Wysłany: Sob Sie 10, 2013 12:21 [R416 Si] zgasł i nie odpala, pod maską coś cyka (VIDEO
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam serdecznie, mam straszny problem z moim Roverkiem
Auto nagle zgasło tak jak bym wyłączył zapłon. Po tym podłączyłem go pod komputer, który pokazał błędy:
- czujnik temp wody
- czujnik położenia przepustnicy
Błędy skasowano i nadal nie odpala...
Podczas przekręcenia na zapłon słychać że pompa paliwa chodzi, wiec to chyba nie jej wina. Ale też słychać po przekręceniu kluczyka na off zapłon, że coś dziwnie cyka z okolicy dolotu/przepustnicy. Iskry jeszcze nie sprawdzałem, ale słyszałem że jak wywali bład "czujnik położenia przepustnicy" to odcina zapłon i paliwo?
Mam LPG i awaryjnie tylko na LPG nie chce tez odpalić.
Co to jest za czesci ktora cyka ? To normalne w tych autach ?
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 12:35
To ma cykać. To coś to silniczek krokowy sterujący wolnymi obrotami.
Czujnik położenia przepustnicy można odpiąć przy pracującym silniku, a i tak będzie pracował. Jeśli pompa chodzi to raczej paliwo jest, więc szukaj problemu z iskrą.
OK to ide spradzić iskrę mam nadzieje że wreszcie dojdę co padło. Słyszałem że w tych autach czujnik położenia wału lubi siadać, lecz pod kompem nie było tego błędu. Więc gdzie szukać? Cewka, aparat ? Znajde gdzies instrukcje jak sprawdzic cewke ? gdzie ona sie znajduje ?
A dodawałeś gazu przy próbie odpalenia? Może silniczek krokowy w ogóle nie otwiera i za mało powietrza się dostaje.
Druga sprawa, czujnik temperatury. Jeśli jest niesprawny też może nie odpalać na zimnym silniku. Np. jak u siebie go kiedyś nie podpiąłem, to mogłem kręcić i kręcić i tak nie odpalił.
OK dolałem 5litrów paliwa , teraz jest około 10litrów, auto nie odpala, iskra jest.
Jak dałem paliwo w dolot to zapalił więc coś jest z pompą Czy od braku paliwa w baku mogła się zepsuc , zapowietrzyc ? Auto zgasło akurat na jezdzie pod góre
Temat nizej jest o pompce paliwa i zastanawiam się czy skoro ją słysze po przekręceniu kluczyka na zapłon (jakieś 3 sekundy i sie wylacza) to dolewac paliwo az zaskoczy czy zdjac bak i wymienic pompke?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum