Witam,
od jakiegoś czasu szukam samochodu, ostatnio zwróciłem uwagę na Rovery, a w szczególności na ich ceny...
Każdy mi mówi żebym się zastanowił co kupuję, bo to przecież g***o jakieś angielskie. Staram się tych opinii nie słuchać - nie wiem czy dobrze czy źle.
Z wstępnej rozmowy telefonicznej dowiedziałem się, że UPG jest wymieniona parę tysięcy temu wstecz; przebieg ~160k km. Samochód sprowadzony z Niemiec, był walnięty z tyłu. Oczywiście umówiłem się na jutro i pojadę go zobaczyć.
Jest bardzo mało opinii nt. silnika 1.4. To jest ten sam co był w Poldoroverze (1.4 GLI)? Bo z tego co czytam, to był jedyny plus tego samochodu
Może ponawiam pytanie - ale ciężko też się doszukać. Jak wygląda sprawa z serwisowaniem i częściami do 45 1.4? Nie chciałbym wtopić.
Nie słuchaj co gadaja ludzie. Mi tez kazdy odradzał mówiac "nie kupuj bo to angol" Znajomy mechanik mi doradził ze serwisuje akurat 45ke sąsiada i ten chwali sobie te samochody tym bardziej ze opieraja sie one na czesciach hondy i nie ma problemu zeby je dostać w sklepach. Tak wiec zaczeła sie moja przygoda z roverkami. Uzytkuje R45 od 2 lat i nie miał poważniejszych usterek tylko drobiazgi, które w opisach znajdziesz na forum i sam sobie zrobisz jesli masz troche wyobraazni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum