kombinuje biznesmen. - W zeszłym tygodniu żona zostawiła mnie dla policjanta. Bałem się, że chcecie mi ją oddać.
Przychodzi rumunka do lekarza i mówi że boli ją to tu to tam więc lekarz mówi : " w takim razie muszę pani zrobić kompleksowe badania: krew ,mocz, kał " . Rumunka odpowiada ok, tylko ile to będzie trwało bo u mnie średnio z czasem na co lekarz odpowiada że dwie godziny. To zbyt długo panie doktorze, nie mam czasu tyle czekać ale może zamiast czekać zostawie majtki???
Rumunia;
Do domu wraca synek i mówi do mamy;
- Mamo - chcę kupę;
Na to mama;
- Czekaj synku - zaraz ci ukroję
Synek pyta ojca;
- Tato, dlaczego my nie pijemy coca coli tak jak inne dzieci, tylko cały czas herbatę?; Na to ojciec;
- Nie gadaj tyle - tylko szczyj do czajnika
Jak rozmnażają sie Rumuni??
Facet spuszcza sie na ściane a muchy robią swoje..
-Co robi mała dziewczynka (może być rumuńska dziewczynka) na huśtawce w Iraku?...
-Drażni amerykańskiego snajpera
Akcja w Rumunii:
- Biegnie sobie kromka chleba przez miasto i goni ją pół dzielnicy. Ucieka przez ulice uliczy i nagle wbiegła w jakąś kamienice. Patrzy a tam wygodnie sobie leży na chodniku schabowy. Nawiązuje się dialog:
- Co Ty schabowy uciekaj zaraz Cie zjedzą !
- W Rumunii mnie jeszcze nie znają.
Idzie Niemiec patrzy Rumun gównem chleb smaruje "co Rumun bida oj bida to masz 100 marek" idzie Francuz "co bida oj bida bida no to masz 100 franków" idzie Polak" co Rumun bida oj bida to po h.j tak grubo smarujesz?"
"Rozjeb....es sie na tej kanapie jak Popieuszko w bagazniku"
Czemu wampiry lubia krew zydow? -Bo gazowana!
Wpada wampir do baru i prosi barmana o szklankę krwi, barman odpowiada że niestety nie ma już krwi. Wampir załamany mówi że może chociaż pół szklaneczki byle jakiej krwi się znajdzie bo zaraz jak się nie napije krwi to oszaleje. Barman po raz kolejny mówi że przykro mu ale nie mają nawet kropelki... Wampir spragniony krwi mówi " to w takim razie poproszę szklankę wrzątku" . Barman podaje szklankę pełą wrzącej wody i wtedy wampir wyciąga z kieszeni lekko używany tampon i wkładając go do szklanki uśmiechnięty mówi " expresso".
co to jest czerone i rozpływa się w ustach
łechtaczka trendowatej
co mówi terndowaty po stosunku
końcówka dla Ciebie
jasiu przychodzi do taty i mowi
- tata daj stowe
Na co pyta tata ?
jak ci powiem to mi nie dasz.
dam tylko powiedz na co mowi ojciec
chcemy z kumplami isc do agencji towarzyskiej mowi junior
masz tu dwie stowy ale opowiesz jak bylo mowi ojciec
Po wyjsciu z pokoju Jasio spotyka malgosie ktora pyta sie go,
- Jasiu co ty glupi jestes, chcesz na to stracic tyle kasy ? choc strzelimy sobie numer a kasa podzielimy sie po polowie !
Po numerku jeza w luzeczku a Malgosia mowi:
- wiesz Jasiu ty jestes lepszy niz tatus ! ! !
Jasio
Tak wiem, mamusia juz mi to dawno mowila ! ! !
-Ilu Zydow zmiesci sie do samochodu
-30: pieciu na siedzeniach a 25 w popielniczce
Jasio mówi:
-Tato tato, daj 5 zł na dyskoteke!
-Dobra dam Ci ale jak zrobisz mi loda.
Jasio myśli myśli, no ale dobra, przeciez musi isc na te disco... Ojciec rozpiął rozporek
-Tato ale twój ku*as śmierdzi gównem!
-A co?! Myślisz że Małgosia nie chciała iść na dyskoteke?
-Co robi mężczyzna po sexie z łysą kobietą?
-????
-Odkłada ją do wózeczka.
Przychodzi 5latka do ginekologa:
-Panie doktorze, jakie zabezpieczenie jest dla mnie najodpowiedniejsze?
-Tobie??!! Dziecko!!! Przecież ty masz jeszcze mleko pod nosem!!!!
-To nie mleko....
- Mamusiu, ja chcę ciasteczko!
- Są na stole, weź sobie...
- Mamusiu, ale ja nie mam rączek!
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczka!
Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szcześliwego ojca. Już ma mu przekazac bobaska, gdy nagle puszcza niemowlakana na podłoge. Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy dzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła:
- Prosze Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie!
Na ławce przy bloku spotyka się 3 emerytów:
-wiecie co - mówi pierwszy - wczoraj tędy tu przechodze a młodzież tu piwo pije i papierosy pali
-to nic - mówi drugi - ja wczoraj w telewizji widziałem, że oni jakieś zioła palą, jakąś marikułane czy coś
- to nic - mówi trzeci - ja wczoraj schodzę do piwnicy po dżemik i słyszę " Jasiu jak wykręcisz żarówkę, to wezmę do buzi", skurczybyki szkło wpierdzielają
-Dlaczego Małgosia spadła z huśtawki??
-bo nie miała rączek.
-Ilu Żydów mieści się w wiaredku??
-2 szufelki
Jasiu przychodzi ze szkoly do domu i od progu mowi do mamy
-mamo mamo!!dostałem trzy 6
a mama na to:
-no i co z tego i tak masz raka!
Jaki tekst ze znanego dyskotekowego kawałka spiewa 80 letni Żyd starej Żydowce jak chce szpanersko zagadać na imprezie
- Whats your name, whats your number...
Dwóch żydów się bije i w końcu jeden bierze mydło i chce rzucić w drugiego.
Na to ten drugi:
- Mamy w to nie mieszaj.
Siedzi facet w poczekalni porodowej, podchodzi do niego lekarz i oznajmia, że już po wszystkim i że jest już tatusiem. Facet podekstytowany mało co nie oszalał ze szczęścia.
- Mam dla pana złą wiadomość -mówi lekarz -dziecko nie ma nóżek.
- To smutne ale i tak będe je kochał, to moje dziecko.
- No tak, ale ono nie ma też rączek.
- Kurcze, i tak będe je kochał.
- Ale ono nie ma również tułowia.
- To moje dziecko, przoszę mi je pokazać.
- Proszę pana ale prawdę mówiąć to jest tylko dwoje oczu połączonych żyłką.
- Nic nie szkodzi będe je kochał, to moje dziecko przoszę mi je pokazać.
Lekarz odwija zawiniątko, facet pochyla się i macha ze wzruszeniem ręką.
- Proszę nie machać, ono i tak jest ślepe.
Przychodzi facet do lekarza z teczką wyników badań.
Lekarz przegląda, przegląda, przegląda i w końcu mówi:
- Mam dla pana dwie wiadomości dobra i złą.
Na co pacjent:
- To ja tę zła najpierw poproszę.
- Ma pan raka prostaty...
- Ooch!... A ta dobra?
- Rozejdzie się po kościach....
Mama do Jasia:
-Jasiu! Nie huśtaj dziadziusia!
-Jasiu słyszysz?!
-Jasiu, przestań natychmiast!!!
-Jasiu, nie po to dziadziuś się wieszał, żebyś go teraz huśtał!
Idzie gościu ulicą patrzy a przy ścianie stoi taka smutna dziewczynka... smutna tarz... smutne oczy...
-Coś się stało? Czemu jesteś smutna? Może chcesz na pączka?
-A jak to jest "na pączka"?
Idzie gościu ulicą, patrzy a na krawężniku siedzi dziewczynka i płacze.
-Czemu płaczesz?
-Rano mama umarła! Tatę przed chwilą potracił samochód! Dom nam się spalił! Same nieszczęścia!
Gośc rozpina rozporek podchodzi do dziewczynki
-Ty to masz dzisiaj przeje*ane...
Wchodzi blondynka do lekarza
-Jak to było panie doktorze?? Bo zapomniałam... Krab?? Krewetka???
-Rak proszę pani...
jak sprawić zeby dziewczynka zapłakała 2 raz??
wytrzec w misia
Wchodzi kobieta do windy, a za nią wpada facet w kominiarce...
Przystawia jej nóż do szyi i krzyczy:
- Loda! Zrób mi loda!
Kobieta klęka przerażona i robi...
Po czym facet ściąga kominiarkę, a to jej mąż....
- I co ku*wa... dało się...?
Spotyka się dwóch pedałów i jeden opowiada drugiemu o swoim partnerze:
- Wiesz co? Mój Darek ma w dupie hemoroida jak ogórek
- Taki duży?
- Nie, taki kwaśny
Dwoch pedalow uprawia sex. Jeden mowi
- Dzisiaj musiałem zrobic test na AIDS
- Co? Co ty dopiero teraz mi to mowisz?!
- Tylko zartowalem, uwielbiam jak ci sie dupa kurczy!
Czym się różni wagon żydów od wagonu piasku?
Wagonu piasku nie można przerzucić widłami!
Czym się różni potrącony żyd od potrąconego psa?
Przed psem są ślady hamowania...
Przychodzi młody mężczyzna do szpitala i mówi do lekarza:
- Proszę mnie wykastrować!
- A czy dobrze pan to sobie przemyślał? To zabieg mający poważne konsekwencje i nieodwracalny!
- Tak, panie doktorze, wiem! Proszę kastrować!
Po zabiegu lekarz pyta pacjenta:
- Co wpłynęło na podjęcie przez pana tak nietypowej decyzji?
- A bo doktorze ożeniłem się niedawno. Żona jest Żydówką. No to musiałem.
- Zaraz, to może pan chciał się obrzezać?
- No tak. A jak ja mówiłem?
Do nieba trafia dwójka małych dzieci: białe i czarne. Przyjmuje je Św. Piotr.
Bierze białe dziecko na ręce i mówi:
- O, jakie ty masz śliczne białe nóżki, a jakie śliczne białe rączki, a
jakie śliczne białe uszka, jaki masz śliczny biały nosek! Masz tu skrzydełka, będziesz aniołkiem !
Rozentuzjazmowane czarne dziecko pyta się Św. Piotra:
- A ja? Ja też będę takim pięknym, czarnym aniołkiem?
- Nie. Ty dostaniesz czarne skrzydła i spie**alaj na ziemie! Od teraz jesteś nietoperzem.
-Po co kobiecie nogi ?
-Po to żeby nie zostawiała śladów jak ślimak...
podczas spowiedzi mlodzian mowi;"uprawialem sex z ksiedzem z sasiedniej parafii".W odpowiedzi slyszy;"zapamietaj,twoj ksiadz,twoja parafia"
3 dowody na to, że Jezus był czarny:
1. Do wszystkich mówił "bracie"
2. Nie miał stałego adresu zamieszkania
3. Nikt nie chciał go przyjąć do pracy
- Jakie są pierwsze obiawy AIDS?
- Ból w odbycie i gorący oddech na plecach.
Siedzą dwa ch**e na plaży:
- Idziesz popływać?
- Nie...
- To popilnuj mi torby
Poszedł ślepy na grzyby, maca ręką po ziemi, wymacał coś, podniósł, polizał i mówi
- Chmm maślaczek.
Maca ziemię dalej, wymacał coś, podniósł, polizał i mów
- O podgrzybek
Maca dalej, wymacał coś, podniósł, polizał i mówi
- O ku*wa gówno, dobrze że nie wdepłem.
Dwóch meneli przeszukuje śmietnik. Nagle ich oczom ukazuje się murzyn roz***any na stercie kartonów. Jeden z meneli podchodzi do czarnego i mówi do niego:
- Te, czarnuch, porusz nogą - murzyn rusza.
- A porusz ręką - czarny poruszył.
- A weź zamrugaj oczami - bambus mruga.
Po oględzinach menel mówi do menela:
- Ludziom się w dupie przewraca! Żeby dobrego murzyna na śmieci wyj**ć...
Nad przepaścia stoic Hans i grupa żydow.
Hans mowi do 1 z nich:
-reka do przodu, noga podkurczona i skacz
do 2
-lewa reka w bok noga do przodu i skacz
do 3
- dwie rece do gory i skacz
do 4
-lewa reka w prawo, prawa noga do przodu i skacz
nagle przychodzi do niego szeregowy i mowi:
-Panie Hans telefon do pana
-Spie*** nie teraz, nie widzisz ze tetrisa układam
dlaczego Zydow chowano do gory nogami
zeby bylo gdzie rowery stawiać
żyd pyta się Hansa:
- Cyklon Be?
Hans na to:
- Cyklon Gut, Jude Be
Ulubiona piosenka żydów?
- "A my tak łatwopalni..."
z pamiętnika SS-mana....
był chłodny listopadowy wieczór,
żydzi wesoło trzaskali w kominku
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !
Grupa żydowskich dzieci wyciąga ręce do góry przez klatkę i krzyczą:
Hans, Hans pobaw się z nami,
Hans na to wyciąga kose i śpiewa:
kosi kosi łapki.
Leci samolot. Nagle jakas awaria, kupa dymu, ogień, ludzie panikują.
Jeden z pasażerów podbiega do kapitana i pyta:
- Co z kobietami?
- Pi**dolić kobiety!
- A zdążymy?...
Jadą dwa pedały samochodem i wyprzedza ich motor. Motocyklista w trakcie wyprzedzania przerysował crashpadem pedalskie auto. Zatrzymują się i mówi jeden pedał do drugiego:
- Stasiu, dzwoń po policje!
- Ale panowie... dogadajmy sie. Dam wam 50 złotych.
- Stasiu, dzwoń po policje!
- No dobra... 100 zlotych.
- Stasiu, powtarzam ci: dzwon po policje!
Facet Zdenerwowany mówi:
- A no to ch*j wam w dupe!
- Stasiu poczekaj! Pan sie chce dogadać.
Lek przeciwbólowy dla Żydów?
PanAdolf
Matka:
- Mamo, mamo ja nie chce braciszka
- Nie marudź gówniaro będziesz żarła to co ci dam!
Ojciec:
- Tato już ostatni raz wybrałem się z tobą na sanki...
- Nie pyskuj tylko ciągnij
***
Zakonnica-kucharka mówi do zgromadzonych przy stole:
-Siostry - dziś na obiad marchewka.
Na to siostry:
-jeeee!
-Krojona.
-łeeee...
***
co to jest żyd wkopany do ziemi głową?
żydkiewka.
czym różni się żyd od zapiekanki?
zapiekanka nie puka w szybkę od pieca
-Jakie żydzi lubią koszulki?
-Jedwabne
W czym jest kobieta podobna do dzika?
...Jedno i drugie ryjem szuka żołędzi...
Do restauracji wchodzi Szkot i Żyd. Zamawiają wszystko, co najdroższe, a kiedy trzeba zapłacić, ku zdumieniu obecnych, odzywa się Szkot:
- Ja za wszystko zapłacę!
Następnego dnia w porannej gazecie:
"Mordechaj Klop, znany żydowski brzuchomówca, został znaleziony martwy wczoraj wieczorem..."
Po co kobiety udają orgazm?
- Bo myślą że to facetów obchodzi.
Starożytny Rzym, na arenie ma walczyć czarnoskóry niewolnik z lwem. Ale Rzymianie patrzą, czarny wysoki, dobrze zbudowany, silny i jeszcze sobie z lwem poradzi. No to zakpali go w ziemii po pas juz mają wypuścić lwa z klatki ale patrzą ręce mu zostały wolne co będzie jak sobie z lwem poradzi ? No to zakopali go po samą szyję, wypuścili lwa z klatki ten wziął rozbieg już miał dopaść murzyna gdy ten w ostatniej chwili uchylił głowę, lew uderzył w ogrodzenie i osunął się martwy. Na to publiczność
zaczyna krzyczeć: GRAJ CZYSTO CZARNUCHU !
-Ilu etiopczyków zmieści się w budce telefonicznej??
-Wszyscy
Spotyka się dwóch kumpli.
- Kto Ci podbił oko?
- Żona kurczakiem.
- Jak to?
- No otworzyła lodówkę, schyliła się po kurczaka a ja ją wtedy od tyłu. A ona odwróciła się i mnie walnęła tym kurczakiem.
- To ona nie lubi od tyłu?
- Lubi, ale nie w TESCO.
Idzie facet klatką schodową z dwiema trumienkami pod pachą. Puka do drzwi, otwieram mu kobieta.
- Czego pan chciał?
- A dzień dobry! Przywiozłem dzieci z koloni
Jezus wraca do wieczernika, a tam impreza! Apostołowie balują, śmieją się, wino się leję, mnóstwo żarcia i te sprawy. Zdziwiony Jezus pyta Św. Piotra:
- Piotrze, co to ma znaczyć? Skąd wdzieliście na to wszystko pieniądze?
- Nie wiem, Judasz coś sprzedał.
***
Ostatnia wieczerza, Jezus do Judasza:
-Judaszu, zdradzisz mnie!
-Jezu, ku*wa, co ty mówisz, ja Cie nie zdradzę, ja Cię przecież kocham!
-Judaszu, zdradzisz mnie, wiem to!
-Nie zdradzę, skąd to wziąłeś?!
-ZDRADZISZ MNIE!!!
-Jezu, jak ty sie najebiesz, to się zawsze do mnie dosrasz
Przychodzi grabaż do domu, żona się go pyta:
- coś ty taki zmęczony??
Mąż odpowiada:
- chowaliśmy jakiegoś ważnego gościa, ale tak się to ludziom podobało, że trzy razy bisowaliśmy
W lesie Król Lew zapowiedział że jutro koniec świata, nieodwołalny!!!
Zatem wszystkie zwierzęta doszły do wniosku że trzeba się ostro zabawić póki jest jeszcze czas.
A więc: Orgietka!
Wszyscy grzmocą się ze wszystkimi jak popadnie.
Tylko krowa stoi sama, smutna, nikt jej puknąć nie chce. Aż napatoczył się koń.
Krowa do konia:
- Koniu, zobacz wszyscy sie walą tylko ja sama stoję, puknij mnie!
Koń na to:
- Nie ma sprawy krowa - i zabiera się do dzieła.
Po chwili krowa do konia:
- Koniu, ale jak jutro jest koniec świata to nawet jak wpadniemy to nic się nie stanie,
możesz ściagnać tą gumę
Koń:
- To nie guma, to wąż mi laskę robi.
Żona otwiera drzwi, a tam mąż stoi z owcą pod pachą i mówi:
- To jest ta świnia którą posuwam!
Na to żona:
- Ty idioto! To nie świnia tylko owca!
- Zamknij się do owcy mówiłem!!
Czym się rożni mały Żyd od dużego.
- Wartością opałową.
- Dużemu wystają nogi z pieca.
- Duży dłużej się pali.
Dlaczego Żyd opuścił Oświęcim?
- Stwierdził że !@!$# takie wakacje.
Jak nazywa się Żyd w paski.
- Pasożyd.
Dlaczego mydełko nazywa się "FA"?
- "From Auschwitz".
Podchodzi essesman do pracujących Żydów.
Widzi,że z boku stoi samotnie wbita łopata.Idąc w jej kierunku mówi:
- wyłaz Żydzie zza łopaty - A Żyd na to: - nie wyjdę.
Esessman po dotarciu do łopaty mówi: - A więc to was tu pięciu się schowało.
Pzredstawienie "Romeo i Julia" w teatrze. Julia umiera. Zrozpaczony Romeo pada na kolana i krzyczy: "Co mam robic?! Co mam robic?!" Na to głos ze sceny: pie**ol póki ciepła!
Spotykają się trzy prostytutki:
Pierwsza: Ostatnio mialam klienta z taką parową, że ledwo mi ja wsadził, ale bolało.
Druga: A ja miałam raz orgietke z 4 faciami - myślałam, że mnie rozerwą ...
Trzecia: Eeee tam, życia nie znacie -wczoraj jechałam rowerem i jak mi sie łechtaczka wkreciła w łancuch, to myślałam że z bólu dzwonek odgryzę
Idzie sobie ulica dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:
- Nie chciałbym Cię urazić, ani nie chciałbym, żeby ś mnie źle zrozumiała, ale chciałbym, żeby ś mi dala polizać.
- ... ?!!! - ale wyciąga w kierunku chłopaka rękę z lodem.
- Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.
Przychodzi facet do lekarza
- Boli mnie ch*j!
- Jak pan mówi?
- Nie. Jak rucham.
Wchodzi Jasio do pokoju a tam rodzice orgietka itd.
- Co robicie ?
- Bo widzisz Jasiu mamusia była nie dobra i teraz ją karam.
- Ok, to kota też wyruchaj bo mnie wczoraj podrapał.
Wypadek samochodowy. Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa:
No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach...
Hans bawi się w wyliczanke i mówi do każdego żyda po kolei:
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- do pieca - ale nagle jeden żyd się buntuje - Hans ja nie chce do pieca, chce do wagonika
- dobrze - odpowiada Hans- do wagonika
i do nastpeńych:
- do pieca
- do wagonika
- do pieca
- do wagonika
- wagonik do pieca- mówi Hans
Mąż kocha się z żoną w sypijalni,żona jak to żona zawsze ma jakieś ""ale".Mówi do męża .Kochanie gdy sie kochamy jesteś taki mało romantyczny ,może powiedziałbyś coś romatycznego.Na to mąż "wyżej dupa!!!".
Co umieszcza blondynka za uszami by być bardziej atrakcyjną?
Nogi
Idzie Jezus przez pustynię i nagle spotyka starego człowieka. Pyta go:
- Co tu robisz, sam, na pustyni?
- Syna szukam...
- A jak on wygląda?
- Ma gwoździe w rękach i nogach...
- TATO!!!
- Spieprzaj PINOKIO!!!
Jest imprezka,3 kolesie, 3 kobiety. Nagle wszyscy wpadaj na pomysl:
-uprawiamy sex bez zadnych zasad, na kupe, po ciemku,niewadomo kto z kim,
wszyscy sie godza, gasnie swiatlo.
Po chwili swiatlo zapala jeden z kolesi i mowi:
- nie panowie tak nie bedzie, musimy ustalic jakies zasady bo ja juz 3 razy laske robilem
Co jest gorsze od gwałtu w wykonaniu Kuby Rozpruwacza?
Palcówka w wykonaniu Kapitana Hooka
Młoda i atrakcyjna lekarz geriatra bada sędziwego dziadka. Po kilku
chwilach badania orzeka:
- Musi pan przestać się onanizować.
- Dlaczego?!
- Bo probuję pana przebadać...
trzy dziesięciotelnie dziewczynki opowiadają sobie o penisach swoich tatusiów,
1wsza mówi - "mój tata to ma 25 centymetrowego". na to 2 ga dziewczynka " a mój tata ma 30-sto centymetrowego"
w końcu 3-cia mówi "a mój tata ma 10-cio centymetrowego ale tez boli.."
Rozmawiają dwaj bramkarze:
- Słyszałeś, że wczoraj jakiś facet chciał wejść na bal przebierańców w stroju Adama?
- No przecież ja tam stałem wczoraj!
- I co?
- Mówię gościowi, że trzeba mieć jakiś kostium.
- A on?
- A on do mnie, że jest przebrany za dąb. Mówię, że w niczym nie przypomina dębu i wejść nie może!
- I co?
- Powiedział, że może odciągnąć napletek i mi pokazać żołędzia!
Jedzie Arab pustynią na wielbłądzie, za nim biegnie żona. Podróżują tak kilka dni, aż Arab spotyka znajomego.
-Sasza, dokąd tak pędzisz? - pyta znajomy.
-Cholera, żona mi się rozchorowała i wiozę ją do szpitala - odpowiada Sasza
W czasie pomarańczowej rewolucji putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi, umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów.
W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają:
- Ok, damy wam kijów, ale lwów musicie sobie sami nałapać
Siedzi Pan Jezus przed krzyżem i pali fajki.
Podbiega apostoł:
- Jezu ... turyści!
Jezus gasi szybko papierosa, rozkłada ręce i mówi:
- Przybijaj!
Co wyjdzie z połączenia murzyna z ośmiornicą?
-Ja też nie wiem ale na pewno za***iście zbiera bawełnę.
Murzyn łowił rybki i oczywiście złapał złota rybkę.
Rybka mówi mu:
- Wypuść mnie to spełnię twoje życzenie.
A murzyn na to:
- Chciał bym być kwiatkiem!
Rybka wyjęła nożyczki ucięła mu fiuta i mówi:
- Czarny bez
Czym się różni ku klux klan od Nike??
... I to i to sprawia że murzyni szybciej biegają!!
Co to jest: Żyd z butla gazowa na plecach?
Obóz wędrowny.
Przychodzi mucha do baru i mówi:
- Poproszę gówno.
- Z cebulą czy bez? - pyta barman.
- Bez, bo będzie z mordy je*ało...
Sadysta i pedał grają w pokera. Kto wygra ten będzie mógł zrobić z drugim co chce.
Wygrał pedał i wyrżnął sadystę.
W następnej kolejce wygrał sadysta. Wkręcił pedałowi ch**a w imadło i zaczyna ostrzyć żyletki.
Pedał przerażony mówi drżącym głosem:"Chyba mi nie obetniesz?!?"
Na to sadysta odpowiada:"Nie, sam sobie obetniesz jak zaraz podpalę tą budę"
Przychodzi Hans do obozu i mówi : Żydzi wybuduje wam piękny dom. Ale jak zobacze kogoś w oknie to od razu rozstrzelam.
.... I wybudował szklarnie.
Grudzień. Pukanie do drzwi. Otwiera facet, a tam Rumunka.
- Daj pan pindzona, nie mam pindzondza - mówi ta.
- Nie daję za darmo.
- To kup pan dzieciaka za stówę.
- No dobra.
Kolejny grudzień. Ta sama sytuacja.
- Daj pan pindzondza.
- Już mówiłem, że...
- To weź pan dzieciaka za stówę.
- No dobra.
Kolejny grudzień. Rumunka się wycwaniła. Dzwoni do drzwi.
- Kup pan dzieciaka za stówę.
- Nie, w tym roku dziękujemy. Żona zrobi karpia.
Na dyskotece chłopak całuje się z dziewczyną, tylko ona co jakiśczas spluwa
(jakby się piachu najadła, albo paliła sporty bezfiltra).Chłopak w końcu
nie wytrzymał i pyta:
- Co ty tak plujesz co chwila?!
Dziewczyna, lekko zawstydzona:
- Aaaaa, bo przed chwila robiłam laske Grzeskowi..., a on waliłwcześniej w
dupę Bożene..., a ona jadla makowca
Mistrz Polski w skokach spadochronowych wspomina swój "pierwszy raz".
- Wyskoczyłem z samolotu i poczułem się jak ptak...
- Taki wolny ? - przerywa jeden ze słuchaczy.
- Nie, po prostu leciałem i srałem...
Na przesłuchaniu policjant mówi:
- No to niech pan opowie jak to było
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali.
co Pan robisz?!- pyta okulista
- widzisz pan ten zad?
- no widze
- a widzisz pan tam wlosy?
- no tez widze
- a na wlosach takie male brazowe kuleczki?
- no tak, ale to co do k* nedzy ma wspolnego z okulista???!!!
- a no bo jak ciagne za te kuleczki to mi łzy z oczu leca...
Z życia studentów
Studencki ślub. Jeden z gości pyta pana młodego:
– Dlaczego twoja żona nie pije?
Na to pan młody:
– Bo się nie zrzuciła.
- Ej , laska! Ruch*sz się? Eee..., sorki..., wygłupiłem się..., Boże co za nietakt. Jak masz na imię?
- Grażyna
- Ej , Grażyna, ruch*sz się?
Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna.
- Co robisz kochanie?
- Odchodzę od ciebie.
- Ale dlaczego?????
- Bo jesteś pedofilem!!!!
- Mocne słowa jak na ośmiolatkę.
Siedzi Jaś i Małgosia w kinie.
Małgosia włożyła ręke w majtki Jasia i maca.
- Jaś sie pyta: twarde
- Małgosia: twarde
- długie ?
- długie
- ciepłe ?
- ciepłe
- dawno się tak nie zesrałem
Jaś bawił się klockami, przyszła mama i spuściła wodę...
Dziś rano moja teściowa zgubiła 2 złote. K.urwa, taka mała rzecz a cieszy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum